Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7967
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Dorotko jeszcze nie ,ale dam Ci znać :D
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
Ivona44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 31 mar 2013, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

U mnie też straszą zimą Obrazek, a ja już o niej zapomniałam i fajnie się jeździ autem, bezpieczniej. Kurczę, atu zima idzie ;:219
Pozdrawiam, Iwona.
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Iwonko, co do jazdy samochodem, to masz absolutną rację, taka pogoda jest dobra... Też lubię, jak drogi są czarne i suche...
Niestety dla ogrodu, to już tak bezpiecznie nie jest... Boję, się, że sporo roślin będzie miało trudności... :roll:
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

A co się będziemy martwiły na zapas... na razie jest nieźle i niech tak będzie. Zima przyjdzie, to przyjdzie, i tak nie będziemy mieli wpływu na to kiedy i czy ze śniegiem czy bez... :?

Fajny pomysł z tym ziemniakiem... może kiedyś wykorzystam ;:333
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Dorotko, Ty nie dzwoń do gminy tylko idź/jedź osobiście, inaczej się rozmawia face to face, ja tak zrobiłam, dostałam cztery sterylki na miniony rok i obiecane cztery na ten rok, jeszcze poczekam z tydzień,dwa, i idę do nich, bo wiosna tuż tuż.
Ja również próbuję ukorzeniać patyki różane, zaczęłam wiosną zeszłego roku, ukorzeniły mi się dwie, jesienią też posadziłam patyki, przykryłam butlą po wodzie 5L, owinęłam włókniną i zobaczę co z tego wyjdzie, a wiosną po cięciu też zrobię sadzonki, w końcu coś się musi udać :D
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7967
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Witaj Dorotko :wit
Jak tam u Ciebie mocno wieje bo u mnie paskudnie pogoda barowa butelkę i do łóżka ;:306
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Witajcie... ;:196

Ewa, masz rację, ale człowiek już tak ma, że się na zapas pomartwić lubi... ;:131

Iwonka, do gminy jeszcze zaglądnę, ale już się cieszę, bo to pomoc dla mojego domowego kota, a u nas takowej w gminie nie ma absolutnie, bo to fanaberie są, wg Wójta...
Też mam zamiar ukorzenić Róże, bo trzeba będzie wiosną ciąć, to będzie z czego... :)

Alu, u mnie rano wiało okrutnie, teraz pada deszcz chyba ze śniegiem i dalej wieje...??? ;:131
A, ja się wymordowałam w nocy z głową, aż do tej pory ją czuję... ;:218
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Doroto czytam o sterylizacji kotów, to nie są żadne fanaberie, tylko odpowiedzialność. Ja mam dwie kotki są wysterylizowane, decyzja jak najbardziej właściwa. Na wsi śmieją się z tego, że jeżdżę ze zwierzyńcem do weterynarza. Często jak wołałam kotki do domu, słyszałam ironiczną pomoc zza płota. Dzieciom się nie dziwię, bo im nie ma kto wytłumaczyć, ale dorosłym :!: Udało się oduczyć- zawstydzić, mówiłam głośno wtedy do psa :" widzisz jak nasze kotki wszyscy lubią pomagają nam wołać"
Ludzie muszą jeszcze wiele lat się uczyć kultury.
U nas też wieje niemiłosiernie.
No i na jakie róże się zdecydowałaś, ja powoli dostaję oczopląsu.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
halinowska
200p
200p
Posty: 217
Od: 16 wrz 2010, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska - na południe od Krakowa

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Dorotko - ja zrozumiałam, że chodzi o sterylki dla kotków, które się do Ciebie przybłąkały i u nas w gminie to właśnie dla takich kotków są opłacane sterylizacje, tzn. trzeba im wyraźnie powiedzieć, że przybłąkały się. Pozdrawiam - Halina.
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Doroto, ja wiem, że sterylizacja to nie są żadne fanaberie i ten Wójt, też to wie... Chodzi, o to, że to są moje prywatne koty, które owszem, kiedyś się przybłąkały, ale skoro je przygarnęłam, to są moje... No, logika w tym jest, jakaś... Dlatego cieszę się, że Animals pomoże mi choć z jedną kotką...
Róże zamówiłam takie zwyczajne, nie przemarzające, odporne i tanie... Jeszcze mnie korci jakąś na pniu zamówić...
Róża rabatowa RHAPSODY IN BLUE?
Róża rabatowa SOLERO?
Róża rabatowa CHERRY GIRL?
Róża okrywowa CUBANA?
Róża rabatowa SCHONE KOBLENZERIN ?

Halinko, dobrze zrozumiałaś, kiedyś się przyplątały i zostały... Dlatego Animalsi mi pomogą, bo w naszej gminie to jeszcze sporadyczne przypadki są, żeby się tak kotami zajmować... A, żeby cztery mieć i to takie zwykłe dachowce, to już w głowę się trzeba stuknąć... :wink:
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7967
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Dorotko współczuję ,ból głowy wiem co to takiego ;:196
Rozglądam się u Ciebie po ogrodzie i nie mogę się zdecydować
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Alu, to się nie decyduj, tylko mi napisz, co byś chciała mieć... Może coś wynajdę... :wink:
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
halinowska
200p
200p
Posty: 217
Od: 16 wrz 2010, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska - na południe od Krakowa

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Kochanie - cztery dachowce, to cztery szczęścia i tego trzeba się trzymać. My też przygarniamy - aktualnie mamy 2, ale to stan przejściowy.
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1133
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Dorotko, ja mam 4, a piąty na kwarantannie. Właśnie martwię się co zrobić z "nabytą" we wrześniu starą kotką, bo ma rujkę a trochę boję się czy przeżyje sterylkę. A tabletki -wiadomo :(
Martwię się też moimi różami. Okopałam je ale pnących nie okryłam niczym a strasznie u nas wieje. Pewnie wiatr je zmrozi i będą zaczynały od zera.

Nie wiem też, czy nie za mocno opatuliłam korą żurawki.

Jest zima źle, nie ma jej - też niedobrze. Ogródek zimą to same troski.
Marta
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Wśród Sosen... Buków... Kotów...

Post »

Dorotko U mnie żadnego wsparcia ze strony gminy nie było, trzeba było wyłożyć swoje piniondze na 4 sterylizacje i 1 kastrację. Ale teraz mam spokój, koty trzymają się domu, jedynie Darmokot czasem urządza 3 dniowe wypady. Wiosnę mam w stanie zaawansowanym, liście na pigwowcach, aroniach, śliwach, topoli , strączynie, bzie koralowym już pootwierane i z każdą prognozą drżę żeby się nie sprawdziła, albo choć żeby tę zimę przesunęli i przesuwają :D Po cichu liczę, że ta zima będzie jak w 2007.
Pisałaś o różach, nie mam żadnych ale na FO próbowano mnie zarazić nimi, ja jednak wciąż się opieram ;:306
Pozdrawiam serdecznie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”