Apteka na działce i w domu cz. II
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Raczek-christinkrysia juz odpowiedziała na Twoje pytania.
Ocet robię z kwiatów mniszka.
300 kwiatów mniszka
3l wody
6 łyżek cukru
Przepis pochodzi z blogu Herbiness.
Christinkrysia-działam ostro,bo zmusiła nas sytuacja życiowa.Mojego M. "nawiedziła"jedna z najgorszych chorób.W tej chwili wyniki są dobre,ale musimy się wspomagać.Szukam też czegoś na grzybicę.Czy ktos może mi podpowiedzieć co jest dobre na tę chorobę?
Ocet robię z kwiatów mniszka.
300 kwiatów mniszka
3l wody
6 łyżek cukru
Przepis pochodzi z blogu Herbiness.
Christinkrysia-działam ostro,bo zmusiła nas sytuacja życiowa.Mojego M. "nawiedziła"jedna z najgorszych chorób.W tej chwili wyniki są dobre,ale musimy się wspomagać.Szukam też czegoś na grzybicę.Czy ktos może mi podpowiedzieć co jest dobre na tę chorobę?
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Czy nie jest już za późno na zbieranie miodunki? Można jeszcze? Gdzieś wyczytałam, że tylko do końca maja.
-- 11 cze 2014, o 07:50 --
-- 11 cze 2014, o 07:50 --
U mnie glistnik się suszy. No i miodunkę bym ususzyła chętnie, tylko czy można jeszcze.christinkrysia pisze:
Tak wygląda moje sprawozdanie z wiosennej działalności, a co u Was słychać w tej materii ?
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Anita suszysz glistnik na oczyszczenie wątroby? U mnie kocanka zanikła i szukam ziół zastępczych 

Pozdrawiam Jola
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Na wątrobę też, ale nie tylko. Glistnik ma jeszcze inne działania lecznicze; bakterio i grzybobójcze. Piję go z innymi ziołami, mam taki zestaw... Stosuje również zewnętrznie, oczyszczam nim uszy, szczególnie to po operacji, które zaraz boli, gdy miodku się dużo zbierze. Jest dobry również na sen, działa uspokajająco. Oj, dużo by pisać.
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
O rany. Muszę w takim wypadku napaść wszelakie miejsca gdzie glistnik rośnie. Ja chodzę na płukanie woskowiny, nie tozeby nie było jakieś wybitnie nieprzyjemne ale jakbym mogła sobie w domu sama poradzić to z chęcią
Dziewczyny a zioło przy dla psa ze stanem zapalnym trzustki. Sunia jest wiekowa i coraz trudniej utrzymać mi ją w normie. Biegunek masa, czasami wymioty. Bierze lipancreę ale wiem że są i zioła na takie dolegliwości. Może coś się Wam o uszy obiło

Dziewczyny a zioło przy dla psa ze stanem zapalnym trzustki. Sunia jest wiekowa i coraz trudniej utrzymać mi ją w normie. Biegunek masa, czasami wymioty. Bierze lipancreę ale wiem że są i zioła na takie dolegliwości. Może coś się Wam o uszy obiło

Pozdrawiam Jola
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Wiem, że wrotycz działa oczyszczająco na wątrobę i trzustkę. Na i na te biegunki myślę, że też by był dobry, bo troszkę stabilizuje wypróżnianie, ale czy pieskom można, to dokładnie nie wiem. Coś tam czytałam, bo mam zamiar wypróbować go na mojej suni, ale głównie ze względu na działanie przeciwrobacze. Jeszcze chyba ostropest plamisty wchodzi w skład mieszanek trzustkowych (gdzieś widziałam).
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Kama_80-Grzybicę wewnętrzną ma mój M.-spadek po chemioterapii,a ja mam grzybicę paznokci.jeżeli znasz jakieś zioła to proszę podpowiedz mi.No i jeszcze coś na rozrzedzenie krwi.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
A może mi ktoś poleci jakieś zioła na bolące pięty ?
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1644
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest ususzenie, zmielenie w młynku do kawy i zażywanie w formie sproszkowanej. Ja do skrzypu dodaję inne zioła, m.in. pokrzywę, babkę lancetowatą i ziele gryki. Zjadam łyżkę dziennie. Popijam wodą - prosty i nie wymagający czasu oraz wysiłku sposób. Napar czy syrop zawsze będzie zawierał mniejszą ilość substancji aktywnych niż samo ziele. Żaden rozpuszczalnik nie zapewnia stuprocentowej ekstrakcji, najskuteczniejszy jest aceton, ale oczywiście ze względu na toksyczne działanie nie jest możliwe jego stosowanie w warunkach domowych, trochę słabiej działa alkohol, najsłabsze są zawsze wyciągi wodne. Syrop nie jest niczym innym jak wyciągiem wodnym lub alkoholowym - w zależności od tego czym zioło jest zalewane, zaś sam cukier to tylko "słodki" dodatek, który sam w sobie nie posiada właściwości ekstrakcyjnych, co najwyżej lekko konserwujące, za to jest niezdrowy i powinien zostać kompletnie wyeliminowany z diety. Reasumując jeśli już robimy jakieś płynne wyciągi ziołowe, to najlepiej na bazie samego alkoholu bez dodatku cukru. Albo też suszymy i spożywamy w formie sproszkowanej.123czeremcha pisze:Zastanawiam się, po co robić syrop ze skrzypu... Dobrodziejstwem skrzypu są rozpuszczalne w wodzie krzemionki oraz potas. One nie muszą być konserwowane cukrem i zagotowywane... Zwykła herbata /napar/ ze skrzypu będzie miał to samo działanie...
Warto też wspomnieć, że chelidonina - substancja zawarta w glistniku działa cytotoksycznie na komórki rakowe.myudah pisze:Na wątrobę też, ale nie tylko. Glistnik ma jeszcze inne działania lecznicze; bakterio i grzybobójcze. Piję go z innymi ziołami, mam taki zestaw... Stosuje również zewnętrznie, oczyszczam nim uszy, szczególnie to po operacji, które zaraz boli, gdy miodku się dużo zbierze. Jest dobry również na sen, działa uspokajająco. Oj, dużo by pisać.
Z drugiej strony zażywanie glistnika przez dłuższy okres, zwłaszcza w połączeniu z alkoholem oraz lekami o działaniu hepatotoksycznym, np. paracetamol albo inne środki przeciwbólowe, a także z niektórymi ziołami, może prowadzić do poważnego uszkodzenia wątroby.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Wanda zewnętrznie stosuję stosuję olejek herbaciany, bez rozcieńczenia.
Wewnętrznie to myślę że jedyna opacja to zmiana diety na mniej dokarmiającą grzyba i masa ale to naprawdę masa probiotyków. Są całe suplementy dla zagrzybionych ale są dość mocne i nie wiem czy dla osoby wycieńczonej chemią się nadadzą.
Wanda postaw na duże dawki omega 3, wit D okolo 5tys jednostek, moja mama piła dużo przecierów z selera i buraka. Może i dużo tego ale czuła się silniejsza. Powodzenia życzę.
Wewnętrznie to myślę że jedyna opacja to zmiana diety na mniej dokarmiającą grzyba i masa ale to naprawdę masa probiotyków. Są całe suplementy dla zagrzybionych ale są dość mocne i nie wiem czy dla osoby wycieńczonej chemią się nadadzą.
Wanda postaw na duże dawki omega 3, wit D okolo 5tys jednostek, moja mama piła dużo przecierów z selera i buraka. Może i dużo tego ale czuła się silniejsza. Powodzenia życzę.
Pozdrawiam Jola
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Kama-80.M.pije soki z buraka+seler naciowy(ma więcej wit.C)+jabłko.Od wiosny dodaje do tego pokrzywę,mniszek i co tam znajdę na łące.Są okresy ,że jest dobrze,ale czasami wraca i wtedy pije sodę oczyszczoną-pomaga.Za olejek dziękuję-zacznę stosować. 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 7 lut 2008, o 20:55
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Witam!
Z przyjemnością przeglądam dotychczasowe wątki-jestem fanką ziół.
Nie spotkałam tylko do tej pory tematu nurtującego wszystkie kobiety w moim wieku-jak sobie radzić z uderzeniami gorąca w okresie menopauzy?
Oczywiście-wiem,że najprościej to stosować hormony-ale ja mam już dość hormonów w swoim życiu-na dodatek ze względu na stan pooperacyjny tarczycy ,jestem skazana na hormony tarczycowe dokońca życia.
Z ziół oczywiście stosuję tabletki na bazie soi(trochę marne efekty ),tabletki Remifemin ( wyciąg z pluskwicy-do tych mam wrażenie ,że już się przyzwyczaiłam i nie działają),popijam herbatkę z gryki.Wszystko to mało-uderzenia jak były tak są.Zdaję sobie sprawę,że my kobiety tak mamy i nie uniknie się tego choćby nie wiem co-ale może któraś z Was ma jakiś "ziołowy " sposób na....
Bardzo proszę o odpowiedź-będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam-Mira
Z przyjemnością przeglądam dotychczasowe wątki-jestem fanką ziół.
Nie spotkałam tylko do tej pory tematu nurtującego wszystkie kobiety w moim wieku-jak sobie radzić z uderzeniami gorąca w okresie menopauzy?
Oczywiście-wiem,że najprościej to stosować hormony-ale ja mam już dość hormonów w swoim życiu-na dodatek ze względu na stan pooperacyjny tarczycy ,jestem skazana na hormony tarczycowe dokońca życia.
Z ziół oczywiście stosuję tabletki na bazie soi(trochę marne efekty ),tabletki Remifemin ( wyciąg z pluskwicy-do tych mam wrażenie ,że już się przyzwyczaiłam i nie działają),popijam herbatkę z gryki.Wszystko to mało-uderzenia jak były tak są.Zdaję sobie sprawę,że my kobiety tak mamy i nie uniknie się tego choćby nie wiem co-ale może któraś z Was ma jakiś "ziołowy " sposób na....
Bardzo proszę o odpowiedź-będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam-Mira
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu,zakwitła mi kozieradka z nasion od Ciebie...jest jej niedużo i nie wiem co zrobić,po prostu ususzyć?
Zaczęła też kwitnąc acmella i nie wiem co dalej,poradzisz coś?
Liść acmelli rozgniotłam i przyłożyłam na bolące dziąsło i... pomogło
Zaczęła też kwitnąc acmella i nie wiem co dalej,poradzisz coś?
Liść acmelli rozgniotłam i przyłożyłam na bolące dziąsło i... pomogło

- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1644
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Ma również działanie moczopędne. Także bakteriobójcze i przeciwzapalne, czyli jest pomocna przy leczeniu wszelkich chorób którym towarzyszy stan zapalny lub są skutkiem infekcji bakteryjnej.ewa-s pisze:Krysiu,zakwitła mi kozieradka z nasion od Ciebie...jest jej niedużo i nie wiem co zrobić,po prostu ususzyć?
Zaczęła też kwitnąc acmella i nie wiem co dalej,poradzisz coś?
Liść acmelli rozgniotłam i przyłożyłam na bolące dziąsło i... pomogło
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.