Moje storczyki - galeria zuzulec

[zuzulec]

Soniu,
bardzo dziękuję Ci za pamięć. A ten jeden dzień później - żaden problem, świętować mozna cały czas ;)

Dziś wklejam fotki tego obiecanego storczyka, którego dostałam od koleżanki. Biedna mówiła mi, że musiała nabiegać się po kwiaciarniach, aby znaleźć coś innego niż biały bądź różowy - gdyż takie głównie mozna kupić.
Nowy Falenopsis, który zamieszkał w moim domku wygląda tak:



Kwiaty, które dostałam od męża w sumie nie są storczykami, ale nie mam innego wątku, więc mam nadzieję, że Jovanka, jako moderator nie wyrzuci ich stąd ..
Bilecik przedstawiał się w taki sposób:

Hmmmmmmmmmm .. dowcipny, jeszcze troszkę i w moim wieku będą zawierały się takie 2 osiemnastki .. no .. jeszcze troszkę więcej niż troszkę ;)
A cały bukiet wygląda tak:


Po prostu chciałam Wam go pokazać .. ot tyle ...
Zmykam szybciutko, bo niestety muszę czytać Ustawę o oświacie, gdyż w niedzielę zaliczenie z Systemów pedagogicznych, brrrrrrrrrrrrrrrrr .....

[sonia]

Lucynko bukiet od męża śliczny widzę, że bardzo młodziutko wyszłaś za mąż, skoro dopiero teraz miałaś osiemnastkę a koleżanka to piękna niespodziankę CI zrobiła, bo falenopsis śliczny i ile jeszcze pąków ma

[dorcia]

Lucynko, ten ogromniasty prezent od męża i śliczny, i dowcipny
A prezent od koleżanki wręcz zniewala urokiem, śweżością, taką lekkością - słowem przeuroczy :o

[Jeanne]

Lucynko, ja jak zwykle opóźniona
Przesyłam spóźnione ale szczere życzenia z okazji tych "osiemnastych" urodzin, zdrówka, szczęścia, słoneczka na codzień i oczywiście wieeelu takich cudnych prezentów, niekoniecznie z jakiejś szczególnej okazji tylko ot tak, z miłości
Falenopsis od koleżanki śliczny, a bukiet od Męża....szczęka mi opadła
Jeszcze raz wszystkiego co najlepsze

[Storczykowa]

ładne ))

[zuzulec]

Dorotko, Asiu,
bardzo dziękuję Wam za życzenia. Niestety ostatnio narzekam na brak czasu, doba mogłaby się zdecydowanie wydłużyć, dlatego dopiero teraz zaglądam tutaj.

A tak ze storczykowych nowości, to przybył do mnie - jeden taki a drugi jest poniekąd u mnie niczym w poczekalni - na 26 maja ;) - dla mamy.
Ten mój ma takie barwy - urzekła mnie ta pomarańczowa warżka i te delikatne różowe żyłki na płatkach:


I jeszcze ten, który jest przeznaczony dla mamy. Mam nadzieje, że da sobie z nim radę, gdyż to będzie jej pierwszy ;) - a do kwiatka dodatek - butelka nawozu do storczyków - ;) - tak do kompletu ;)

[Storczykowa]

ale super te Phalaenopsisy! zwłaszcza ten z pomarańczową warżką. jeszcze takiego nie widziałam (nie licząc mini marków, które mają pomarańczowe warżki)

[zuzulec]

Wiesz Dusia, że ja też nie - dlatego od razu wylądował w moim koszyku - bez zastanowienia .. ;)

[Aankaa]

Droga Lucynko....Moc gorących...choc spóżnionych życzeń i wiele takich OSIEMNASTEK

Mam brata twojego różowego

[Storczykowa]

Wiesz Dusia, że ja też nie - dlatego od razu wylądował w moim koszyku - bez zastanowienia .. ;)

ale bardzo oryginalny i ciekawy jest. niby zwykły Phalaenopsis, a taki cudny i ciekawy. ta warżka niepasująca do tła bardzo dodaje mu uroku.

[agasta]

Piękne nowości zamieszkały w Twoim domku.
Falek z pomarańczową warżką jest rzeczywiście wyjątkowy
A ten ciapek żółto różowy chyba taki sam jak ja mam


Pozdrawiam serdecznie

[Jeanne]

Lucynko, zakochałam się w tym białasku z pomarańczową warżką
można spytać gdzie takiego upolowałaś
Ten dla Mamy też oczywiście śliczny, klasyczny róż na dobry początek jestem pewna że Mama sobie poradzi, wszak będzie Cię mieć zawsze pod ręką i udzielisz jej rad co do pielęgnacji

[dewuka]

Ale śliczności upolowałaś. Ja też jeszcze takiego nie widziałam. Piękny. 8)

[zuzulec]

Aniu,
wielkie dzięki ..
Dziewczyny , dziękuję Wam za odwiedziny ;). Powiem Wam gdzie zdobyłam tego Falenopsisa - dokładnie oba. Po prostu wybrałam się po zakupy do supermarketu spożywczego - a tam - bach - storczyki. Niewiele ich było .. ale ten, który pozostał był wyjątkowy - i jak widzę, nie tylko mi sie podoba ;)

Wczoraj po południu coś jeszcze do mnie dołączyło ;) Muszę pozmniejszać troszkę fotki, później spróbuję je wstawić.

Teraz siedzę nad notatkami z wykładów, dopiero co skończyłam przepisywanie recenzji ksiązki, którą przygotowałam wczoraj. mam nadzieję, że będzie wystarczająca na zaliczenie tego przedmiotu. A ksiązka bardzo mi się podobała, gdyż opowiadała o osobie, która do końca poświęciła się dzieciom - mianowicie była o Januszu Korczaku. Chyba nie ma osoby, która by o nim nie słyszała, prawda?
Oki, zmykam dalej - miesiąc do sesji - a tu tyle nauki, że hej .. niestety nic nie mogę odłożyć na wrzesień, gdyż jeżeli wszystko pójdzie zgodznie z planem, to właśnie we wrześniu będę miała okazję zobaczyć storczyki w ich naturalnym środowisku, w kraju, z którego pochodzą niektóre gatunki ;)

[dewuka]

To trzymam kciuki za wszystkie zaliczenia i egzaminy.