W ubiegłym roku zerwałam torebki po przymrozkach i dużo z nich jeszcze doszło. W tym roku zdążyłam je zerwać przed przymrozkami.aska73 pisze:Moje rodzynki w gruncie niestety zwiędły po sporym przymrozku a wisi na nich jeszcze sporo zielonych torebek. Czy jest szansa, że dojrzeją? Czy nie zawracać sobie głowy zrywaniem ich i wyrzucić krzaki?
Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
U mnie też był duży przymrozek, ale rodzynek nie ucierpiał zbyt mocno. Pomidory i parykę za to ścięło równo.
Dziś chyba zrobię rodzynkowe żniwa, bo pora szykować warzywnik na następny sezon.
Możecie zrywać niedojrzałe torebki, najlepiej takie największe i prawie dojrzałe. Ja w poprzednim sezonie tak zrobiłem i wstawiłem je w pudełku do piwnicy. Większość była zjadliwa, bardzo dobrze się przechowywały - ostatnie dotrwały do wiosny
Dziś chyba zrobię rodzynkowe żniwa, bo pora szykować warzywnik na następny sezon.
Możecie zrywać niedojrzałe torebki, najlepiej takie największe i prawie dojrzałe. Ja w poprzednim sezonie tak zrobiłem i wstawiłem je w pudełku do piwnicy. Większość była zjadliwa, bardzo dobrze się przechowywały - ostatnie dotrwały do wiosny

Pozdrawiam, Maciek.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
U mnie rodzynki nie zmarzły, ale cukinia i papryka owszem.
I jeszcze jedno moje spostrzeżenie. Nie wiem jak u Was, ale u mnie inaczej smakują rodzynki z namiotu, inaczej z gruntu, na korzyść tych z gruntu.
Są łagodniejsze i mają bardziej taki owocowy aromat, te z namiotu, jakby były spalone
. Nie potrafię dokładniej opisać
.
I jeszcze jedno moje spostrzeżenie. Nie wiem jak u Was, ale u mnie inaczej smakują rodzynki z namiotu, inaczej z gruntu, na korzyść tych z gruntu.
Są łagodniejsze i mają bardziej taki owocowy aromat, te z namiotu, jakby były spalone


- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Ja porównania nie mam, wszystkie są w gruncie. Ale wydaje mi się, że w zeszłym roku były słodsze i bardziej aromatyczne.
Pozdrawiam, Maciek.
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3354
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
W następnym sezonie posadzę rodzynek brazylijski ciekawi mnie jak on smakuje.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Nie kupuj rodzynka w sklepie - zdobądź nasiona od osób, które mają wczesną odmianę - mam nadzieję, ze będą w akcji.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3354
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Nasiona kupie w sklepie ogrodniczym a ja w żadnym sklepie nie widziałem jego owoców.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Kupowałam dwukrotnie nasiona w sklepie z rożnych firm i były późne. Tu na forum są osoby mające odmianę wczesną - powinny być w akcji.
20 lat temu miałam na działce samosiejki wczesnych, niestety budowa domu wykończyła je.
20 lat temu miałam na działce samosiejki wczesnych, niestety budowa domu wykończyła je.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3354
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
To późne nie zdążą dojrzeć
Mam zamiar je uprawiać pod folią.


Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Na tego wysokiego moim zdaniem szkoda miejsca, zobacz na moich starszych zdjęciach jak wielkie toto rośnie
Niedawno skasowałem rodzynki, to sięgały mi prawie pod pachy, a jestem wysoki. Na szerokość to samo.
W gruncie w tym sezonie dojrzało jakieś 20 - 30 % owoców.

W gruncie w tym sezonie dojrzało jakieś 20 - 30 % owoców.
Pozdrawiam, Maciek.
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3354
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Ja w tym roku też będę go uprawiał pod folią.
Smaczne są owoce na surowo?



Smaczne są owoce na surowo?
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4112
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Raz jeden uprawiałam rodzynka na działce, pod chmurką. Nie wiedziałam, że są wczesne i późne, po prostu zrobiłam rozsadę jak pomidora
. Urósł na jakieś 80-90 cm i zdążył zaowocować, czyli że to był ten wczesny. Nasion z niego nie brałam, bo stwierdziłam, że nic nadzwyczajnego a nie mam hektarów na ciekawostki. Pamiętam, że dojrzało dość dużo, ze 70%. Jak jest w pełni dojrzały, to ta torebka się otwiera i rodzynek z niej wypada
. Trochę mniej dojrzałe też można jeść, ale to nie ten smak. Mocno krzewi się na boki, początkowo to trzeba pozwolić mu rosnąć jak chce. W związku z tym, rozstaw trzeba mu dać trochę większy niż pomidorowi. Pamiętam, że żadne choróbska go nie łapały. A smak kwaskowo-słodki, to coś pomiędzy pomidorem a rodzynką
, czyli nazwa adekwatna. Tylko, że jak na tak wielki krzaczor, to tych owocków było stosunkowo mało - ot taka ciekawostka
.




- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3354
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Pewnie pod osłonami lepiej plonuje i ma więcej owoców bo czytałem że rodzynek wytwarza dużo owoców.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne
Tomek, nie szkoda Ci miejsca w tunelu? Toż to urośnie Ci wszędzie, byle słońca trochę miał. Moje były bardzo plenne, nie miał kto zbierać. W maju to z pewnością wyrośnie tego zatrzęsienie.