Ogródek kogry cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Witaj Grażynko, teraz jest boom na remonty. Do jakiego wątku nie zajrzysz wszędzie remont. Nawiasem mówiąc u mnie też :roll: A , że robimy remont etapami, to trwa już od wiosny :evil:
Można wścieku dostać....
Powodzenia....i życzę szybkiego uporania się "z problemem" :wink: ;:196
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Też to zauważyłam.
Ma to podłoże w przecenach materiałów, bardziej dostępnych fachowcach, no i wydłużonej bytności w domu.
Wiadomo - w sezonie jesteśmy w ogrodach i na remonty nie ma czasu. :lol: ;:108
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Przepis znalazłam !!!!! :D Wypróbuję niebawem :D Pozdrowionka i buziaki !!!
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Cieszę się Ulka.
Napisz potem jak Ci smakowało.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

I smętny widok kogrobuszu, który chyba już zasnął, bo nawet pomimo dobrej pogody chryzantemki nie chcą się dalej rozwinąć. :(


Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Remontu szczerze współczuję. Przepis na cebulaczki przeczytałam i na pewno wypróbuję - wyglądają apetycznie a ja jestem amatorką ciasta francuskiego na wszelkie sposoby :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Uff... Grażynko przeczytałam cały ten wątek.
I dobrze, bo dowiedziałam się, że można szczypiorsiedmiolatki mrozić
(w ogóle nie pomyślałam! tyle dobra zmarnowało się :wink: ).
Obejrzałam przepiękne! jesienne widoczki (niestety jesień mnie w tym roku ominęła).
Zachwyciłam się liliowcami i - o zgrozo! - stwierdziłam, że najbardziej podobają mi się
z fioletowymi wstawkami i rude. Czyżbym poczuła przesyt moich ukochanych żółtości?! :shock:
Filmu Orinoko też nie mogłam obejrzeć, bo chyba link już nieaktywny.
Obejrzałam jesienny Kogrobusz i aż mi zapachniało ziemią, roślinnością. Niesamowite uczucie...
I jak pięknie można się w nim schować.
Wypiłam kawkę, hm... chyba jednak herbatkę, bo na razie kawy nie mogę pić, w Twojej
cudnej oranżerii i na dzisiaj koniec z forum, bo już mnie 4 litery i oczy bolą. :lol:
Remontu nie zazdroszczę. Zwłaszcza, że widzę, iż całkiem spory.

I chciałam Jakuch podpowiedzieć, że lepiej resztki razem z bokashi dawać do jakiegoś wiaderka,
bo na dnie zbiera się płyn.

Pozdrawiam ciepło. :D
Pozdrawiam serdecznie
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko, ponieważ aura za oknem przygnębia, coś na poprawę jesiennego humoru:

Obrazek

Mój sabotek Paphiopedilum insigne, kwitnie obecnie bliźniaczo ;:109

Pozdrawiam serdecznie ;:196
P.S A może jakieś zdjątko z cudnej oranżeri kogry :roll:
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

lilie, liliowce masz cudowne, wpadłam do Ciebie na herbatkę z pysznogłówki potwierdzam świetny smak, kolor a kogrobusz już zasypia, niech odpoczywa bo czeka go pracowita wiosna, lato, jesień
pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Witajcie kochani w słoneczny , acz bardzo wietrzny :shock: dzionek. :wit
Przerwa w pracy, więc czas na refleksje. :wink:
Podsumowując sezon, było całkiem dobrze.
Owoców multum, zwłaszcza brzoskwiń, trzeba było się dzielić, wszystko kwitło ładnie i zdrowo choć lipcowe deszcze wgniotły nie jeden kwiat w ziemię. Jedynie czereśnie zjadły szpaki i kosy. :twisted:
Róże dały swój popis i dopiero pod koniec sierpnia zaczęły objawiać tendencje chorobowe.
Nie była to pandemia, ale jednak dała się we znaki - cóż taki urok róż.
Przybyło znów roślin i trzeba było mnóstwo powtarzających się eksmitować / do innych ogródków :tan / aby zrobić miejsce nowym.
Kogrobusz jak był zapchany tak jest nadal i proceder eksmisyjny znów trzeba będzie w następnym sezonie powtórzyć.
Liliowce spisały się bardzo dobrze za wyjątkiem kilku uparcie niekwitnących i nie chcących się zaaklimatyzować w nowych warunkach. Cóż jeśli nie chcą, nie będę ich zmuszać - kupię nowe a właściwie to już kupiłam, trzeba je tylko wiosną wysadzić.
Cebulowe dobrze zniosły minioną zimę i nie można narzekać, nawet ślimaki im nie zaszkodziły.
Szklarnia też sypnęła warzywkami i starczyło na cały sezon. Nie udały się tylko ogórki, ale chyba mało komu w tym roku wyszły dobrze. Porażką też jest zbyt mało miejsca na powiększenie warzywniaka i obawiam się, że tak już chyba pozostanie. :cry: Można jeszcze wykorzystać doniczki ale mam ich już stanowczo za dużo. ;:108
Wiosną wysieję tylko kilka jednorocznych, bo ślimakowa plaga nadal mnie męczy, choć i tu znacznie się zmniejszyła po zastosowaniu biologicznego wroga - nicieni.
Efekt będzie widoczny dopiero w przyszłym roku.
Grzybnia zaszczepiona w zeszłym roku latem nie dała jeszcze efektów, ale mamy trochę czasu - widoczne efekty są dopiero w 3, 4 roku. Opryski ekologiczne pomogły w znacznym stopniu, ale nie do końca. Nie miało to jednak wpływu na efekt końcowy kwitnienia i można powiedzieć, że było w porządku.
Do najbardziej ciekawych zakupów w tym roku mogę zaliczyć miniaturowe drzewka brzoskwiń, nektarynki, śliwy, czereśnie kolumnowe i wiśnię. Także odnowienie malin odmianą Pokusa i nowa grządka poziomek . No i długo poszukiwane truskawki całoroczne, też dzięki naszej koleżance Jolli znalazły miejsce na skrawku ziemi. :wink: :lol:
Posadzone w donicach mini drzewka już mają mnóstwo pąków kwiatowych i jeśli dobrze zniosą zimę, będzie wiosną na co popatrzeć a potem i skubnąć.
Pewno zakwitną nowe odmiany liliowców a pierwsze siewki podrosną, by w następnym sezonie zakwitnąć. Przybyło kilka odmian róż pnących i jadalnych, kilka rzadkich bylin i ostatni nabytek czyli trawy ozdobne.
I tyle podsumowania na koniec roku.
Myślę, że ten rok mogę zaliczyć do udanych. ;:85 ;:106
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Tujeczko - bardzo się cieszę .
Myślę, że będą Ci smakowały. ;:108

Wisienko - pewno gust Ci się zmienil.
Ale to normalne.
Mnie prawie co kilka lat podoba się co innego w innym kolorze.
Na kawkę znów zapraszam do słonkogrodu.
A remont......jakoś muszę go przeżyć. :uszy
Miło mi, że Ci się podobało.

Evluk - bardzo dziękuję. ;:180
Piękny sabotek szczególnie w duecie.
Masz rękę do kwiatów.

Taruś - oj tak, każdy musi odpocząć .
I rośliny i my, aby znów nabrać sił do pracy w następnym sezonie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Kogro-trzymam kciuki,żeby pan fachowiec nie przybywał "wczorajszy"lub "poandrzejkowy" i pogoda się utrzymała do końca remontu,że nie zdążą przed świętami?W jakiejś części domu zdążą ;:35 a jak całkiem skończą wiesz jaka ulga?
Bardzo mi się podobało podsumowanie sezonu w Kogrobuszu.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko, cieszę się że sezon Ci się udał i jesteś z niego zadowolona. :heja
U mnie dużo mniej udany choć mocno planowany.
Liczę na lepszy 2010 a Twoje podsumowanie sezonu jest bardzo fajowe.
Buziaczki :wit
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko sezon udany, zazdroszczę Ci obfitych plonów brzoskwiń. Liliowce piękne co dowodzą ich zdjęcia. No to teraz odpoczywaj i planuj nasadzenia na przyszły rok.
aha u mne ogórki były udane, wiem tylko ,że nie posadzę więcej gatunku- śremski już drugi rok mnie zawiódł, dobrze ,że sieję kilka odmian.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek kogry cz.8

Post »

Grażynko - udany sezon 2009 zakończony i niedługo będziemy siały do doniczek jednoroczne :) - na nowy, mam nadzieję, tak samo udany sezon 2010 :)

Ciekawa jestem kwiatu żyworódki i to bardzo :lol:
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”