Ogród Kryski - cz. 3, r.2009

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Hejka Krysiu!!!! Zakupy widzę udane!!!!!
Zastanawiam sie nad rącznikiem o bordowych liściach . Jest jakiś inny?. W ubiegłym sezonie miałam rącznika (rycynus) i też miał bordowe liście.... Szukam u siebie zdjęć . Na razie kicha...
W jakiej sieci sklepów kupujesz???? W mojej ROL oprócz nasion tylko bylwy begonii.... żadnych kłącz jeszcze nie ma .
Podpowiedz gdzie szukać WOLNEJ ulce :lol:
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Krysiu ale zakupy :roll: ja teraz chcę kupić nasiona rącznika o zielonych liściach , widziałam wygląda bardzo ładnie :)
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Krysiu, gratuluję udanych zakupów :) Mam lilię Grand Cru- jest piękna :)
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Krysiu szukając czegoś więcej o twoim drzewku znalazłam jeszcze coś, co powinno Cię zainteresować.
Też bardzo oryginalne - http://ciecinski.eco.pl/klok.html-16k
Może znajdziesz gdzieś u siebie. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Grażynko, Izo to chodzi o bożodrzew chiński. Nalepka na nasionach jest z błędem i tak przepisałam.
Izo, a ty myślałaś, że na same nasiona tyle wydałam? to musiałabym kupiC jak Karolek 126 torebek. :;230 :;230 :;230
Ave, obym tylko wszystko wysiała i wsadziła do ziemi, trzymaj kciuki, bo z roku na rok coś mi zostaje nie wysiane. :cry:
Agnieszko na razie nie ma mowy o sadzeniu żadnych kłączy do ziemi bo jeszcze nie rozmarzła i śniegu dzisiaj sporo napadało. Wyniosę do komórki i niech czekają na odpowiedni czas.
Ula jest jeszcze rącznik z zielonymi liśćmi, może tez w piątek dokupię, koszt niewielki a będzie bardziej kolorowo. U nas jest sklep Iglak ale nie wiem czy to jest siec, czy tylko jeden taki.
Jadziu a widziałaś ten zielony rącznik jaki miał kolor kwiatu? Ja widziałam z żółtymi kwiatami ale nie wyglądały tak ładnie jak te czerwone.
Moniko lilii było mnóstwo i nie mogłam się zdecydować, zwłaszcza, że cebule niedrogie. Zadecydował kolor - bananowa żółć z brązowym środkiem.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

kryska pisze: Izo, a ty myślałaś, że na same nasiona tyle wydałam? to musiałabym kupiC jak Karolek 126 torebek. :;230 :;230 :;230
Tak właśnie myślałam, Krysiu :;230 :;230 :;230
Mnie się jeszcze nie zdarzyło, zeby mi nasiona nie zostały :roll: Przecież w torebce zazwyczaj jest ich za duzo :lol:
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Izo, ale mnie zostają nieotwierane torebki. :oops:
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Krysiu, bo my część kupujemy "oczami", a potem ogródek i realia pokazują nam "gest Kozakiewicza" i torebeczki z nasionkami zostają, nawet nie otwarte :;230
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Mnie się to często też zdarzało. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Dziewczyny, to już mi lepiej, bo myślałam, że tylko ja tak mam. Mnie przeważnie brak czasu na wysianie wszystkiego.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Krysiu!! Ja też oczkami kupuję i...od jutra znów na łów !!! Mój rącznik miał czerwone kwiaty!!!! :lol:
Rok temu zmarnowałam (nie otworzyłam nawet torebek z nasionami ) kilku kupionych warzyw i ziółek
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Krysiu - piękne zakupy :) a nie jest za późno na sadzenie pustynnika ???jego chyba się jesienią sadzi a nie wiosną - wiosną to może nie zakwitnąć ...

a pudełka po czekoladkach na początek będą dobre - tylko wypal w nich na dole dziurki by woda uciekała na podstawek
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Pustynniki powinno się sadzić jesienią, ale i tak nie zawsze w pierwszym roku zakwitają. Dowiedziałam się tego od posiadaczki wspaniałej kolekcji tych roślin :)
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Karolku Wiem, że pustynniki sadzi się jesienią. Widzę, że słabo znasz ogród teściowej. :cry: Ale cóż zrobić jak właśnie teraz są ładne kłącza pustynników i to w kolorze, którego nie miałam.
Moniko Ja też mam sporo pustynników, tak trochę więcej jak 30 szt. Większość pomarańczowych, które pochodzą z jednego zakupionego kłącza, 9 lat temu. Oprócz tego wiele z tych"ośmiorniczek" powędrowało do ludzi.Te posadzone jesienią już wychodzą z ziemi. Jeszcze mi się nie zdarzyło by któryś mi nie zakwitł, no chyba, że kłącze jest bardzo mizerne. Niektóre źródła podają jednak żeby sadzić wiosną by kłącza zimą nie zgniły.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Ja dzięki Krysi też jestem posiadaczką Pustynników :D ale moje jeszcze śpią w najlepsze ,u mnie chłodniej jest :? Jestem ciekawa czy mi zakwitną ,bo nigdy wcześniej ich nie miałam i nie wiem czy im się u mnie spodoba :roll: nawet nie widziałam w realu jak kwitną ,tylko na zdjęciach :? Dostałam też nasiona od jolciajci Igła Kleopatry to chyba to samo co Pustynnik :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”