Pierwsze koty za płoty IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko przepiękne pastelowe róże tak cudnie je uchwyciłaś ( zresztą jak zawsze zdjęcia masz perfekcyjne).
Rób miejsce na rabatce, bo gailardia czeka. Też nie wyobrażam sobie rabatek bez jednorocznych, chociaż w tym roku mam ich mało bo dużo nasion zastrajkowało ;:185
Iwonko pochwalę się w sobotę kupiłam hortensję szczepioną na pniu odmianę Miś Polarny, jeszcze nie posadziłam, muszę pospacerować z doniczką ;:306
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko narzekałaś na Majesty, a tak ładnie pokazała kłosy. ;:215
Miłego świętowania z synem. ;:3
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj Iwonko,siedzę u ciebie i marzę ,róże masz takie śliczne ,że trudno stąd wyjść ,zdjęcia rewelacyjnie oddają urok tego ogrodu ,pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonka1 pisze:[

Marysiu, to zdecydowanie maczek, bo wygląda jak mak, a na dodatek znalazłam taki w necie https://kwietnik.com.pl/pl/p/mak-miesza ... -3707/6987 On wszystko ma makowe. i ilość płatków i dwie łuski skrywające pąk, i nawet makówkęObrazek. A czy przezimuje, to się dopiero okaże. Nawet jak nie, to po prostu potraktuje go jak jednorocznego, ale maczek zbiorę i wysieję. Może wyrośnie?
Zobaczysz, Marysiu, że Apricot Fudge, w kolejnych pąkach dalej będzie wywalać jęzor. Ten typ tak maObrazek

Obrazek
No kochana to kto za Ciebie te piękne posty pisze ;:oj :?:
Czy te wszystkie róże jeszcze umilają Ci czas i picie kawki na działce? jeżeli tak to szczęśliwiec z Ciebie, bo ja ze smutkiem żegnam się z pierwszym kwitnieniem a czasami jedynym obcinając zwiędnięte i uschnięte kwiatki ;:131 A w jakim stanie jest Twoje kobea, bo jednak walczy ze ślimakami, druga rośnie do góry a inne nie pamiętam gdzie upchnęłam :oops: Weekend masz wolny? jak tak to życzę suchego żebyś mogła poogrodować ;:196
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko Kochana kategorycznie nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że to, co piszesz to wypociny ;:108
Żeby każdy z nas się tak pocił w pisaniu..... To tylko ja mam takie pokręcone skojarzenia, ale oczywiście wszystko z przymróżeniem oka, a czasami z całkiem zamkniętymi oczami ;:306

Przepiękne te Twoje rośliny i ich zdjęcia ;:215

Życzę cudownych chwil w rodzinnym gronie i serdecznie pozdrawiam ;:196
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Kasiu, Tobie to dobrze, masz duży ogród, to możesz kupować i kupować i jeszcze pewnie długo miejsce będziesz miała ;:108 Ja już muszę zbastować, bo za chwilkę działka pęknie mi w szwach. Mam jeszcze jedno miejsce, gdzie jakoś podejrzanie jest luźno, ale to chyba dlatego, że hortensja dębolistna w tym roku po zimowym przemarznięciu jest bardzo licha. Tam nie mogę już nic sadzić, nawet jakby mnie kusiły najpiękniejsze rośliny świata. Wierzę, że już w następnym roku ponownie będzie pięknaObrazek

Obrazek

Jadziu, trawnika rzeczywiście jest ociupinkę mniej ;:108 Filip wyciął darń pomiędzy hortensjami i różami. Zrobiło się na tyle ciasno, że właściwie przy każdym koszeniu jednym albo drugim łamała się gałązka. Dzięki temu zmieściłam wszystkie cynie i inne jednoroczne. Nawet śmiem twierdzić, że w tej chwili jest to moja najładniejsza rabataObrazek Być może jak zakwitną hortensje, to trochę ją przytłoczą, ale starałam się pozostawić im wystarczająco dużo miejsca. Jakoś wszystko tam jest na swoim miejscu, pasuje do siebie wzrostem i kolorem. Jestem z niej bardzo zadowolona. Powiększyłam też odrobinę cienisty zakątek, ale tam to już naprawdę wycięłam tylko kawałeczek trawnika.
Ależ ja Cię przed niczym nie stawiamObrazek Mam po prostu ochotę pobawić się w ukorzenianie, a jak przy tym i Ty skorzystasz, to będę bardzo kontenta :heja

Obrazek

Małgosiu, jak masz miejsce, to korzystaj i sadź powojniczki. Te dwa naprawdę dają czaduObrazek W tamtym roku kwitły bez najmniejszej przerwy aż do września. Moje róże mają jeszcze sporo pąków, ale są i takie, które już kończą kwitnienie. Przy tak sprzyjającej pogodzie, mam nadzieję, że doczekam drugiego kwitnienia. Obym tylko nie zapeszyła ;:202

Obrazek

Dorotko, moja opinia o Fighting Temeraire na pewno nie będzie obiektywna, bo ja ją po prostu uwielbiam. Ślinię się z zachwytu za każdym razem jak ją widzęObrazek Po pierwsze dlatego, że jest pustaczkiem. Po drugie, bo ma ogromne kwiaty w cudnym kolorze, które utrzymują się na krzaku dwa, trzy dni. Po trzecie, bo kolejny rok jest zupełnie zdrowa. Jeżeli ktoś popatrzy na nią z dystansem, to na pewno dostrzeże i wady, jak chociażby to, że pnącą za nic nie chce być. U mnie raczej rośnie na szerokość, niż wzwyż, ale zupełnie mi to nie przeszkadza.
Podoba Ci się moja Amelka? No, cóż z bliska może rzeczywiście jest całkiem niezła, ale jakoś do mnie nie przemawia. Jest nadzieja na poprawę, bo wypuściła już dwie dłuższe gałązki i jest nadzieja, że troszkę się wybije ;:65
Lady of Shalot i owszem, ma się dobrze. Może w tym roku zapomniała popracować nad pąkami i kwiatów ma raczej mniej niż więcej, ale już się na nią nie boczę. Nareszcie ładnie spoziera główkami w chmury i nie muszę padać na kolana, żeby spojrzeć jej w oczy. W ubiegłym sezonie była zachwycająca, w tym troszkę mniej, ale zaczęła kwitnąć jako jedna z ostatnich i może jeszcze po prostu nie pokazała na co ją stać.

Obrazek

Aniu, przecież wiadomo, że Rosomane Janon mam tylko dzięki Tobie ;:196 Jest śliczniutka, ale u mnie ciągle bardzo niska. Ledwo wystaje znad trawnika. Nie może jakoś wspiąć się na wyżyny i wszystkie okoliczne róże patrzą na nią z góry.Dla niej na pewno nie jest to komfortowa sytuacja ;:306 Troszkę z niej chorowita panna , ale może za czas jakiś się wzmocni.
Ta trawa to rozplenica Majesty, u nas jednoroczna. Jest cudna i w tym roku prezentuje się naprawdę wspaniale. Ma sporo kłosów i jeżeli tylko będą nasiona, mogę Ci w odpowiednim momencie wysłaćObrazek

Obrazek

Izo, to sobie odpowiedziałyśmy obie ;:108 Ponieważ jednak obie odpowiedzi są prawidłowe, to myślę, że Ewa nie będzie miała dylematu, którą wybrać.

Obrazek

Odezwę się znowu wieczorkiem, ewentualnie jutro rano. Wszystkim życzę miłego dnia :wit Pamiętajcie, dzisiaj piąteczek :heja
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Amelie Nothomb i mnie chwyciła za oko. Pięknie się prezentuje, nie znałam tej róży. Iwonko, jak to robisz, że masz taki bujny, piękny, bogaty ogród w swojej strefie klimatycznej? Ja wciąż odczuwam fakt, że działka moja leży w północnej Polsce, w niekorzystnym mikroklimacie a u Ciebie, jak na Śląsku ;:63 .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11636
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Miło z rana zajrzeć do przyjaznego i uroczego ogródka! :heja
Bardzo mi się charlie podoba a jaki fotogeniczny ;:173 w Twoim wykonaniu... ;:63
Hortensja powinna dać radę..Moja aspera w ub. roku zupełnie zmarzła i już przymierzałam się do jej wykopania ale zaczekać chciałam żeby to syn mi zrobił.Wszystkie pędy powyżej ziemi były zmarznięte i oczywiście je wycięłam .Latem przy ziemi zazieleniło się nieśmiało. Podlewałam często jak to hortensję a i o nawożeniu przy okazji nie zapominałam. W tym roku już pięknie zakwitnie bo ma dużo pąków :tan z czego sie bardzo cieszę! :)
Miłego dnia Iwonko! ;:196

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko :oops: ;:196 Zaglądam codziennie, żeby nacieszyć oczy zdjęciami i wszystko porzeczytać. Uwielbiam Twój sposób wypowiedzi. ;:180 Sama piszę za bardzo lakonicznie.
Budionowka powoli dojrzewa. :tan
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

ed04, dziękuję ;:196 Wszyscy się staramy, żeby nasze miejsce na ziemi, było jak najbliższe naszemu ;:167 A jak jeszcze podoba się innym, to bardzo miłe uczucie.

Obrazek

Ewuś, szczerze Ci powiem, że początkowo Acropolis zupełnie mnie nie zachwyciła. Kolor kwiatów wydawał mi się brudny, a i same kwiaty, tak jakby nie w moim guście :oops: Wszystko się zmieniło wraz z drugim kwitnieniem i już tak zostało. Kwitnie bukiecikami i zazwyczaj ma ich całkiem sporo. W tym roku wiele róż kwitnie słabiej. Jest kilka doskonałych, które mimo cięcia do samej ziemi, nic sobie z tego nie robią i kwitną jak szaloneObrazek
baw się dobrze, w końcu kiedy jak nie teraz
Okazało się jednak, że nie teraz.....

Obrazek

Lucynko, moje starsze dziecko właściwie wpadło tylko na chwilę ;:218 Już w niedzielę z samego rana wraca do Holandii i znowu będzie mi smutno. Chociaż tym razem chyba najbardziej odczuje jego wyjazd Kaprys, bo przez te kilka dni nie odstępuje go na krok. To już mocno starszy pies, ale jak zobaczył Piotra to dostał prawdziwego kociokwikuObrazek
Martagony już niestety przekwitły, a te czerwone i dla mnie są najpiękniejsze. Dla pozostałych mam już bukową ziemię i w odpowiednim czasie je przesadzę.
Nie tylko Tobie trudno dokonać wyboru, ja też tego nie potrafię. Na pewno jestem totalnie zafiksowana na punkcie Feghting TemeraireObrazek, ale inne też są piękne.

Obrazek

Alicjo, deszcz padał obficie, ale właściwie tylko przez dobę. jeszcze w poniedziałek popryskał chyba z raz i na tym koniec. Ale wody spadło dużo i na jakiś czas powinno to zaspokoić nawet największe głodomoryObrazek
Lady of Shalot bez przykrycia wymarza praktycznie do samej ziemi, ale ładnie odbija. W tym roku dostała futerko ze słomy i przezimowała doskonale. Jednak kwitnie słabiej, ale mogła załatwić ją bruzdownica, bo na niektórych różach sobie pofolgowała ;:222 W pierwszym roku mnie wkurzała, bo żeby spojrzeć jej w oczy musiałam rzucać się na ziemię. Teraz jednak już nabrała odwagi i śmiało zerka w górę.
I Tobie tez spodobała się Amelia? Hmmmm......

Obrazek

Izuniu, to właśnie moja najmłodsza rabatka, która i mnie zachwyca. Hortensje są już co prawda kilkuletnie, róże troszkę młodsze, ale jeszcze w kwietniu, pomiędzy nimi był trawnik. Teraz są tam jeszcze trawy, wysokie aksamitki, cynie a z samego przodu heliotropy i nasturcje. Nasturcje tak się niestety zapatrzyły na inne ślicznotki, że same zapomniały rosnąć i chyba zostały zagłuszone ;:202
Wydaje mi się, że jak się kupuje rośliny w doniczkach, dobrze ukorzenione, to można je sadzić cały rok. Możesz więc spełniać swoje zachcianki :tan
Impreza jednak się jednak nie odbędzie ;:185

Obrazek

Dorotko, gratuluję zakupu hortensji ;:63 A tak na uszko Ci szepnę, że ich się nie szczepi, tylko tak prowadzi, żeby z jednej gałązki powstał pieniek. Ale jak by nie było, Twoja na pewno będzie cudnie wywyższać się na rabacie.
Za to ja zaszalałam z jednorocznymi, oczywiście jak na swoje skromne warunkiObrazek Wszystkiego mam więcej niż miałam i bardzo mi się to podoba. Z jednorocznych zakupiłam jedynie astry i lwie paszcze. Pierwsze mi się nie udały, a o drugich zapomniałamObrazek

Obrazek

Soniu ;:306 ;:306 ;:306 Jutro będzie namiastka świętowania, a właściwie tylko kolacja z synami. Niestety życie znowu pokazało, że to ono tutaj rządzi ;:218 i musieliśmy zmienić plany.
Majesty w tym roku jest cudna. Bardzo zmężniała, na każdej jest po kilka kłosów. Mam nadzieję, że i nasion w związku z tym będzie dużoObrazek
Budionowka? Chyba jestem strasznie niedomyślna, bo za nic nie mogę się domyśleć, o co chodziObrazek Nawet sobie wyguglałam, ale chyba jednak nie o to Ci chodziło? Bo to radziecka czapka wojskowa..... ;:218

Obrazek

Martuś, marzycielkoObrazek Marz sobie spokojnie. A jak jeszcze schowasz się za borówkami, to z drogi nikt Cię nie zobaczy, i będziesz mogła tak sobie posiedzieć przez dłuższy czasObrazek

Obrazek

Marysiu, że niby mam jęzor niewyparzony jak ta lelijka i dlatego pisze, jak piszę? Tak już chyba pozostanie, bo zarówno herbatę, jak i kawę piję praktycznie wrzącą, a na jęzor to nie działa. Jaki był, taki będzie już zawszeObrazek
Róże ciągle jeszcze u mnie kwitną i to raczej więcej niż mniej, a to co widzisz, to są aktualne zdjęciaObrazek Pamiętaj, że one jednak u mnie zakwitły później i tylko dlatego mogę się jeszcze nimi cieszyć. Niektóre już pomaleńku kończą, ale jednak rabatki są jeszcze pełne różanego kwiecia.
Kobeę wcinają ślimaki? Mojej nie ruszają i jeszcze tylko chwil parę i będzie kwitła. Posadziłam cztery i wszystkie są już zapączkowane. Jedynie te na balkonie muszę zlikwidować, bo w tym roku wdało mi się w nie jakieś choróbsko i brzydko wyglądają. mogą to też być jakieś mikre robale, ale tak maleńkie, że nawet w okularach ich nie dostrzegam.

Obrazek

Beatko, czasami człowiek pisze na skróty i powstają twory myślowe domyślne tylko dla piszącego. I wtedy robi wesoło, a przecież właśnie o to chodziObrazek
W tej chwili na działce jest najcudniej. Kwitnie ogrom kwiatów, zapachy mieszają się ze sobą, pokazały się biedronki i motyle, chociaż jak na razie, to głównie bielinki. Ogród tętni życiem i jest to widoczne na każdym krokuObrazek
Cieszę się, że Ci się podobaObrazek

Obrazek

Kasiu, do Śląska to mi baaaardzo daleko ;:108 Mam tylko takie rośliny, które nie boją się dużych mrozów, a jak jednak trafi mi się jakiś zmarzluch, to po pierwszej zimie niestety wylatuje. Sam ;:306 Chyba, że na czymś mi ogromnie zależy, to wtedy chucham i dmucham, a i tak zazwyczaj się okazuje, że moje dmuchanie jest mało gorące i nie na wiele się zdaje. A mam taki mix roślin, że w tej chwili kwitnie mnóstwo roślin. Dużo gorzej będzie jesienią, bo mało mam jesiennych bylin, chociażby z tego względu, że sporadycznie już wtedy jestem na działce, a i przymrozki przychodzą wcześnie, to żal sadzić coś, czego nie będzie się miało okazji oglądać.
Do mojej Amelki chyba doszły Wasze zachwyty, bo wyciągnęła się w górę i być może z przyjemnością będę zmuszona zmienić o niej zdanie :tan

Obrazek

Maryniu, wiadomo, że Charlie, jak każdy facet, tak potrafi się ustawić, żeby na zdjęciu pokazać się z najlepszej strony :;230
Dębolistna rośnie, ale jest tak rosochata, że zupełnie nie nadaje się do pokazania. Teraz żałuję, że nie przycięłam jej wszystkich gałęzi, to wtedy rosłaby jakoś zgrabniej, ale myślę, że już za rok wszystko się wyrówna.
Dziękuję za miłe słowaObrazek

Obrazek

Niejednokrotnie już pisaliśmy, że życie pisze swoje scenariusze, naszych chęci nie biorąc pod uwagę. Miała być zabawa, dmuchanie świeczek, prezenty, a tymczasem w środę mój tata trafił do szpitala i wszystko musiałam odwołać. Teraz myśli wszystkich zajęte są czym innym, nawet nie myślę o zabawie.
Wczoraj w końcu wydawało się, że jest zdecydowanie lepiej, pojechałam nawet na działkę, a w południe wszystkie objawy wróciły i chyba nawet mamy większy powód do obaw, niż wcześniej.
Na działce jakoś nie miałam weny, zebrałam tylko wiśnie, wypieliłam różankę i zebrałam się do szpitala. Dzisiaj jedziemy z mamą na ich działkę, bo i tam już wiśnie trzeba rwać, ogórki też rosną, nic nie czeka na poprawę sytuacji. Może to i lepiej, przynajmniej ręce czymś się zajmą?

Obrazek

Życzę Wam miłego weekendu ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko trzymam kciuki za zdrowie Taty ;:215 Tak niestety bywa, że plany ktoś inny też jakieś ma :wink:
Dużo zdrowia dla Taty i Mamy, a Wam dzieciom sił do podtrzymywania ich oboje na duchu ;:4 Jestem z Tobą myślami ;:196

p.s. widać ślimaki też mają różne preferencje żywieniowe :D
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko przede wszystkim trzymam kciuki za zdrowie Taty i życzę z całego ;:167 aby kłopoty/choróbsko szybko minęły ;:168
Tak to jest z tym naszym życiem. My możemy jedynie sobie czegoś pobożnie życzyć, do czegoś dążyć, planować, a i tak nie przewidzimy wszystkich przeszkód, które możemy w trakcie realizacji tych naszych zamysłów spotkać - ileż razy się o tym przekonałam niestety. Ale też nauczyło mnie to pokory do życia, brania poprawki na ewewntualne nieprzewidziane niepowodzenia, cieszenia się z tego, co mam - dziś jak coś planuję, to mówię "jak Bozia pozwoli to...'' - i żeby nie było, nie jestem jakąś zgorzkniałą pesymistką :wink: . Oj, ale się rozgadałam. Przepraaaaszammm :oops:

Iwonko piękne te Twoje rośliny i ich zdjęcia ;:215 A czy może znasz nazwę tej lilii, którą mnie obdarowałaś na zdjęciu? Bo wygląda z boku dokładnie jak moja jedna z drzewiastych, a nie znam jej nazwy?

Jeszcze raz życzę Wam wszystkiego dobrego, przede wszystkim zdrowia ;:196
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko, piękne masz lilie, szczególnie te bordowe mi się podobają... ;:167
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj Iwonko,kwitnienia masz piękne i dużo i fajnie spędzasz czas w swoim ulubionym ogrodzie ,ale teraz najważniejsze zdrowie taty i mamy też ,bo na pewno się denerwuje ,trzymajcie się zdrowo i mocno,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko ale przepiękne zdjęcie. ;:oj ;:138 Budionowka to pomidor z Twoich nasion. :) Inne też na razie w dobrej formie, tylko słońca potrzebują, żeby dojrzewać.

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”