Elizabetka po śląsku - 2 cz.2008r.

[Elizabetka]

Witaj Ewusia w KGO.
To zaszczyt mieć takiego gościa i to aż znad morza. Kto wie może wylosujemy Twoja zegrodka i tam się spotkomy. Gotki bydzie co niemiara trocha po śląsku trocha po góralsku i trocha po Twoimu.
Za odwiedzinki i mile łechczące słowa serdecznie podziękowałam.
Pa i do zobaczenia u Ciebie.

[Gabriela]

No toż Elżbiytko, kej żęś tak piyknie zaprosiyła na tyn kociołek i ;:18 , to jo żech drab tu przylazła.
A głodno żech je jak pieron, to Ci trocha zjym. Widza że jeszcze gości za dużo nie było, to zjym yno tak trocha, co by do innych też stykło.
Twoja zegródka mosz ogromnie fajno, jak kiedy pojada do tych mojich znajomych, to musza ta Twoja zegródka poszukać
i obejrzeć na żywca.
Myśla że nie bydziesz miała nic przeciwko ?

[Elizabetka]

Gabryśko byda miała naprzeciwko.
Wpadej yno dej znać kiedy bo wtedy nie byda fyrtać yno poczekom na Cia.

[aanula]

Ty u mnie a ja u Ciebie
Zaglądam tu często, ale często też potrzebują tłumacza na Wasze godonie
Pooglądam, pochichram się i ide dalej ...
Dzisiaj to nawet przegryzłam tyćko i popiłam

[empuza]

U Elżbietki w ogródku kwitną kwiaty po cichutku a ja słońcem otulona słucham gwary jak natchniona
Uwielbiam Was słuchać dziewczyny i nie przeszkadza mi, że czasem muszę sobie powtórzyć.Więc mówcie jeszcze i jeszcze....

[Elizabetka]

Aniu Agnieszko dzięki za miłe odwiedzinki....rozumiem, że się zapisałyście do KGO.
Pozdróweczki ogrodniczki.

Wczoraj byłach na szkoleniu no i oczywiście musiałach zahoczyć o jakiś ogrodniczy.

Tyn środkowy rozcapirzony to nowy. jeszcze bezimienny.


Bardzo dziękuję wszystkim odwiedzającym.

[KDanuta]

Po śląsku nie umiem ale jak mówi mój M mam " kota na punkcie ogrodów"
czyli problem ten sam niezależnie gdzie się mieszka ,nad zakupem ciucha
zastanawiam sie 3 dni , nad kwiatkami ani chwili.
Elizabetko masz piękny ogród

________________
pozdrawiam Danuta

[kryska]

Byłam tu już dwie godziny temu i kręciłam się przy kociołku. Nie zdążyłam nic zjeść bo mi prąd wyłączyli
A ten rozcapirzony bardzo ładny :o

[Karo]

Ja chyba również w dobrym momencie tu zajrzałam...
Kociołek ... ach jakom głodno

[kogra]

Tak piyknie warzisz Halżbietko, że aż do mie prziszeł tyn zapach, tak leca gibko na spotkani. Częstuja się pryndko i leca na zegródke a tam moi nejmilejsze liliowce i to aż dwa
Taki szczynści uż mie downo nie spotkało Przepiykne, ale widza, że miejsca na następne uż je, tak że bydzie wiyncyj .
Piykno mosz ta hortynsja a i rudbekia sie do mie uśmiycho. :P
Dziwujym sie kaj je ta bania, ale rychtyk jeszcze ani kwiotka nie widzym ino same liści. Bydzie z nij co do zimy ?
Tak sobie terozki spocznym a potym polecymy dali po zegródce, ja ?
Tak pyrsk

[Elizabetka]

Witaj Danuśko....masz świynto racjo jak chca kupić jakiś ciuch to wpierw nosym po szybie wstawowej jeżdża a potym dwa dni myśla. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie (żodno szyba) jak chca kupić kwiotek albo jakoś inkszo roślinka. Ty widza tak samo .... pokrewno duszyczko. Cieszę się, że Ci sie u mnie podoba.

Krysko chyba przez te burze wyłączją prąd. A poza tym nikt nic nie widział bo było cima i nie musisz się wcale prziznować. Odcisków palców nie było. Chciałabych sobie jeszcze kupić ta opuncja najprawdziwszo....ta co mo Paco. Ale wolałabych ją mieć w domu niż na zegrodce.

Kryśko częstuj się a jak zabraknie to zrobia zaś....tym razem z fasolką szparagową.


Grażynko liliowce po prostu mnie oczarowały na całego a tym bardziej jak widziałam je w Waszych zegrodkach.
Nie wiem jak z tą banią będzie bo ślimoki mi wszystkie kwiatki zeżerają ale na szczęście są dwa zawiązki i może coś sie wykluje...no może nie olbrzym tak jak w nazwie ale może maleńki olbrzymek No to pyrsk na tego olbrzymka

Bardzo dziękuję za odwiedziny miłych gości i przidźcie zaś.
A pamiętacie tego malutkiego......


To ten sam....

[bogusia177]

Elżbietko ,czy to jest dziurawiec jak długo go mosz

[/img]

[Elizabetka]

Boguśko tak to jest dziurawiec i mam go od ubiegłego roku.

[Elizabetka]

Dziołszki kochane i co Wy na to paczka nie prziszła a dzisiok pyndziałek....chyba wezna jako rogolka i póda na ta poczta.... co sobie oni nie myślą.....jak tyż jutro nie przidzie to yno bydzie kurz, wiater i piyrzi.

[

Rogolka nie była potrzebno ale była przigotowano paczka downo prziszła a Kolkwitzia amabilis "Pink Cloud" już posadzona i miniaturowy żylistek Nikko też natomiast Hortensja "Grandiflora" i dereń jadalny czekają w poczekalni na swoja kolej. No ;:10.

W końcu doczekałach się na gazanie więc dla Was trochę słoneczaka choćby w tej formie przesyłam .....szczególnie dla Teski spragnionej ukropu.




Czyżby moja kobea miała pączki kwiatowe?



I jeszcze taki kolorek

Życzę słonka lub deszczu w zależności od potrzeb.
Wszystkim odwiedzającym mój ogródek życzę miłego spędzenia czasu ....i zapraszam na zaś.

A teraz idę sprawdzić czy już są grzyby u Kogry i czy spotkanie się odbyło u Empuzy.

[Karo]

Ale pięknotki zaserwowałaś
Motylek i gazanie to świetny zestaw kolorystyczny.
Kolkwicja siedzi ,żylistek też oj będzie w przyszłym roku piękniej jeszcze u Ciebie.
Właśnie wstawiłam dziś zrobione zdjęcie zbliżenia na kolkwicję - zobacz czy nie jest ładna również po przekwitnięciu ...mnie sie podoba...