Witaj. Spotkałam się z efektami eksperymentów dotyczących podkładek do szczepienia lilaków. Najgorsze okazały się te z ligustra. Dają one bardzo dużo odrostów, a po kilku latach lilaki zamiast rosnąć i rozwijać się- karłowacieją i zanikają ( mam tak z odmianą Krasawica Moskwy- katastrofa hodowlana). Ligustr jest słabszym krzewem niż lilak, stąd słaba zgodność w rozwoju. Z zastosowanych najlepiej sprawdziły się podkładki z lilaka węgierskiego i ottawskiego. Dają mało odrostów, a zaszczepione zrazy ładnie przyrastają i są trochę dorodniejsze. Podkładka i zrazy mają podobną siłę wzrostu i rozwoju, więc nie działają na siebie negatywnie. Ostatnio spotkałam się z informacją, że najlepsze jako podkładki, są jesiony pensylwańskie, których system korzeniowy po zrośnięciu zrazu z podkładką obumiera i pozwala rozwijać się systemowi lilaka. Jesion jest dużym drzewem w stosunku do lilaka będącego krzewem, dlatego wydaje mi się, że jako podkładka, jest zbyt silnie rosnący w stosunku do lilaków. Chyba korzystniejsze byłoby zastosowanie jesionu mannowego, jest wolniej rosnący i mniejszy. Ogólnie trzeba stwierdzić, że wszystkie podkładki są obarczone wadami ale też mają swoje zalety. Każdy wybiera to, co dla niego jest korzystniejsze i łatwiej dostępne. Na własne potrzeby można zastosować podkładki inne, dla celów szybkiej produkcji i sprzedaży używa się podkładek łatwych w produkcji i tanich.badzia pisze:Co oprócz ligustru może być podkładką dla lilaka?
Lilaki (Syringa)
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lilaki (Syringa)
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1987
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Lilaki (Syringa)
Śnieżka, dziękuję. Właśnie o te odrosty mi chodzi. Ligustr mam w zasięgu ręki, ale widzę, że ma on bardzo dużo odrostów, całą kępę, więc na co mi taka podkładka. Jak się przekonać mam na jakiej podkładce szczepiony ten, który zamierzam kupić? Gdyby łatwiej było o podkładkę węgierskiego lub ottawskiego to sama bym zaszczepiła. Chcę tylko dla siebie, dwie sztuki zaledwie.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lilaki (Syringa)
Siewki lilaka ottawskiego i węgierskiego, takie nadające się do szczepienia, można kupić na ogólnie znanej platformie sprzedażowej polskiej. Można z kimś do spółki. Żeby sprawdzić rodzaj zastosowanej podkładki najprościej jest wyjąć ją z doniczki. Szczepione na ligustrze mają dużo drobnych korzeni typowych dla tego krzewu. Na innych podkładkach korzenie są mniej obfite , grubsze i masywniejsze. Najlepiej kupować odmiany w gospodarstwach szkółkarskich. Tam można dopytać się o zastosowane podkładki. W centrach ogrodniczych są głównie na lilaku pospolitym lub ligustrze szczepione- komercja.badzia pisze:Śnieżka, dziękuję. Właśnie o te odrosty mi chodzi. Ligustr mam w zasięgu ręki, ale widzę, że ma on bardzo dużo odrostów, całą kępę, więc na co mi taka podkładka. Jak się przekonać mam na jakiej podkładce szczepiony ten, który zamierzam kupić? Gdyby łatwiej było o podkładkę węgierskiego lub ottawskiego to sama bym zaszczepiła. Chcę tylko dla siebie, dwie sztuki zaledwie.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1987
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Lilaki (Syringa)
Uzbrojona w wiedzę mogę wyruszyć na poszukiwanie ulubionego lilaka lub podkładki. Dzięki, śnieżko.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lilaki (Syringa)
Nie ma za co. A z ciekawości, czy mogłabyś podać nazwę tego ulubionego i poszukiwanego lilaka?badzia pisze:Uzbrojona w wiedzę mogę wyruszyć na poszukiwanie ulubionego lilaka lub podkładki. Dzięki, śnieżko.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12662
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Lilaki (Syringa)
@ Kania – okaz piękny (i dziękuję w jego imieniu za uznanie), ale zdjęcie takie sobie – prześwietlone. Tylko nie chciało mi się wychodzić i robić innego. 
Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Lilaki (Syringa)
Możesz wyprowadzić pień i formować lilaka jako drzewko również na nieszczepionym egzemplarzu ale musisz się z tym liczyć, że lilak będzie próbował rozrastać się krzaczasto, wypuszczając odrosty z "pnia" i z dołu, chociaż z czasem będzie to robił coraz mniej chętnie. Mojego prowadzę tak od kilku lat i wciąż muszę pilnować pokroju, nie jest to bardzo uciążliwe ale zawsze jednak pojawia się jakiś odrost, który muszę oderwać.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2623
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Lilaki (Syringa)
Jesienią kupilam lilak jak na zdjęciu. Niestety chyba jest dziki, czy warto go zatrzymać czy lepiej wyrwać??






Pozdrawiam Ewa
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 1 gru 2020, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lilaki (Syringa)
Witam ma ktoś może lilak żółty planuje okulizować ale nie ma w okolicy
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 26 paź 2012, o 08:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie
Re: Lilaki (Syringa)
Czy to najciemniejsza odmiana bzu...? - Tfu!!! Lilaka?ZbigniewG pisze:Lucyna może Marcheal Lanes widziałem zdjęcia pasujące idealnie ale były też zupełnie inne (internet kłamie)
..................................................
zdopingowałaś mnie do poszukiwań to raczej Charles Joly

- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2623
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 26 paź 2012, o 08:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Biała 100 km do stolicy - mazowieckie
Re: Lilaki (Syringa)
Tak, widziałem fotki tego 'komucha', ale w miarę rozkwitania stawał się jaśniejszy...Szczurbobik pisze:Ciemna jest Znamya Lenina

Z kolei ten, o którym wspominał ZbigniewG i wstawił jego fotki jest zdecydowanie ciemniejszy i jednolity...

Dopytuję, czy ten 'wesołek' jest najciemniejszy z ciemnych...

- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lilaki (Syringa)
Z tych odmian, które znam odmiana Night ma najciemniejsze kwiaty- czarno-purpurowe.for tinctures pisze:Tak, widziałem fotki tego 'komucha', ale w miarę rozkwitania stawał się jaśniejszy...Szczurbobik pisze:Ciemna jest Znamya Lenina![]()
Z kolei ten, o którym wspominał ZbigniewG i wstawił jego fotki jest zdecydowanie ciemniejszy i jednolity...![]()
Dopytuję, czy ten 'wesołek' jest najciemniejszy z ciemnych...
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1277
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Lilaki (Syringa)
Moje



Sensation

W rzeczywistości dużo ciemniejszy.


Teraz też obficie kwitnie Meyera Palibin ale muszę nowe zdjęcie zrobić i do kwitnienia zabiera się Royalty. Tylko jeden lilak jeszcze mi nie zakwitł ani razu, taki o pstrych liściach. Ach nie, jeszcze jeden, bo jeszcze mam maleńką Krasawicę Moskwy. No i mam nie lada zagwozdkę bo miałam lilaka Primrose raz pokazał kwiatostan, już chyba w drugim roku choć był malutki. W miejscu gdzie rósł tata posadził tego ciemnego, twierdzi, że nic w tym miejscu nie rosło. Nie wiem co się mogło stać.



Sensation

W rzeczywistości dużo ciemniejszy.


Teraz też obficie kwitnie Meyera Palibin ale muszę nowe zdjęcie zrobić i do kwitnienia zabiera się Royalty. Tylko jeden lilak jeszcze mi nie zakwitł ani razu, taki o pstrych liściach. Ach nie, jeszcze jeden, bo jeszcze mam maleńką Krasawicę Moskwy. No i mam nie lada zagwozdkę bo miałam lilaka Primrose raz pokazał kwiatostan, już chyba w drugim roku choć był malutki. W miejscu gdzie rósł tata posadził tego ciemnego, twierdzi, że nic w tym miejscu nie rosło. Nie wiem co się mogło stać.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"