Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Witaj Grażynko,ogród wiosenny masz tak dopakowany ,że zastanawiam sie gdzie będzie rosła cała reszta :uszy ,żabci to Ci zazdroszczę ,uwielbiam jak są i jak rechotają samczyki,ja mam duzo malin ,ale ptaki ich nie jedzą ,tylko borówkę amerykańską jedzą i zasłaniam ją siatkami,dzisiaj u mnie cały dzień lało i leje dalej ,no i zimno okropnie,pozdrawiam i ciepłych dni życzę ;:168
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Tak patrzę na Twoją porzeczkę krwistą i sobie myślę, że swoją powinnam wywalić. Ona na pewno nie jest krwista. W zasadzie nie wiem co to jest. Kupiłam kilka lat temu za grosze w kartoniku. Urosło stosunkowo duże, ale wcale nie kwitnie. Z wyglądu przypomina zwykłą porzeczkę. Tylko miejsce mi zajmuje i żadnego pożytku z tego krzaczora :evil:
Pozazdrościłam Ci różanych pączków i wyobraź sobie, że i moja jedna róża ma malutkiego pączusia. Znalazłam go przypadkiem, bo zauważyłam zgrubienie i chciałam sprawdzić co to za szkodnik konsumuje mi róże. Ta wyrywna róża to Little Artist, który kilka zimowych tygodni spędził w altance. Jestem mocno podekscytowana. Jeszcze nigdy tak wcześnie róże mi nie startowały.
Moje serduszki mróz "polizał" i wyglądają średnio. Mimo to liczę na kwiaty. U Ciebie bujnie kwitną. Epimedia też ;:oj
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

="kogra"Geniu - Ty masz irysy a ja liliowce i róże.
Lato zapowiada nam się bardziej normalne niż w zeszłym roku.
Więc może nacieszymy się miłymi dla nas widokami dłużej niż w zeszłym.


Grażynko ;:168 mam taka nadzieję ,oby po połowie czerwca było już ciepło, szczególnie noce to liliowce będą się pięknie otwierać .
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, bardzo mi się taki miszmasz podoba, bo mimo paskudnej pogody dodaje blasku ogrodowi. ;:138 ;:138
Do tej pory nic mi nie umarzło, ale tej nocy znowu nie ciekawie było, po południu się zobaczy cieszyć się czy płakać. ;:202
Dziś wyjątkowy dzień, słonko świeci od rana, ale wiatr i zimnica sakramencka a od jutra znowu ma lać. ;:222
Liliowce botaniczne i u mnie mają masę paków, czyli kwitnienie będzie wczesne. :tan Cieplutkie uściski ślę. ;:168
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jaką ty masz kępę epimedium ;:oj
Ono u Ciebie na jakimś wzniesieniu rośnie?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Aniu - u mnie też zimno, stale koło zera, ale większych przymrozków nie ma.
Przynajmniej u mnie na górce.
Bo góry mają do połowy śnieg, który pewno nie prędko się stopi.
Ale kogrobusz osłonięty dobrze tujami, zimnych wiatrów się nie boi. :uszy

Krysiu - to jeszcze nie straty, oby więcej nie było.
Jakoś rośliny musza przetrwać te chłody.
Może to przyspieszeni zimni ogrodnicy i potem będzie już tylko ciepło.

Aniu 77 - tak, pączków coraz więcej, zwłaszcza na różach w doniczkach, które zimowały w szklarni.
Chyba maj zacznie się różami, bo mimo chłodów przebłyski słonka w dzień robią swoje.

Karolino - wiesz u mnie to tak trochę wiosny i trochę lata za sprawą szklarni.
Ale bardzo mi się to podoba, bo sezon różany mam rozciągnięty w czasie.
I wtedy zawsze coś kwitnie w ogrodzie. :uszy

Marysiu - tak, dokładnie tak jak piszesz.
Reszta robi tło dla moich ulubionych, ale też jest ważna i dopieszczana.
Chociaż przyznaję, że sporo mi umyka w natłoku letnich kwitnień.

Aguś - z tego co pamiętam to zakwitły dopiero w drugim roku po posadzeniu.
Zależy też to od wielkości sadzonki, im większa tym szybciej pokaże kwiatki.
Ale jak już zacznie to każdego roku sporo ich przybywa, byle tylko dać im spokój i omijać z motyką.

Miruś - jaka szkoda, to takie śliczne maluszki, kwiaty elfów po prostu.
Kup sadzonkę w doniczce, wtedy masz gwarancję, że się przyjmie, bo z kopanymi bywa różnie.
Sama na początku miałam z nimi kłopoty, ale teraz jest OK i rosną jak szalone.
Żółte kartoniki zawieś jak najszybciej ,bo kiedy się ociepli to szkodniki ruszą z impetem.
Pod pierwiosnkiem jest właśnie epimedium na zbliżeniu.
U mnie to tylko takie dość popularne kwiaty, rarytasów mało, no może za wyjątkiem róż i liliowców. :uszy

Martuś - fakt, że ścisk roślinny u mnie wprost imponujący, ale przynajmniej chwasty nie mają już gdzie rosnąć. ;:306
Żabki uwielbiam i bardzo boleję nad tym, że jest ich tak mało.
Ale w tej chemicznej, miejskiej dżungli to i tak jest sukces.
Borówki u mnie też pod siatką, ale maliny znikają w przepastnych dziobach kosów.
Dzięki ;:180 i wzajemnie. ;:168

Izuś - jak z kartonika to faktycznie nie wiadomo co to za okaz.
Może jakiś dzikus, albo ma złą miejscówkę.
Ona lubi mieć mokro na korzeniach przez cały sezon.
Pączki na róży ?.....super , a więc i twoje panny się ruszyły. ;:433

Geniu - właśnie, noce powinny być ciepłe, wtedy ładnie kwitną.
Mam nadzieję, że będzie lepiej niż w zeszłym sezonie, kiedy słońce paliło płatki.

Stasiu - tak, to prawda.
Miło się patrzy na te kolory nawet z okna przez szybę.
U mnie jak na razie strat też nie ma i oby już tak zostało.

Mati - mam kilka kępek epimedium.
Ta rośnie nad oczkiem wodnym i pewno tak Ci się skojarzyło.
Pozostałe mam na byłym skalniaku, który przerodził się w normalną rabatę.

Tulipany w deszczu wyglądają bajecznie, ale i w słońcu zyskują na urodzie.
Podczas kiedy te wczesne już przekwitły, póżniejsze dopiero zabierają się do kwitnienia.
I tym sposobem sezon ich kwitnienia się przedłuża a że zimno do tego to i pewno utrzymają się jeszcze dość długo.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jedyne dobre z tego zimna, że tulipany trzymają długo kwiat, u nas spore straty. :roll:
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, 500 tulipanów to przecież ogromna ilość ;:oj Szkoda, że drugie 500 zniknęło, ale i tak bajecznie kolorowo na Twoich rabatach ;:215 To prawda, że ochłodzenie spowoduje dłuższe kwitnienie tulipanów, ale jednocześnie zatrzymało rozwijanie się tych, które zastygły w fazie pąków :(
Dobrze, że mróz nie spowodował strat u Ciebie. U mnie, niestety, padły niecierpki, komarowiec, dwie pelargonie... Za szybko chciałam mieć ładnie na tarasie, trzeba było zaczekać ;:223
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17342
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

No tak, jak ktoś ma 5oo tulipanków!!To i jest co podziwiać.Wszystkie piekne, ba cudne!1
Te strzępiaste miodzio,Ja tych chyba mam za mało. To nic na jesieni to zmienimy :)
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Serio aż tyle posadziłaś ;:oj
To ja mam niby bzika na ich punkcie a w porównaniu do Ciebie to leżę ;:224
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13122
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko rzeczywiście bijesz rekordy ;:138 tulipany u mnie jakoś przetrwały choć na pewno straty są ale gorzej z liliami, to mnie przeraża a jak u Ciebie?
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, czytam że masz 500 tulipanów... kurde, toć to pół sklepu... ;:224
...ale aż naszła mnie chęć policzyć moje... myślę że wiele mniej nie będzie...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Iguś - u nas też były przymrozki, ale jak wiesz u mnie wszystko osłonięte.
Trudno mówić o stratach, tylko dwie rośliny mi lekko przymroziło, poza tym jest OK. ;:215

Elwiś - wiesz, jakoś tego teraz nie widać.
Bo 500 było a została może z setka, ale dobre i tyle.
No tak, pośpiech nie popłaca, zwłaszcza wiosną.
Ale dokupisz coś świeżego i znowu będzie pięknie na tarasie. :uszy

Aniu - było, ale jeszcze coś zostało. :D
Uwielbiam te strzępiaste, ale one krótkowieczne, bo za bardzo zmutowane i za daleko odeszły od pierwowzoru.
Ale zawsze je kupuję, jak tylko gdzieś wypatrzę.

Mati - tak, kiedyś tyle posadziłam i było cudownie.
Ale to już było.......jak w piosence.....i nie wróci więcej..... ;:224
Bo nie mam na nie miejsca i już. ;:145

Aniu - tara - jakie tam rekordy, inni mają o wiele więcej niż ja .
Ale taka wiosna mnie cieszy bardzo :heja i niczego do szczęścia mi więcej nie brakuje.
Lilie u mnie mają się dobrze a niektóre jak martagony już robią pączki.
A róże szaleją i coraz więcej na nich pąków.

Gabiś - faktycznie to było dużo.
Teraz jest o wiele mniej, ale i tak ogród mieni się kolorami.
Oby tak było jak najdłużej to nacieszymy oczy.
Chociaż wieszczą już upały do 30 stopni......ufffff......oby się nie sprawdziło, lubię umiarkowane temperatury.

A tu faktycznie rekord wczesności kwitnienia. ;:87
Ostatni dzień kwietnia a tu proszę.....


Obrazek

Obrazek

Tak wcześnie kwitnącej róży nie widziałam jeszcze nigdzie.
Ale ma wymarzoną miejscówkę pomiędzy żywopłotem a szklarnią od południowej strony.
No i są następne pąki na różach z tą różnicą, że te były w szklarni i teraz niedawno powędrowały na dwór.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Muszę się też pochwalić moimi sałatkami z warzywnika.
Jedne już pałaszujemy a następne w różnych fazach rosną.
Pierwszy raz udała mi się taka sztuka, dotychczas zawsze jeden lub dwa wysiewy mi wypadały a w tym sezonie wszystko rośnie jak złoto. :tan


Obrazek

Obrazek


Kwitną też już truskawki, oczywiście w szklarni.
Poziomki zaczęły już dużo wcześniej, ale też były w donicach w szklarni.
Teraz są już na dworze.


Obrazek


Przymrozki nie zrobiły dużych szkód , podmarzła mi zaledwie amsonia i hortensja włochata.
Ale pędy są żywo zielone, więc na pewno przeżyją, chociaż mogą nie zakwitnąć, ale to tylko tyle co mi przymrozek skosił.
Reszta trwa w nienaruszonym stanie a wręcz nawet stale się rozwija.
Zaskoczyły mnie lilaki, za kilka dni rozwiną pąki.....oj będzie cudnie pachniało. ;:170
Takich tam kilka na koniec postu..... :uszy


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Życzę wszystkim udanego długiego weekendu.
Nie przepracujcie się w ogrodach i na działkach.
;:3 życzę i radości z majówki. ;:4 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko oniemiałam gdy przeczytałam ile masz tulipanów :shock: Ja mam jedną dziesiątą tego, ale nadrobię jesienią (tak myślę). Muszę tylko przechytrzyć jakoś nornice, bo ze zwykłymi koszyczkami dają sobie radę.
Warzywka wyglądają bardzo apetycznie, mniam :D
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11578
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

U Ciebie Graziu licytacja trwa kto ma więcej tulipanów...ja się poddaję bo u mnie są w ilości od 1-10... ;:306 Za to w różanych pączkach chyba absolutne pierwszeństwo będziesz miała! ;:63
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”