Halo halo, melduję się że żyję bo jakiś czas tu nie zaglądałam ale w pracy mam szalony czas ale po 25 czerwca będzie już względny spokój i będę mogła spokojnie skupić się na roślinkach i tych balkonowych i tych domowych.
Patrycjo, Haniu, Szymku, Janku, Beatko, Basiu, Ilonko, Joluś, Monisiu, Tesiu - dziękuję bardzo za miłe słowa pod adresem moich pelargonii, aż się dziewczynki zapączkowały z wrażenia
Alenko Madziu - hihi, ja też tak mam jak zaglądam na wątki - zanim dojadę do końca strony to już nie pamiętam co mi się podobało na początku bo przeważnie jest tego za dużo - jestem strasznie kochliwa, w roślinkach oczywiście

pelaśki kupuję od Adriana z Fuksjany.
Marcinie01988 - angielki wariegata mam dwie - odmiana Golden Princess i Peach Princess - są bardzo kompaktowe i gęste - szczerze polecam. A fotki kwitnących pelargonii będą na pewno
Madziu Magdallena - niestety milion bells średnio się u mnie czują - za bardzo u mnie wieje a one są kruche - lepiej by było tam chyba petuniom lub pelargoniom zwisającym - za rok zmiana dekoracji. A bodziszków jest cała masa, mam na działce chyba 8 odmian, w tym jedną wariegata
Izuniu smolka - szczypawa mówisz? Może być, będziem szczypać
Asiu Fajerka - naliczyłam 29 odmian pelargonii i nie mam zielonego pojęcia skąd tyle się wzięło
Uleńko - jak zakwitną wszystkie pelargonie i fuksje to będzie kolorowe szaleństwo, już nie mogę się doczekać
Ewuniu maadro - kochana z ciebie mordeczka, zaraz specjalnie dla ciebie - sesja różana

A powojnik o który pytałaś to Betty Corning.
Agatko pomidorzanko - na pewno się załapiesz na szczepeczkę i to niejedną, już Kropeczka i Albercik tego dopilnują bo dla cioci Agatko wszystko co najlepsze
Paulinko15 - ta róża to odmiana Morden Sunrise, bardzo ją lubię. No i mam Twoją bezsenność na sumieniu
Ewuniu7 - na szczęście pelargonie pokazują powoli kwiatki czyli będą jeszcze ładniejsze
Abelardzie - czy te pelargonie można rozmnożyć z nasion to nie wiem ale jak chcesz mogę zostawić kilka kwiatków na nasionka. Kropeczka wytarmoszona i bardzo zadowolona bo to straszna przylepa
Martusiu emka29 - mówisz "pożyczone" szczepki

to czekamy aż ci się ukorzenią.
MadziuB2701 - kochana Twojego wjazdu do garażu nic nie przebije

rób listę kochana, ja już też zaczęłam spisywać.
Justus27 - już ja dopilnuję żebyś za rok miała tak samo, obie będziemy padać na zawał
Dorotko Malachitek - powojniki to Arabella, Fujimusume, Omoshiro i Betty Corning. A pelargonie właśnie kocham za ich różnorodność, fuksje też
Kasiu oxalis - ja próbuję wytropić kto mi zgarnął Valencianę o północy w styczniu

ja też dwa lata temu nie wiedziałam że są inne pelargonie niż czerwone.
Tosiu - za rok moje róże też będą szalały jak Twoje, tzn jak dokupię jeszcze kilka
Beatko grey - a kiedy kochana ja będę mogła zobaczyć Twoje pelargonie

? Może pochwalisz się na wątku pelargoniowym?
Iwonko heliofitka - mamy podobny gust bo oprócz roślin kwitnących bardzo lubię wszystkie ciapate, variegata, mazane, w ciapki, kropki i co tam jeszcze

oczywiście hosty i żurawki przodują w moim zestawieniu ulubionych roślin o dekoracyjnych liściach.
Celinko trzynastka - na kwietniku miały być zwisające pelargonie o kolorowych liściach ale się nie załapałam, więc musiałam wypełnić wolne miejsce czymś innym. A kwietników mam więcej tylko na pozostałych rezydują fuksje - jak pokażą buźki to się pochwalę.