Podwójne złoto.....
Wielkie

dla naszych sportowców.
Za wasze medale i sukces.
Dorocik - szafa opróżniona z miejscem dla Ciebie.
Zastawy nie zabraknie nawet na każdy dzień innej.
Drzwi też już otwarte więc przybywaj.
Magdziu - czasem tak się zdarza.
W zeszłym roku było odwrotnie, to ja czekałam na wiosnę.
Marto - sama się dziwię, bo nie wymodliłam.
Ot taka ciekawostka pogodowa.
A do tego żywopłot z tui, no i przedwiośnie w pełni.
Aniu - pewnie że masz tak samo.
W końcu to rzut beretem, chociaż to już prawdziwe góry.
Miruś - jaka zima ?
Przedwiośnie już w pełni i zimy nie chcę za nic.
Jeśli będzie pogoda od poniedziałku to zabieram się za taniec z miotłą, grabkami i sekatorem.
Alexio - no właśnie, co robić......czekać czy działać.....trudna decyzja.
U mnie spokojnie popadało i jest OK.
Rośliny z dodatkową ilością wody na korzeniach i w cieple ruszą z kopyta, co na niektórych już widać.
Więc trzymam kciuki, żeby przestało padać u Ciebie.
Jadziu -

i z wzajemnością.
Mam nadzieję, że prace ruszą i tez będziesz miała co pokazać już wkrótce.
Tak lubiłam zawsze do Ciebie zaglądać i podziwiać widoki w twojej okolicy.
Widzisz już miałabyś co pokazać.
Pierwsze widoki kwitnących cebulek teraz w cenie.
Geniu - twoje roślinki szybko nadrobią zaległości, niech tylko zrobi się ciepło.
Jeśli w ogóle można tu mówić o zaległościach.
Kasiu - zawsze podglądam co u Ciebie nowego.
A i wspomnienia pomogły mi przetrwać do przedwiośnia.
No to bierzmy się do pracy.....
Irminko - wawrzynek to całkiem bezobsługowa roślina.
Wystarczy jej tylko nie przeszkadzać, to sama pięknie rośnie.
Iguś - do tej pory tak było.
Widać natura postanowiła zmienić na ten rok wejście inną bramą.
A teraz idę sobie zaparzyć mięty z melisą na te nerwy. 