Od przybytku głowa nie boli......
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu bardzo ciekawy ten goryczkowiec! a dalie jednoroczne wykopałam w jesieni i przechowałam w piwniczce, na wiosnę wsadziłam do ziemi i wyrosły identyczne tylko trochę wyższe i wcześniej kwitły.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu półeczka gustowna a na niej wszystko co trzeba - masz gust !!!
Aromatyzowany olej i ocet używam od lat bo np czysty ocet ma zbyt silny zapach i po użyciu tylko to czuję ...
Goryczkowiec prześliczny i kiedyś go widziałam w ogrodzie ( program TV zagraniczny) ale nie trafiłam na niego a chce go miec bo jego korzenie mają właściwości lecznicze.
Wykazują tonizujące działanie w układzie trawiennym i wątrobie. Można stosować ją również do aromatyzowania likierów . Czy zbierasz nasiona bo bardzo bym prosiła Cie o nie ...
Goryczkowiec to potoczna nazwa a taka prawdziwa to Gentiana tibetica (Goryczka tybetańska).
Mogę się mylić oczywiście bo to tylko zdjęcie ale na 90% jestem pewna
Dahlietta Surprise Louisa to jedna z moich ulubienic - była u mnie od wielu lat a tej zimy padła bo wyschła na wiór czyli nie wolno zima wyjeżdżać tylko pilnować skarbów działkowych zimujących w piwnicy.
Aromatyzowany olej i ocet używam od lat bo np czysty ocet ma zbyt silny zapach i po użyciu tylko to czuję ...
Goryczkowiec prześliczny i kiedyś go widziałam w ogrodzie ( program TV zagraniczny) ale nie trafiłam na niego a chce go miec bo jego korzenie mają właściwości lecznicze.
Wykazują tonizujące działanie w układzie trawiennym i wątrobie. Można stosować ją również do aromatyzowania likierów . Czy zbierasz nasiona bo bardzo bym prosiła Cie o nie ...

Goryczkowiec to potoczna nazwa a taka prawdziwa to Gentiana tibetica (Goryczka tybetańska).
Mogę się mylić oczywiście bo to tylko zdjęcie ale na 90% jestem pewna

Dahlietta Surprise Louisa to jedna z moich ulubienic - była u mnie od wielu lat a tej zimy padła bo wyschła na wiór czyli nie wolno zima wyjeżdżać tylko pilnować skarbów działkowych zimujących w piwnicy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
OLUSIA......... dobrze widzisz....misa na oczko wodne jest a i reszta do niej z fontanną....miała zaistnieć na ROD ale doszłam do wniosku, że bym musiała na okrągło z podbierakiem chodzić....wokół pełno drzew liściastych......
teraz robi za zbiorniczek do kwiatów doniczkowych....nagrzana woda......
TERENIU..... może to oczko powstanie ale na początek ogród musi nabrać kształtów....a następnie pomyśli się o szumie potoczku.......
MIŁKO....... dzięki za informację, zapisane oby tylko były zapamiętane
......z czasem pewno i tak posieję te nazwy i się pogubię......starość nie radość
MARYSIU........to też dla mnie zagadka.....kupiłam od forumowicza z taką nazwą ale wujek gogle nie wiele mi o nim powiedział.....
...a dalie zrobię z nimi tak jak radzisz....tym bardziej, że teraz mam gdzie przechować......
CHRISTINA........ półeczka nie do końca uzupełniona...pewne eliksiry wymagają ciemności więc dochodzą swojej mocy w miejscach ustronnych.......daleko od światła i ludzi
Twoja ulubienica jak na ten czas ładnie rośnie...myślę, że będę mogła się podzielić jeżeli nic jej nie dopadnie z nie nacka
...GORYCZKOWIEC......chyba Ty rozwiązałaś jego zagadkę....kupilam na naszym forum jako goryczkowca, szukałam nazwy i nigdy nie mogłam trafić na jej rozwiązanie.........u mnie jest trzeci rok, ładnie się rozrósł i na pewno zawiązuje nasionka, choć kwiaty nie są imponujące....sam w sobie ma wiele uroku.......
KRYSIU........przypilnuj a ja nasionka na pewno chętnie zbiorę i podeślę.....
teraz robi za zbiorniczek do kwiatów doniczkowych....nagrzana woda......
TERENIU..... może to oczko powstanie ale na początek ogród musi nabrać kształtów....a następnie pomyśli się o szumie potoczku.......
MIŁKO....... dzięki za informację, zapisane oby tylko były zapamiętane



MARYSIU........to też dla mnie zagadka.....kupiłam od forumowicza z taką nazwą ale wujek gogle nie wiele mi o nim powiedział.....
...a dalie zrobię z nimi tak jak radzisz....tym bardziej, że teraz mam gdzie przechować......
CHRISTINA........ półeczka nie do końca uzupełniona...pewne eliksiry wymagają ciemności więc dochodzą swojej mocy w miejscach ustronnych.......daleko od światła i ludzi


Twoja ulubienica jak na ten czas ładnie rośnie...myślę, że będę mogła się podzielić jeżeli nic jej nie dopadnie z nie nacka

...GORYCZKOWIEC......chyba Ty rozwiązałaś jego zagadkę....kupilam na naszym forum jako goryczkowca, szukałam nazwy i nigdy nie mogłam trafić na jej rozwiązanie.........u mnie jest trzeci rok, ładnie się rozrósł i na pewno zawiązuje nasionka, choć kwiaty nie są imponujące....sam w sobie ma wiele uroku.......
KRYSIU........przypilnuj a ja nasionka na pewno chętnie zbiorę i podeślę.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Cieszy mnie,że mogłam rozwiązać zagadkę i masz imię rośliny po 3 latach uprawy.
Popatrz na nia dokładnie bo jeszcze jest jeden szczegół a mianowicie -
Gentiana tibetica bardzo podobna do Gentiana robusta a głównie różnią się tym, że G.tibetica liście łodygowe im wyżej tym ma szersze a G.robusta odwrotnie.
W takim razie przypomnę się z nasionkami a Ty pilnuj aby się nie wysiały ...
Mnie zależy na niej z racji właściwości leczniczych- nieważne czy potrzebne w danej chwili ale warto poznać sie w realu , no i likier aromatyzuje i chyba mało kto zna ten zapach i smak..
Szkoda tylko,że z korzeni prawda?
Popatrz na nia dokładnie bo jeszcze jest jeden szczegół a mianowicie -
Gentiana tibetica bardzo podobna do Gentiana robusta a głównie różnią się tym, że G.tibetica liście łodygowe im wyżej tym ma szersze a G.robusta odwrotnie.
W takim razie przypomnę się z nasionkami a Ty pilnuj aby się nie wysiały ...

Mnie zależy na niej z racji właściwości leczniczych- nieważne czy potrzebne w danej chwili ale warto poznać sie w realu , no i likier aromatyzuje i chyba mało kto zna ten zapach i smak..
Szkoda tylko,że z korzeni prawda?
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Od przybytku głowa nie boli......

Półeczka -


Moje oczko ciągle w planach, coraz bardziej mglistych, niestety...
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10608
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu ciekawe myślałam o Tobie i zobaczyłam wpis Twój ale poleciałyśmy na tych samych falach...
ja koleusiki ukorzeniałam w ziemi...ładnie przyjmują się...

ja koleusiki ukorzeniałam w ziemi...ładnie przyjmują się...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
MISIU.....telepatia
.....to może i ja jutro wsadzę je do ziemi...mam ich sporo to na pewno coś się ukorzeni......
CHRITINKRYSIA......
za identyfikację...goryczki tybetańskiej.....kupiłam na naszym forum od jednego sprzedającego....była mała niepozorna o ozdobnych szerokich liściach przez trzy sezony, w czwartym objawiła się kwiatem .....kwiat czy wielkiej urody trudno powiedzieć, ale jest inny i niepowtarzalny a takie też lubię.....ale że można z niej tyle zrobić to mnie ucieszyłaś
za wiadomości
....jutro jestem na działce i dokładnie się przyjrzę nasionkom a i będę skrzętnie je hołubić oby mi z wiatrem nie poszły......

CHRITINKRYSIA......




....jutro jestem na działce i dokładnie się przyjrzę nasionkom a i będę skrzętnie je hołubić oby mi z wiatrem nie poszły......
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
U mnie w ziemi koleusy lepiej rosną niż w donicach. Piękna półeczka, a co to za naleweczki na niej ? Dalia jednoroczna bardzo mi się podoba.Spójrz u mnie, napisałam.
Pozdrawiam - Justyna
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Moje koleusy rosły dobrze i w donicach, i w gruncie, ale nigdy mi się ich nie udało pzechować pzez zimę, zawsze w końcu prędzej czy poźniej padały mi na parapecie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli......
WANDZIU....jak miło Cię widzieć........ja od tego roku nie muszę zastawiać parapetów w domu.......w domku ogrodnika temperatura w sam raz na sezonowanie roślin przez okres zimy.....będą pierwsze próby tej zimy i koleusy też spróbuję przezimować.......
....moja ostróżka na razie bez nazwy.....nazwa jeszcze zapakowana w kartonach na strychu.....jutro się kończy weranda więc wiele rzeczy znajdzie wreszcie swoje lokum.....

....a to koleusy z szaberku....zaraz pójdą do ziemi...

....moja ostróżka na razie bez nazwy.....nazwa jeszcze zapakowana w kartonach na strychu.....jutro się kończy weranda więc wiele rzeczy znajdzie wreszcie swoje lokum.....

....a to koleusy z szaberku....zaraz pójdą do ziemi...

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10608
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu w tym roku mam zamiar przechować koleusy w całości ...ale na wszelki wypadek zrobię szczepki, żeby je całkowicie nie stracić...powinien przechować się koleus popularny /nie mam go/przecież w oknach babcinych na wsi były uprawiane jako parapetowce...
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Pozwoliłam sobie na powtórne zademonstrowanie Twojej Przecudnej Urody Półeczki Krysiu
Ktoś napisał już "masz gust" a ja tylko potwierdzam
Dumna jestem z Ciebie
gdy oglądam Wasze gniazdko

Cudne
Ktoś napisał już "masz gust" a ja tylko potwierdzam

Dumna jestem z Ciebie




Cudne

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Alina-277
- 200p
- Posty: 453
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Od przybytku głowa nie boli......
Krysiu z powodzeniem koleusy przechowałam na parapecie ...przed zimą poskracałam im łodyżki które włożyłam do ukorzenienia na wszelki wypadek gdyby macierzysta nie przetrwała,,ale i te i te przechowały się ładnie..ostróżka piękna..
Pozdrawiam... Alina .
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Od przybytku głowa nie boli......

Piękne te koleusy! Przymierzam się i przymierzam, a ciągle ich nie mam.

Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3