Ogrodowe marzenia Malioli :)

[aage]

_oleander_ jak miło Cię widzieć

[maliola]

Aguś, chciałoby się powiedzieć w końcu? Jakoś się zebrałam na odwagę

Jak już jestem taka "aktywna" to kolejna porcja zdjęć - teraz kwitnące:

podwórkowa królowa śniegu:


i domowe fiołeczki:




skrętniczek - jakiś taki bladziutki...


miłego dnia!

[DuczekiOsia]

ach te fiołki piękne milego dnia

[Maska]

Olu piękne fiołeczki i biały skrętnik
Kwitnące sady to wspaniały widok!

[ewa w]

_oleander_ miło mi poznać Cię "naocznie" , ja też w tym roku z clemkami zaczęłam zabawę i mam nadzieje, że u Ciebie kolorki na pergoli bedą "bujne"

[Pacynka]

Maliola, przybyłam bo ... także uwielbiam Chmielewską!
Ale zaraz przejrzę co też tam dłubiesz w ogródku. Fiołeczki masz bardzo ładne, na razie tyle mogę powiedzieć

[Pashmina2006]

Witam Bardzo ładnie wygląda ta rabatka pod altanką. Bratki też śliczne, w ogóle wiosenkę już u ciebie widać:)

[maliola]

Witam Miłych Gości!
Marysiu i Leosiu, parapetowce były odskocznią gdy ogród był tylko w marzeniach, a fiołeczki to po prostu
Ewo - mam już jednego clematiska z B. i bardzo dobrze rośnie więc zaryzykowałam.
Te mają być w kolorze pink
Pacynko - witam po raz pierwszy Chmielewską Cię ściągnęłam
A ja właśnie Twoje dyskusje z Marysią w jej wiejskim ogrodzie podczytywałam.
A czytałaś Zapalniczkę - to dla nas ogrodniczek

U mnie w końcu po południu się rozpogodziło, dzieci zabrała kuzynka do swoich więc miałam nielimitowany czas na ogród.
Do południa jeszcze padało więc mokro jak w bagnie ale dla chcącego...
Popikowałam jakieś jednoroczne koleuski, heliotropy i mrozy, które jeszcze w pojemniczkach się męczyły. Więc jak dobrze pójdzie będą na Wigilię bo to takie maleństwa
Mąż się zawziął i cały trawnik skosił i pomalował blat pod nowy stół (przerabiany ze starego ).
Później ciocia obdarowała mnie różnymi bylinkami, z nazwy znam tylko marcinki, a także siewkami wilca.
Patrzyła mi na ręce więc musiałam posadzić, ale nic więcej nie dało się zrobić bo za mokro.
Jutro może więcej fotek zrobię bo ma być

[ewa_rozalka]

Co do Chmielewskiej ,to wręcz ją uwielbiam za jej wielkie poczucie humoru .Olu masz śliczne fiolki u mnie one coś słabo rosną .

[maliola]

Ewuś, to nam się powoli fanklub J.Ch. robi
A wiesz, że jak spacerowałam po Twoim ogrodzie to jakoś tak mi się z ogrodem duńskiej Alicji skojarzyło?
A fiołeczki staram się co roku z listka odnawiać, chociaż ten fioletowy to już 2 letni jest.

[Pacynka]

To zabawne, 'Zapalniczki' nie czytałam jeszcze, chociaż ją mam. Jako ostatnia nieprzeczytana (z posiadanych) stoi na półce... Nie spodziewałam się, że jest jakaś wyjątkowo 'ogrodnicza' Właściwie często u Ch. przewija się temat roślinny. W 'Krwawej zemście' koleżanka bohaterki zajmuje się projektowaniem zieleni
Zawsze poprawia mi humor, uwielbiam jej barwny sposób pisania Ostatnio 'Romans wszech czasów' mnie zachwycił

[maliola]

Pacynko - tak, Zapalniczka oprócz oczywiście morderstwa ma ciekawe tematy ogrodnicze, ta autobiografia Okropności też ma sporo informacji o roślinach i opis walki ze ślimakami. Naprawdę uwielbiam Chnielewską i mogę do niej wracać wielokrotnie. A od jakiegoś czasu patrzę na nią bardziej ogrodniczo i odkrywam niektóre książki na nowo. Krwawa zemsta nawet nieźle jej wyszła, prawda?

Magdo (MID2006) - przepraszam ale teraz widzę, że ucięło mi odpowiedź dla Ciebie. Dzięki za miłe słowa- planuję każdy róg altanki tak żwirowo zrobić, mam nadzieję też coś tam posadzić i, że pies nie będzie mi tam nóżki dźwigał

[Pacynka]

Chmielewska jest także ciekawa pod względem kulinarnym. Tylko jakoś nigdy nie spisuję tych ciekawostek... W 'Depozycie' jest sporo, jak coś
'Okropności' nie czytałam jeszcze. Zresztą, ja Chmielewską niedawno odkryłam i dopiero kolekcjonuję jej 'dzieła' ;)

[maliola]

A tak, mam prawie wszystkie Jej książki i min. Książkę poniekąd kucharską oraz Traktat o odchudzaniu, co go zaczynam czytać to od razu głodna się robię

OK zmykam spać bo jutro dzieciaki pewno o 7 pobudkę zrobią.
Dobranoc!

[_Ola_]

Przyszłam pooglądać Twój ładny ogród, jest trzy razy większy od mojego więc zapewne jest co robić.
Czytałam o warzywniku, ja tez chciałam zrobić taki mały z ziółkami a mam miejsce tylko w cieniu i na forum pisali, że to nie jest najlepsze miejsce.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.