JLG pisze: Twój ogród sprawia wrażenie dogłębnie przemyślanego i uporządkowanego.
Joasiu rozweseliłaś mnie. Tak jest dogłębnie przemyślany , że co roku poprawiam rabaty bo okazuje się, że jedno roślina się zbytnio rozrosła i innej przez nią nie widać, lub że zmienia mi się koncepcja i wysadzam i sadzę coś innego.
W zeszłym roku na siłowałam się przy przesadzaniu wielkiej juki by w tym wydać ją koleżance i zrobić miejsce na nowe róże
Mój mąż to już nawet nie komentuje moich poczynań
Kasiu Aladdinowi daj szanse. Niestety robienie oprysków przeciw plamistości pod koniec sezonu nie daje rezultatów.
Zacznij całą serię już od początku wiosny.
Mój niestety mimo oprysków też złapał ale tak bardzo lubię tę różę , że jeszcze dam jej szansę i popracuję nad nią
Jolu to jest jej naturalny kolor
Fotki z pierwszego kwitnienia
Gosiu ja to już przestałam się zastanawiać co o mnie myślą sąsiedzi