Róże Oliwki - cz. III

Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

To tak samo i ja.
Coś tu tak cicho i fotek brak.
Oliwko, no gdzie Ty ?
:wit
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwuś, melduj, co tam u Ciebie :) ;:65
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

aleb-azi pisze:Och... tak długo i tak cicho....
A mnie się cisną pytania, te podstawowe. Co jeszcze kwitnie? Które róże się popisały w tym sezonie, a które nie bardzo? Największe zaskoczenie w tym sezonie?
Może bysmy otworzyli specjalny wątek na ten temat? Był taki w zeszłym roku i cieszył się popularnością...Zdaje się, że Marek go założył.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

:wit :wit :wit
U mnie kiepskawo z czasem wolnym :roll: , zdjęć w sumie nie robię od dawna, bo za bardzo nie ma czemu....
To drugie jesienne kwitnie marniutkie w tym roku, chyba przez deszczową pogodę.
Kwitną niektóre odmiany, ale pojedynczymi kwiatami.
No, może Mozart trochę się rozszalał. :wink:
Własciwie teraz to już bez znaczenia, bo zima idzie, ale generalnie cały ten rok był dla mnie jakiś taki :? : najpierw powódź i zalanie ogrodu, a potem jesienia powtórka- bo w pewnym momencie we wrześniu tez chlupało pod nogami, jak się chodziło po trawniku.

Pogoda spowodowało też to, że późnojesienne byliny nie dały rady rozkwitnąć ja k trzeba. No i strasznie je wiatry i deszcze poprzewracały.
Podwiązywałam, co się dało, ale to jeż nie ten efekt.
A biedne miskanty też nie zdołały fajnie zakwitnąć.
Ogólnie ogród we wrześniu wyglądał, jakby jakieś tornado tam przeszło.
Ja też zrobiłam swoje, bo przesadzałam i robiłam rabaty na nowo :)

Teraz to już zaczynam marzyć o wiośnie i o nowo posadzonych roślinach :P
Kupiłam sporo czosnków i dosadziłam do róż, a nowych róż zresztą też mam 6 i czekam na jeszcze 2. :wink:
No i kilkanaście nowych bylinek, głównie z wymian :D :D


Pozdrawiam wszystkich serdecznie, trzymajcie się ciepło :)
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliweczko, smutny jakiś ten rok, wszyscy się skarżą na pogodę i nie bez przyczyny. Albo za ciepło, albo za zimno, albo za sucho, albo za mokro,
albo za wietrznie. Do takich skrajności nie jesteśmy przyzwyczajeni i jakoś nikt tak na prawdę dobrze nie skorzystał ze swojego ogrodu.
Mi też się wydaje że lato przeszło za bardzo na kanapie w salonie zamiast w ogrodzie i mam ciagły niedosyt wygrzewania się na tarasie i
pracy w ogrodzie. To cóż że jednak kwitły i róże i bylinki, ale jakoś za mało można było na to kwitnie sie napatrzeć. ;:224
Oby zima była lekka i nastepne lato odpłaciło nam podwójną dawką ogrodowych radości. :heja
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

To troszkę Pilgrima :wink:
Sadzony rok temu fajnie się rozrósł, a drugie kwitnienie było dość obfite.
Pierwszy kwiat mnie podłamał, bo n ie wygladał zupełnie na tę odmianę i przeżyłam ciężkie chwile :P
Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
ewa f
1000p
1000p
Posty: 1056
Od: 23 sty 2009, o 22:57
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko ! Przejrzalam Twój watek z uwagi na róże historyczne. W ubieglym roku byly zakupy austinek, a teraz kolej na historyczne Dlatego twoje uwagi jako praktyka są dla mnie cenne, chociaż muszę brać poprawkę na Twój o wiele łagodniejszy klimat Pozdrawiam . O Taki busz różany mi chodzi
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Miło Cię widzieć Oliwko. :D
A na jakie nowe róże czekasz?
Pilgrim extra.... ;:196
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Piękny okaz z Pilgrima, mam podobną nn.
Czy Twój Pilgrimek długo trzyma kwiaty?
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko, ojejku jaki piękny ten 'Pielgrzymek', czy on ma duże kwiaty? Są ślicznie zwiniete i bardzo pełne choć młody pąk przypomina Grahamka to
rozwiniety już zupełnie co innego ;:138
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Nareszcie jakieś zdjęcia! I od razu takiego ... Księcia! Jaki on pielgrzym,
to artstokrata najprawdziwszy! :D jeśli to jego pierwszy rok, to można tylko pogrartulować Ci tak obfitego kwitnienia ;:138
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Witajcie :uszy


Ewo, różany busz to moje marzenie i mój ideał ;:196 :D Choć przesadzać też nie można, bo busz się zamieni w grzybowisko :lol:
Ale ki;ka okazałych historycznych już zrobi odpowiedni klimat.
Widzę, że lubimy podobne klimaty: stare i austinki :wink:

Elizabetko, czekam na W. Szekspira 2000 i na Colettte, zwłaszcza ta druga to moje stare marzenie.

Aniu, chyba nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo jakoś tak nie zwróciłam uwagi :oops:
W dodatku padały deszcze i to też przyspiesza niszczenie kwiatów.

Wiesiu, rozmiar podobny do Grahama.
Moim zdaniem ładniejsze od niego i to zdecydowanie!
W dodatku śliczny zapach.

Izuś, zgodzę się: przepiękna róża ;:108 To był pierwszy rok u mnie, kwitnienie drugie :wink: Co prawda tylko na jednej łodydze, ale nie wymagajmy za dużo od razu.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
ewa f
1000p
1000p
Posty: 1056
Od: 23 sty 2009, o 22:57
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Ja zrobilam rabatkę z 10 sztuk Pilgrimek. Już w 2 roku widzę.ze cos gęsto . Kwitną bardzo długo, teraz jeszcze też. nie są chorowite ,chociaz na grzyba przy okazji irysów prysnęłam, mialy być niewysokie , a u mnie niektóre pedy powypuszczaly na 1,3 metra. Może mają za bogato?
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Ewo , pewnie są zadowolone :) Taką grupę kwitnacą widzieć :shock:
Wilgoci w tym roku raczej nie brakowało..nawet na piaskach
W końcu The Pilgrim ma mieć wzrost ok.100-300cm (wg helpmefind)
Oliwko, musisz mieć bardzo dobra ziemię dla róż, że dochowałaś się takich gigantów, poogladałam wszystkie, a Flammentaz robi szokujace wrażenie, nie przypuszczałam,ze może urosnąć taka wielka, u mnie kiepsko rosła, przesadziłam w nowe miejsce, bo i tak w tym roku znacznie przemarzła.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Jednym słowem, rok do ... niczego ... Mokro, wietrznie... Moje piachy lepiej zniosły ten obfity w podlewanie rok... Miskanty kwitną. Ależ Pilgrim czaruje - austinki chłodów się nie lękają... choć deszcz ich sprzymierzeńcem nie jest. U mnie też parę młodych róż wystrzeliło takimi długaśnymi patykami. Może taki rok... a może takie sadzonki.
Zawsze gdy patrzę na Pilgrima myślę o Janie Pawle II. Był Pielgrzymem... i te watykańskie barwy żółci i bieli.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”