Dziękuję za wizytę i miłe słowa o moich roślinach
Milenko, dziękuję

Tak samo begonie jak i bratki są u nas co roku, z tym, że bratki w czasem są zastępowane innymi kwiatkami. Muszę się zebrać i sfotografować nasze kwiatki u Mamy.
Wioleto, moja Mama po raz pierwszy zimowała begonie i udało się Jej. Większość z nich już ma pąki

U nas sprawdza się chłodna, wilgotna piwnica. W lutym Mama je posadziła do ziemi i zaczęła podlewać. Wykiełkowały wszystkie.
Kasiu, wiosny jakby nie było, to niech chociaż to lato będzie
Aniu, fuksje chyba najbardziej lubię, są u nas każdego roku. Mama zawsze ma kilka odmian, często udaje się je przezimować. Pierwsze begonie trafiły do nas kilka lat temu i też mamy zawsze kilka odmian. Od niedawna sadzę też je na balkonie u mojego Piotrka (zazieleniam co się da

). W tym roku pierwszy raz mam u Niego fuksję, ale boję się o mszyce, bo u teściowej zawsze jest ich pełno!
Ulo, bratki dłużej kwitną, gdy obrywa się im gniazdka nasienne. Jeśli mogą się już rozsiać, to nie "czują" potrzeby dalszego kwitnienia.
Bogusiu, zerknę

Dzięki
Chociaż nie mam tego w zwyczaju, by mieszać rośliny z kolejnych działów, chcę Wam pokazać jeden z moich ostatnich nabytków- Phal., który dostałam od Piotrka. Resztę moich storczyków znajdziecie z Orchidarium
