Mój ogród niepokazowy

[danuta z]

Piękna wiosna u Ciebie.Jeszcze trochę i będziemy się cieszyć kwiatkami.
Dużo już wysiałaś.Ja jutro mam zamiar wysiać to co trzeba wcześnie.Kupiłam specjalną ziemię do wysiewów i wermikulit.Muszę też przesadzić dwa kwiatki kupione w tym roku do większych doniczek.W marcu będę przesadzała grudniki.
Miłego dnia.

-- 15 lut 2021, o 16:03 --

Jakie pierwiosnki wysiałaś? ,nie które trzeba przemrozić.

[Bobka]

Halinko to juz pora na wysiew kwiatkow ?bo ja się grzebię jeszcze z wysiewami, na oryginalnych torebkach pisze 2 połowa marca ,kwiecień ,gro ma tak i co z tym fantem ?

[ewita44]

Halinko
Piękne te tulipany w gruncie i w wazonie.
Też pragnę już takich widoków ogródkowych , no ale cóż trzeba czekać.
Widzę, że już większość forumków sieje i ma już maleństwa a ja jeszcze w tyle.
Dlatego pozazdrościłam Wam tego i tez kupiłam nasionka i będę siać.

[jarha]

Witajcie
Już mam trochę dość tej zimy, temperarura wzrosła, śnieg topnieje, jest szaro, mglisto .... melancholijnie, chce się słoneczka

Mój Tofik po Dniu Kota też w sennym nastroju


Danusiu, wysiałam pierwiosnki japońskie, nasiona dostałam od Lucynki. Trzymałam je około 3 tygodni w zamrażarce, na razie nic nie wschodzi
Też muszę przesadzić kilka kwiatków. Moja Mama twierdziła, że najlepszy dzień na przesadzanie kwiatów to dzień św. Józefa czyli 19 marca. Ja próbuję się posługiwać kalendarzem biodynamicznym, ale ze zmiennym skutkiem.

Bogusiu, to zależy od tego jak szybko wschodzą i jak dużo czasu potrzebują od wschodów do kwitnięcia. Większość jeszcze nie posiana.

Ewuniu, dziękuję A co do wysiewów, zwróć uwagę na terminy podane na torebkach, ja też jeszcze wszystkich nie posiałam.

Żeby odstraszyć tę zimową aurę, trochę wspominków













Życzę wszystkim miłego popołudnia i zdrówka

[plocczanka]

Halszko, ile Ty już nasiałaś! Jak ładnie Ci powychodziły sieweczki!
Ja dzisiaj wstawiłam w okno regalik, jutro będę trochę siać, trochę pikować (heliotropy).

Piękną wiosenkę przywołałaś na fotografiach. Aż ciepło na serduchu się zrobiło.
Tofik wygrzewa się nad grzejnikiem? Moja Misia też tak lubi na parapecie sobie poleżeć, ale tylko wówczas, gdy słońce świeci.
Wymiziaj Tofika.

U mnie zmiana pogody, spadł marznący deszcz i zrobiło się bardzo ślisko.
Mam nadzieję, że Tobie słonko zaświeciło, a jeśli jeszcze nie, to niech zaświeci w weekend.
Zdrówka.

[jarha]

Witaj Lucynko Twoje życzenia słoneczka spełniły się w 100 procentach Dziś od rana był piękny dzień, śnieg co prawda jeszcze leży, ale w powietrzu czuć już przedwiośnie. Słychać też wesoły świergot ptaków. Aż chce się żyć

Dzisiaj jeszcze raz posiałam pierwiosnki od Ciebie, bo ta pierwsza próba niestety na razie okazała się nieskuteczna. Może tym razem ...
Ostatnio przeczytałam na fb o ukorzenianiu patyczków hortensji bukietowych w perlicie, podobno bardziej skuteczne niż w ziemi lub w wodzie. Może spróbuję, bo do tej pory nigdy nie udała mi się ta sztuka, poza anabell, która ukorzenia się bardzo łatwo.

Dziś pochodziłam po ogrodzie w poszukiwaniu wiosny

Znalazłam ciemiernika pod tują wprawdzie nie w śniegu, ale całego zasypanego tujowym suszem


Ciemiernik wschodni ma sporo pąków


Krecia robota


Hortensja Kyushu w zimowej części ogrodu


A przed wieczorem było tak


Miłego wieczorku, a jutro słonecznej niedzieli Lucynko
Ps. Tofik wymiziany, przesyła mruczando Misi

[Shalina]

Halszko to u Ciebie prawie że wiosna
Moje biedne ciemierniki pod grubą puchową pierzyną i chyba szybko z pod niej nie wyjdą
Jeżeli chodzi o ukorzenianie patyczków hortensji bukietowych, to one nie wszystkie się ukorzeniają.Mam ich trochę, bo ok 30 i każdego roku gdy ścinam wkładam kilka patyczków do ziemi. Jak do tej pory to chyba ze cztery czy pięć udało się ukorzenić i w zeszłym roku oddałam je koleżance. Jedną zostawiłam, aby zobaczyć co z niej wyrośnie
Anabelka właśnie należy do tych, która łatwo się ukorzenia, ale jej do tej pory nie miałam.Jesienią koleżanka dała mi małą szczepkę.
Jeżeli zechcesz patyczki to daj znać
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia

[Bobka]

Witam ,o to Halinko niebawem zacznę siać kwiatki zobaczę co mi z tego wyjdzie.

U mnie też ciemierniki pod bardzo grubą warstwą śniegu ,ale one i tak kwitną u mnie na wiosnę,a juz niebawem wiosna
Halinko pozdrawiam bardzo serdecznie miłej i spokojnej niedzieli życzę.

[sauromatum]

Polecam ukorzenianie w mieszance perlitu i ziemi (tak 1:1), i nakryć patyczki słoikiem (lub ukorzeniać w pojemniku plastikowym z zamykanym wieczkiem. U mnie te metody sprawdzają się czasem lepiej niż chciałbym Ale perlit oczywiście też jest fajnym medium do ukorzeniania - ale ważna jest wysoka wilgotność powietrza również
Ciemierniki zdecydowanie czują wiosnę Kreta trochę współczuję bo to zawsze problem...

[Bobka]

A potem jak te siewki wyjmujesz to sadzisz z perlitem do ziemi ?bo on się przyczepia do roślin .

[jarha]

Halinko, za patyczki dziękuję, swoich trochę mam hortensji, a i kuzynka ma sporą kolekcję, więc gdyby mnie naszło na ukorzenianie, to materiału mam sporo. Jeśli byś natomiast chciała Anabelkę, to mam w odmianie strong. Będę wkrótce ciąć, to mogę Ci podesłać kilka patyczków.
Ciemiernikom śnieg nie szkodzi, ale miło już podglądać pączki, miejmy nadzieję, że i u Ciebie śnieg już długo nie poleży.

Bogusiu, zatem czekamy na roztopy, niech roślinki już wystawiają noski do słońca.
Nie wiem , czy to pytanie o perlit bylo do mnie czy do Karola Ja nie próbowałam jeszcze tej metody tylko o niej czytałam na Fb. Ale myślę, ze trochę perlitu przyklejonego do rośliny w niczym jej nie zaszkodzi, często ziemię mieszamy z perlitem żeby ją rozluźnić.

Karolu, Ty jesteś specjalistą od rozmnażania roślin, to nic dziwnego, że dla Ciebie każda metoda jest skuteczna Ale spróbuję sposobu o którym napisałeś.
Kret pod trawnikiem mnie specjalnie nie denerwuje, niech wyjada robactwo, ale na rabacie go nie lubię

Życzę wszystkim miłych, słonecznych dni

Zanim zakwitną krokusy, pochwalę się moimi
Zrobiłam je dwa lata temu, ale ciągle wyglądają jak nowe

[Shalina]

Halinko zdolna z Ciebie dziewczyna
W pierwszej chwili pomyślałam, że to bukiecik z żywych krokusów
Ze cztery patyczki z AS chętnie przygarnę ,a jak się namyślisz to może coś na wymianę?
Pozdrawiam cieplutko

[plocczanka]

Halinko, u Ciebie już pierwsze oznaki wiosny wyraźnie widoczne.
U mnie na działce jeszcze zwały śniegu i ziemia zmarznięta. Króciutko tam byłam, zajrzałam tylko, nic nie wypatrzyłam szybko wróciłam do domu, by M zwolnić z towarzyszenia chorej kotce.
Te krokusy w wazonie są sztuczne? Gdybyś nie napisała, że sama je zrobiłaś, przyjęłabym z pewnością ich naturalne pochodzenie. Zdolna z Ciebie Dziewczynka.

Pozdrawiam cieplutko.

[dorotka350]

Wspominkowe, wiosenne zdjęcia Bardzo nam wszystkim potrzeba teraz kolorów. Zima ma się ku końcowi, zrobiło się ciepło i tęsknym wzrokiem wyszukujemy choćby najmniejszych oznak wiosny.
Ładne siewki rudbekii. Ja jeszcze nic nie wysiewałam, ale to kwestia dni

[jarha]

Witajcie
Chociaż w prognozie był dzisiaj deszcz, jednak na szczęście prognoza się nie sprawdziła - od rana było ciepło i słonecznie Być może pod wieczór popada, choć na razie nie ma takiej potrzeby, ziemia zmarznięta w cieniu, a w słońcu rozmoknięta. Ale co ma być to będzie, nie mamy na to wpływu

Wychodzą już malutkie przebiśniegi




Ciemierniki podniosły łebki




I największa niespodzianka Wczoraj ich jeszcze nie było


Halinko, dziękuję za uznanie czasami lubię tak sobie pomajsterkować Patyczki Anabelki oczywiście dostaniesz

Lucynko, Tobie również dziękuję za pochwałę, mam takie ciągotki do wykonywania różnych ozdób, zostało mi to z czasów kiedy pracowałam w przedszkolu. Wtedy ciągle coś trzeba było wymyślać, to z bibuły, to ze wstążek, to z materiału przyrodniczego
Dziś pewnie się już wyjaśniło czy Misia zdrowa. Oby!

Dorotko, dziękuję Rzeczywiście już wszyscy czekamy na wiosnę, choć całkiem niedawno zachwycaliśmy się malowniczymi zimowymi zdjęciami

Dziękuję za odwiedzinki, życzę Wam milutkiego weekendu ze słońcem