Zimno, zimno brrr ,więc najwygodniejsze i bezpieczne siedzenie w domu przy kompie
Niestety temperatura na najbliższe dni zniechęcająca do biesiadowania w ogródku . Jedynie ślimaki będą miały ucztowanie bez dozoru oby to zimno i ich odstraszyło od biesiadowania a jeszcze rano była taka cudna pogoda
ANDRZEJU no po Twoim wpisie ,ze juz parę razy próbowałeś go ukorzenić i poniosłeś fiasko to miałam takie gałązki na niskościach gdzie mało słonka dochodziło, więc je ścięłam. Jednak na końcach były zielone listki ,wiec co mi szkodziło zrobić próbę .Już chyba z 1,5 m siedzą w ziemi pod okryciem i jak na razie żyją ,no więc zobaczymy co z tego wyjdzie.To moja pierwsza próba oby pomyślna ..Zuzia tak częściowo sie zadomowiła, jednak do zachowania Agatki jeszcze wiele jej brakuje, jednak jest coraz lepiej. Na fotce pożeracza mszyc to tylko półprawda, bo nie jestem do końca przekonana czy to larwa Ośca korówki dzisiaj sporo czasu poświeciłam temu tematowi szczególnie forum rolniczym

Dzisiaj w tym miejscu zauważyłam taką gąsienicę zamiast tej larwy dlatego tak mnie to zaciekawiło, bo wyglądem nie przypomina zwykłej gąsienicy. Pokazało się więcej ochotników na mszyce np
Wojsiłka pospolita
BEATKO oczywiście zagadka rozwiązana, bo nie tylko u mnie takie cosik sie pokazało .To jakby kwiat jeżówki ale w tej chwili juz nie ma tego kwiatu są natomiast liście jeżówki Kleopatra .Masz rację to truskawka z kroplami wygląda zjawiskowo tobie również życzę udanego weekendu ale przy takiej pogodzie co można robić tylko siedzenie w domu . Tyle pozostało mi z Jacqueliny du Pre jednak liczę ,ze może pod koniec sezonu pokaże jakiś kwiat no chyba ,żeby mnie zaskoczyła i szybciej zakwitła
JOASIU kotka uparciuszka wygłaskana dziękuje. Moje róże też teraz przystopują, a mogłam się już cieszyć kwiatami

cóż nic na to nie poradzimy, bo wpływu na to nie mamy
TERENIU jeszcze róże poszaleją a piwonia cudnie zakwitła ja nadal czekam na majówki bo niektóre mają zaawansowane pąki przebijają kolorek .Jednak ta pierwsza Early scout tez jakaś niemrawa, a każdego roku pierwsza zakwitała
KRYSIU nie ma tak źle to tylko tak wyglada.Mam wszędzie ścieżki porobione ,a na rabatach nie ma zbytniego tłoku .Jednak wśród Rh na pewno nogi nie wsadzę, ale reszta spoko .Mam jeszcze kawałek wolnego miejsca gdzie posadzę pomidorki, warzywnik też mam mini ,bo mini ,ale jest pietruszka, seler, rzodkiewki już dzisiaj 2 zjadłam. Truskawki rosną po bokach do tego czosnek, na środku porzeczki a na przodzie piwonia Itoh i dwie róże

. Moje rabatki są mieszane i każdy kawałek musi być zagospodarowany .Ogórki wysiałam w doniczkach potem pójdą na rabatkę pod płotem sąsiada będą stać na glebie którą nawiozłam jesienią i bedą piąć sie po bluszczu sąsiada ,który przechodzi na moja stronę .W ubiegłym roku wysiałam bezpośrednio do gruntu ,ale ślimaki były szybsze i ogórki słabo owocowały, dlatego teraz będą w donicach .Nawóz będzie tylko dla nich, a nie dla bluszczu. Ta prymulka właśnie kwitnie ma seledynowe kwiatki
AGUSIU trzymam Cię za słowo Andrzej z pewnością również .Ten na kolanie to odorek zieleniak raczej nieszkodliwy to stały osobnik w moim ogródku .Nie jestem taka szybka do zbijania owadów chyba ,ze jest to Ogrodnica niszczylistka czy Kwieciak malinowiec tym nie przepuszczę. Reszta owadów może czuć sie u mnie bezpiecznie .Gdybyś zrobiła mocny roztwór, ale 1 łyżeczka na 1l wody to nie dużo .Oglądałam na Youtube jak facet dał dwie łyżeczki na 1l wody fakt mszyce się spaliły ,ale i młode listki rośliny również .Pamiętam jak kiedyś nierozwodnioną coca colą opryskałam porzeczki spaliłam je na jamen razem z mszycami oczywiście

Dzisiaj zaś czytałam ,żeby natrzeć przeciętym na pół ząbkiem czosnku p/ mszycom .Cóż wypróbuję na porzeczce, bo juz nie mogę sie patrzyć na te listki pofalowane i przebarwione
Udanego weekednu dla tych co pragną deszczu to przesyłam chmurki