Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko nie wierzę w to co widzę, róże w pąkach ;:oj , cudownie , kolorowo u ciebie, irysy?
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Maliny pod folią? :shock: I zjadają Ci je ptaki? :shock: Nowych rzeczy się u Ciebie dowiaduję :idea:
Moje botaniczne liliowce też w pąkach, co mnie zdziwiło, bo dopiero kwiecień.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16284
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

No właśnie miałam pytać o tablice, ale widzę, że już wszystko jasne. Dzięki za zdjęcia. Idę wieszać, bo jeszcze do tej pory się ociągałam, lecz zauważyłam, że już latają po ogrodzie jakieś muchy, więc nie ma co czekać.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko o ile pąki liliowców mnie nie zaskoczyły, to różane wręcz powaliły ;:oj
Dzisiaj u siebie też odkryłam pąki (i to całkiem spore) na jednym z liliowców choć on nie jest z tych najwcześniejszych.
Mimo niesprzyjającej pogody u Ciebie już kwiatowo i bardzo kolorowo.
Chyba też powinnam pomyśleć o tych żółtych tablicach...
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażko ;:196
Jak Ty masz cudnie o tej porze, kiedy u mnie czas a właściwie ogród stanął w miejscu już od 2-3 tygodni.
Codziennie zaglądam i wciąż rośliny czekają na lepsze czasy.
Tymczasem te, co odważyły się bardziej pokazać, tej nocy spotkała kara za wychodzenie przed szereg i dopadł je przymrozek.
A gdzie tam u nas do pąków różanych czy liliowcowych ;:oj
Z przyjemnością oglądam kipiący kolorami Twój ogród.
:wit
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, pączki na różach??? ;:oj U mnie niektóre panny nawet jeszcze liści nie wypuściły...
Dzisiejszy mróz nie pomoże, oby nie przyniósł zbyt wielkich strat :( Rano niektóre rośliny wyglądały dramatycznie ;:222
Niby twierdzisz, że mało cebulowych zakwitło, ale zdjęcia temu przeczą... Tulipany i narcyzy piękne ;:180
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Annar13
1000p
1000p
Posty: 2004
Od: 4 maja 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: k/Poznania

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Ile tulipanów!!!!!!!!!!! Pięknie ;:oj
No i zazdroszczę tych szybkich różyczek!!!!
U mnie na razie fala przymrozków w nocy, dni bardzo zimne i wietrzne więc cały rozwój się zatrzymał.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Loki - ;:306 no..... ja chyba też nie chcę, ale muszę się powstrzymać z braku miejsca.
Dzisiaj był u mnie -1, ale nie widać było żadnych niepokojących objawów na roślinach.
Jeszcze dwie noce podobno mają być pod kreską a potem już cieplej.
Czego i tobie życzę. ;:168

Geniu - Ty masz irysy a ja liliowce i róże.
Lato zapowiada nam się bardziej normalne niż w zeszłym roku.
Więc może nacieszymy się miłymi dla nas widokami dłużej niż w zeszłym.

Elżuś - cieszę się. ;:168
Góry śniegiem pobielone a u mnie zimnica.
Ale rośliny siłą rozpędu rosną dalej .

Aguś - ogród zaciszny i na górce to i wszystko szybciej się rozwija.
Pierwszy pączek na Burnetce nadal się otwiera i nie zamierza przestać.
Pewno niedługo będzie pierwsza fotka z kwiatem. :uszy

Violka - :wit ano już :heja a mszyce bardzo nieliczne.
Znalazłam zaledwie kilka listków na porzeczkach z pojedynczymi mszycami.
Na różach na razie nie znalazłam.

Tosiu - to super.
Pięknie masz przed blokiem. ;:333
Poczekam na pierwsze fotki.

Małgosiu - u mnie taka sama ziemia i mimo sporego dodatku piasku, nadal super rośnie ale słabo kwitnie.
Też nie mam pojęcia czym jej dogodzić.

Madziu - tak, bo ten deszcz taki słaby i tak go mało, że ledwo zwilża wierzchnią warstwę ziemi.
Też bym chciała, żeby porządnie popadało.
Róże jak na razie idą bardzo zdrowo i aż za bardzo się spieszą.
Coraz więcej róż ma pąki a liście na razie bardzo zdrowe i bez mszycy ani innych szkodników.

Dorotko - tak, sama nie chciałam uwierzyć jak zobaczyłam pierwsze pączki.
Chyba odpłacają za dbałość i troskę a to mnie bardzo cieszy.
Irysów niestety mam mało, bo nie lubią mieć mokro zimą a u mnie tylko taka właśnie ziemia.

Jacku - maliny idą do namiotu foliowego, który właśnie się buduje.
Tak samo jagoda kamczacka i do tego warzywka.
Do tej pory maliny i jagody zjadały mi ptaki a tych u mnie coraz więcej, więc nic bym nie obroniła przed nimi.
Siatka nawet ich nie powstrzymała, bo podlazły pod nią i spałaszowały co się dało.
A pod folią już nie będą ich owoce drażnić i będą tylko dla mnie. :uszy
Przy okazji poszerzę gamę warzywną i będzie więcej pysznych zimowych przetworów. :tan

Wandziu - tak, masz rację, nie ma na co czekać.
Te tablice na prawdę robią dobra robotę a ile kasy zostaje w portfelu.....? ;:224

Izuś - tak się składa, że mój otoczony wysokim żywopłotem ogród sprawia, że panuje w nim lepszy klimat dla roślin.
To i wszystkie się spieszą.
O ile Burnetka w słonku i zaciszu pod szklarnią zrobiła się nad podziw wyrywna o tyle róże w donicach zimujące w szklarni dają czadu z wiadomej przyczyny - nieco są podpędzone.
Ma to ten plus, że sezon różany u mnie będzie dłuższy i każda róża będzie dokładnie obejrzana i uwieczniona.
Żółte tablice polecam Ci jak najbardziej.

Krysiu - u mnie cały czas wegetacja trwa.
Zacisze ogrodu sprzyja rozwojowi a i zimne wiatry tak szybko go nie schłodzą.
Nawet przebłyski słonka szybko go nagrzewają i wszystko kwitnie aż radość bierze.
Przymrozek jaki był uwiecznił się na termometrze wartością 0,7 stopnia poniżej zera, czyli na powierzchni gruntu był -1 a to za mało aby skosił jakieś rośliny.
Zapraszam więc do mnie dopóki u Ciebie wszystko nie rozkwitnie. ;:168

Elwiś - u mnie wszystko w listkach i pączkach.
Szaleje natura ile może, ale to radocha dla mnie wielka.
Po zimie człowiek stęskniony za zieleniną i kolorami. :uszy
Cebulowych kiedyś było blisko tysiąca w tym ponad 500 tulipanów.
Więc jak widzisz niewiele z tego zostało, ale dobre i tyle. :uszy

Aniu 13 - tak trochę, żeby oko i ducha nacieszyć. :D
Każdy kwiatek teraz mnie cieszy, szkoda tylko że tak zimno i nie można wieczorem posiedzieć w ogródku.
U mnie nie było żadnych śladów po przymrozku bo był minimalny.
Za to zimny wiatr i owszem, ale żywopłot chroni cały ogród.

Był przymrozek, ale nieduży, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.
Rośliny zniosły go bez śladu i chyba niczemu nie zagroził.
Wszystko rośnie normalnie, nie zauważyłam przestoju w wegetacji.
Za to chyba za kilka dni będzie pierwsza fota z kwiatem róży. ;:170
Trochę ogrodowego misz maszu.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13122
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

U mnie kolejny dzień mrozi na szczęście dziś byłam szkód nie widzę.
Grażynko u Ciebie naprawdę super klimat, wprost lato dla roślin u nas to cebulowe szaleją tulipany, reszta budzi się ale leniwie. Dziś zimno, wieje i tak ma być do piątku, na szczęście w Kogrobuszu napasłam oczęta widoczkami, nawet podprowadziłam ze stolika kawkę i wracam do siebie, :wit
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażko ;:196
skwapliwie korzystam z zaproszenia i kolejny raz pasę oczy widokami z Twojego ogrodu. :tan
U mnie była kolejna nocka z przymrozkiem i aż się przeraziłam, jak zobaczyłam pochyloną od zimna piwonię.
Na szczęście , jak wyszło słońce podniosły się jej pędy, więc jest nadzieja, że będzie kwitła.
Jednak z takiej , jak Twoja serduszki dzisiaj musiałam ściąć zmarznięte pędy. Zostawiłam jeszcze dwa, które może zakwitną.
:wit
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11745
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko co ja widzę? Pączki różane? Czekam na ciepełko i zawiązywanie pąków ;:65
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Z różami to nikt Cię nie prześcignie. U Ciebie bedzie już lato a u nas dalej wiosna :;230 .
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6368
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko róże i liliowce to Twoje oczko w głowie ;:138
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jak pięknie Ci epimedium kwitnie ;:oj A u mnie ani pączusia... nie wiesz po jakim czasie po posadzeniu zaczyna kwitnąć?
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

A moje epimedium nie przetrzymało zimy,a może susza ubiegłoroczna już je załatwiła :( Nie ustalę tego,ale widząc twoje tym bardziej mi szkoda.Te kartoniki lepowe mnie zainteresowały.Może nie jest jeszcze za późno,teraz zimno,więc owady jeszcze nie grasują na całego.Podpisuj Grażynko te swoje cuda,bo co rusz spotykam obce dla mnie kwiaty,a nie zawracałabym ci głowy pytaniami :wink: Co jest pod pierwiosnkami?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”