W sobotę będąc w Kościerzycach zauważyłem, że kwitnie domniemany Oberlin Noir

W ostatnich latach zaczynał kwitnienie 5 lub 6 czerwca, zatem jest prawie punktualny. Winorośle szlachetne natomiast rozpoczynały ten proces ok. 11 czerwca. Wczoraj potwierdził to Tauberschwarz w uprawie w Oldrzyszowicach

Pozostałe vinifery w Kościerzycach i Oldrzyszowicach będą nieznacznie spóźnione w stosunku do poprzednich sezonów. A na koniec o tym, że warto być cierpliwym. Wczoraj również zauważyłem pąki u ostatniego marudera - Veltlinera.

Zatem żyje i mogę ostatecznie stwierdzić, że operacja wiosennego przesadzania krzewów z Kościerzyc zakończyła się sukcesem. Wszystkie rośliny przeżyły, choć ich rozwój do krzewów starszych zostawionych jeszcze w Kościerzycach jest wyraźnie opóźniony ( tam mają przyrosty ponad metr, a niektóre już ca. 1,60 m ). W Oldrzyszowicach będzie mało owoców, ale cieszy to, że przyrosty krzewów, szczególnie Rieslingów, Białych Burgundów, Veltlinerów i Elblingów są mocne, grube i idą ku słońcu. W Kościerzycach natomiast, co mogę potwierdzić po sobotniej obserwacji, będę cieszył się kolejny sezon owocami starego Rieslinga, Merlot, Cabernet Sauvignon, Chardonnay, Białego Burgunda, Portugiesera ( Feslauer ), czy Elblinga i Pinot Gris, a także paru starych, lokalnych odmian jasnych i ciemnych.