Witajcie moi Drodzy, wierni Forumowi Przyjaciele! Jesteście "balsamem na duszę" i radością jak te różnobarwne kwiaty w ogrodzie
Aniu!....tego najbardziej nie lubię...zalegania w lodowce jadła po imprezach. O tak na jeden dzień po ....owszem , ale nie więcej.
To tak samo jak uwielbiam buszować po sklepach, robić zakupy....ale nie cierpię rozpakowywania zakupów/ zwłaszcza spożywczych produktów/.
Joasiu!...rozumiem ,ze wzdychasz na niewielkie ilości śniegu u mnie....miejscami zielona trawka.
Kociaczki fantastyczne..mogę godzinami przyglądać się ich wyczynom...Imka , dużo młodsza od Antka ...sprytna, zadziorna.
Antek powolny, leniwy...niczym sumo...
Grażynko!dziękuję ...jestem zauroczona lakami ...w tym roku tez już się zaopatrzyłam w nasionka, mnóstwo nasionek.
Tereniu!...dziękuję . Mimo niemal wiosennej wczoraj / dzisiaj również/ pogody wyszłam do ogrodu na obchód..."omotana"szalikiem i w czapie . Mój eM śmiał się, ale coś mnie przewiało i czuję ból ucha i napięte ścięgna.
To jest efekt mojego"roznegliżowanego"

wychodzenia z ciepłego na zewnątrz ...tylko na chwilę...pozamiatać schody, wsypać ziarna do karmnika

Dzisiaj od rana przedziera się słoneczko ...a temp. choć tylko 1 st. na plusie...to czuje się
wiosnę w powietrzu. Na dodatek te odczucia spotęgowało gdakanie kur sąsiadów
Pozdrawiam cieplutko!
Alu!...zdjęcie nie oddaje w pełni uroku kwitnących w śniegu laków ..niż to co widać w realu...zauroczyły mnie.
Wiem,ze już zawsze będą w moim ogrodzie i wyeksponowane. Kicie milusie.
Renatko! 
...w niektórych częściach ogrodu, tych osłoniętych, śniegu nie ma wcale a trawa zieloniutka.Dobrze,ze nie ma mrozu...biedne byłyby roślinki. Dziękuję za miłe słowa ...pod adresem babci- emerytki
Eluniu!

...laki niesamowite...miałam je dawno temu, ale nie pamiętam , aby tez zimą cieszyły oko. ...a może ja jeszcze nie byłam tak zakręcona zielono i nie zwracałam na nie uwagi.
Krystianie!...miło,ze jesteś.Nagietki...tez zieloniutkie pod tą niepokaźną warstewką śniegu. Laki podbiły moje

...dlatego będzie ich jeszcze więcej w moim ogrodzie. Wysieję je w marcu w tunelu foliowym...zresztą tak jak aksamitki, cynie, astry...szybciej kwitną i nie ma obawy ,ze wyplewię te wysiane bezpośrednio do gruntu
U mnie słoneczko i dodatnia temp.zachęca do spaceru po ogrodzie. Pozdrawiam cieplutko!
-- 1 lut 2014, o 10:29 --
Linetko!...dziękuję za wizytę i miłe słowa . Te "hektary" pozwalają utrzymać mi jako tako wagę w ryzach...zwłaszcza w okresie intensywnych prac ogrodowych

Nie mogę już doczekać się tej systematycznej ogrodowej gimnastyki
Ewuniu! ...ja wczoraj tez "siedziałam" w znanej, sprawdzonej szkółce ...i zamawiałam byliny.Gdy sobie uświadomiłam,ze czekam/ zamówione już / róze- 15 szt; dalie 15szt, hortensje - 6szt, chryzantemy -ok 20 szt. ...bez mrugnięcia okiem ...zrezygnowałam ....przynajmniej do kwietnia. Zadowoliłam się faktem odwiedzenia okolicznych szkółek, z ktorych nie zrezygnuję...można tam kupić okazyjnie wiele ciekawych bylin , krzewów. Nasiona już u mnie leżakują...w tym roku zrezygnowałam z tych wyszukanych nowości,które absolutnie w ubiegłym roku nie sprawdziły się. Nastawiam się na wszelkie odmiany astrów, aksamitek, cynie , celozje ...i te zebrane z własnych roślinek.Pozdrawiam cieplutko!
Andrzeju!...miło ,ze odwiedzasz w tak pogodny dzień. Normalnie czuc w powietrzu ...może nie wiosnę ...ale przedwiośnie ;
Śniegu zatem masz tyle samo co u nas...czyli prawie go nie ma.Oglądam się za siebie, spoglądam na ogród i widzę coraz większe plamy zielonej trawki. Zgadzam się... do każdej życiowej roli trzeba "dojrzeć"...pobudzić drzemiące w zanadrzu zadatki, możliwości ....wystarczy tylko chcieć, trochę umiejętności , do tego rzetelna praca...i efekt widoczny.
Mój syn też ...zamiast naci pietruszki przynosił ...nać seleru

Pozdrawiam!
Aniu! 
... widocznie fuksja była w zasięgu ręki.

Pozdrawiam cieplutko!
