Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Marysiu pewno przepadłaś w ogrodowych zakątkach, słuchając szumu traw na wietrze, sycąc się zapachami kwiatów i przyglądając się barwom nieba z zachodzącym słonkiem.
Zasłuchana w koncerty świerszczy i śpiewy ptaków całkiem o istnieniu wątku pewno zapomniałaś. :uszy
Ale rozumiem, bo mam tak samo.......... i czasami się zapominam podglądając naturę i ciesząc się codziennym życiem. ;:196 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

:wit

Hmm, czy 5 minutowy, pokrapujący z nieba deszcz, to także DESZCZ ???
Jeżeli tak, to i u mnie padał ;:306 , choć ziemia jak była sucha, tak pozostała... ;:145

Tak więc, Kochani moi, pozostaje zakasać rękawy i dalej przekładać te węże, z jednego pustynnego miejsca na inne, jeszcze bardziej spragnione wody...
Mogę już z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że największym u mnie pijakiem, cierpiącym z pragnienia i sypiącym suchymi liśćmi jest buk czerwono listny, potem tulipanowiec i jarzębiny wszystkich odmian, łącznie z samosiejkami. Inne drzewka też nie są zadowolone. Leszczyna turecka oraz lipy mają dużo żółtych liści. Nawet nasze rodzime, trzy metrowe już dęby, mają podeschnięte liście. W lepszej kondycji są dęby czerwone.
Posadzone wiosną i jesienią małe sadzonki brzóz, klonów, rokitników itd. prawie wszystkie uschły. Ale trudno im się dziwić, że nie dały rady w takich ekstremalnych warunkach ;:202

Pełni determinacji, kupiliśmy kolejne kilometry węży, i ratujemy co się jeszcze da, nie myśląc o gigantycznych rachunkach za wodę, jakie niechybnie przyjdzie nam kiedyś zapłacić !

Agnieszko moje trzęślice jeszcze nie wszystkie są w pełnej krasie, choć niewątpliwie już wszystkie kwitną. Rosną nadal i rozpościerają coraz bardziej swoje zwiewne pióropusze kwiatostanów. Mam sześć odmian, różniących się wielkością, pokrojem i kolorem. Nie potrafię niestety oddać ich delikatnego piękna na fotografiach ;:185 Jeżeli jesteś nimi zainteresowana, zapraszam na oględziny :D

Aniu Ty oczekujesz chmur od Karczewa, a ja modlę się by nie były od strony Wisły, bo rzeka zatrzymuje po drugiej stronie wszystkie opady i u nas ciągle susza...

Ewuniu, też jestem zadowolona, że oparłam się pokusie i niewiele mam roślin , które lubią wilgoć ! Mogę je podziwiać w Waszych ogrodach.
Ritausma, to piękna, lecz ogromnie kolczasta i rozrastająca się rozłogami róża, więc osiąga duże rozmiary. Swoja kupiłam w R., szczepioną, więc miałam nadzieję, że nie będzie spacerować po rabatach, ale niestety robi to z wielką ochotą !

Magduś współczuję uczulenia na akacje :cry: Nigdy o takim nie słyszałam, szkoda, bo akacje są piękne i odporne. Ja myślę teraz o posadzeniu takiej z jasno zielonymi liśćmi. Anglicy często ją sadzą w swoich ogrodach.

Aga ja oprócz wody w wężu do podlewania, mam na szczęście w zasięgu ręki rzeczkę, gdzie też mogę w sytuacji awaryjnej /gdy wszystkie węże w akcji/ moczyć nogi ;:306

Grażynko, kochana moja, u Ciebie już na szczęście nieco podlało, więc pewnie roślinki w lepszej kondycji ;:215 Mam nieustającą nadzieję, że i do mnie w końcu dotrze, choć odrobina deszczu...
Masz rację, staram się pomiędzy przestawianiem węży z wodą, usłyszeć, poczuć i zobaczyć, choć odrobinę letniej radości i piękna, które nas otaczają ! Chwytam, zapamiętuję i uwieczniam te chwile zachłannie, by mieć rezerwę na szary, jesienno-zimowy czas.

Jaguś to prawda, że faza powiewających błękitów, jest może najbardziej urokliwa, lecz ta z kwitnącymi jeżówkami, hortensjami i szumiącymi na wietrze trawami, jest także nie do pogardzenia... ;:224

Adrianno miła, masz rację, że moje roślinki trzymają fason, chyba tylko w podzięce za moje nieustanne starania i troskę, bo normalnie już powinny uschnąć i zmarnieć, w tym upale ! Jestem im za to niewymownie wdzięczna i cieszę się, że pozostajemy w przyjaźni :D

Ewuniu nie mam róż mchowych, nie zagościły do tej pory w moim ogrodzie. Może kiedyś...

Majeczko, wszystko jest : i zraszacze i klima, ale jakoś i tak, upał jest ciągle nie pokonany...

Pacynko rabata płomienna czeka na jesienne roszady, bo obecna aura nie pozwala na żadne ruchy z mojej strony :?
Funkie pod brzozami to Fire and ice. Bardzo ładnie u mnie rosną, polecam.

Aniu, moje floksy, co prawda nie wyschły, ale niestety złapały mączniaka i nie wyglądają już tak ładnie. Szkoda. Trochę to moja wina, bo je nieco zaniedbałam i zlekceważyłam pierwsze oznaki choroby...

Beatko, mój tulipanowiec był kupiony jako cienki badylek, bez rozgałęzień, za niewielkie pieniądze, bo też słyszałam, że lubi przemarzać i nie chciałam ryzykować. Na szczęście przetrwał już nie jedną zimę. Nigdy nie był zabezpieczony i nigdy nie podmarzł. Dlaczego - sama nie wiem, ale cieszę się z tego ogromnie, bo zbudował już całkiem ładną koronę i znacznie zmężniał :wink:
Trochę żółkną mu jednak liście w czasie suszy, więc muszę go czasem podlewać.

c.d.n.
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

O jakich upałach piszesz, Muffinko ;:oj.
U nas zrobiło się zdecydowanie chłodno i deszczowo ;:174.
Racja, właśnie przeżywam fascynację hortensjami, trawami, floksami i liatrami... ;:170.
Ale gdzieś w głębi serca ten błękit...
Suszy współczuję z całej siły. Dla mnie to najgorszy rodzaj klęski żywiołowej.

;:196 i życzenie solidnego deszczu - Jagoda
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

:wit

Jolu, witaj, kochana po urlopie. Udał się odpoczynek ? Mam nadzieję, że tak :D

Majeczko, moje dęby rosną bardzo szybko, szybciej niż brzozy. Może to zasługa piaszczystej ziemi ? Chyba jednak nie, sama nie wiem, jaki jest powód, ale jestem z nich zadowolona. W dodatku są bardzo odporne na suszę ! I nie mają mączniaka !

Jeżeli szukasz rozłożystego, dużego , szybko rosnącego drzewa, to polecam platana - spełnia wszystkie warunki. Dodatkowo jest odporny na suszę, nie choruje, nie przemarza. Jednym słowem, jeżeli Ci się tylko podoba, to po prostu chodzący ideał ;:306
O tulipanowcu, pisałam u Beatki, zerknij, proszę, wyżej.

Krysiu, bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że roślinki ładnie rosną. To z pewnością dzięki Twojej troskliwej opiece :D

Jeżeli dąb będzie zbyt szybko rósł, zawsze możesz go nieco poskromić, podcinając gałęzie...Jeszcze lepszy jest Twój pomysł, na powolne starzenie się... chętnie podkupię ;:306

Asieńko myślę, że 5 metrowy dąb, trudno będzie przesadzić. Ja trzy, prawie tak duże, sadziłam, ale były w pojemnikach, a to decydująca różnica ! O tym, że czerwone dęby nie zawsze bywają czerwone, dowiedziałam się od znajomej ogrodniczki i dlatego kupowałam jesienią, wybierając, te najbardziej wybarwione.

Aniu niska szałwia jest od niedawna w sprzedaży. Może będzie się równie łatwo rozmnażała jak wysoka, wtedy chętnie podzielę się sadzonkami :D

Alu, jak wiesz, deszczyku jeszcze nie było, ale nie tracę nadziei ...

Poliversum stosowałam dwukrotnie, w odstępie dwóch tygodni. Wszystko zależy od potrzeb, czasem trzeba powtórzyć. U mnie panuje susza, więc generalnie dużych problemów z grzybem nie ma. Ale kupiłam chore bzy palibiny i zaczęły im ginąć całe duże pędy. Bałam się, że je stracę i zaczęłyśmy z córka szukać ratunku. Poliversum zastopowało wszelkie patologiczne objawy, więc z czystym sumieniem polecam ;:173
Rzeczywiście chemii nie można potem już stosować, żeby nie zniszczyć pozytywnego grzyba. Ja jestem zadowolona, ale stosuję go od niedawna, więc na efekty musimy cierpliwie poczekać. Dotychczasowe są jednak bardzo obiecujące.

Justynko jest naprawdę biała, zrobiłam zdjęcie, sama zobaczysz :heja A może ją przygarniesz z powrotem i uda Ci się dalej rozmnożyć ? To byłoby wspaniale. Masz lepszą rękę i warunki, więc może spróbuj ?

Co do spotkania na wystawie, to umówimy się telefonicznie, bo nie znam w tej chwili dokładnej godziny.

Witaj Betinko, nowy gościu. Miło Cię będzie poznać :D Zdradź, proszę jak masz na imię ?
Szałwie rozmnażają się bez problemu, przez siew lub sadzonkowanie, a lawendę, przez sadzonki, po przycięciu /jest ich wtedy dużo :D /
Siewkami szałwii służę, jeżeli jest Ci obojętny kolor.

Wandziu sądzę, że u Ciebie bardzo wysusza podłoże dąb Czesław i to może potęgować problem. Ja sadząc swoje miskanty, dawałam do podłoża Aqua gel, który zatrzymuje wodę. Wydaje mi się, że z dobrym skutkiem, ale gwarancji nie mam. Bo tak naprawdę, to trudno ocenić.

Grażynko najmilsza, już jestem i pomimo rozlicznych obowiązków, postaram się bywać częściej :D
A zew natury, rzeczywiście daje znać nieustannie, oferując ciągle nowe niespodzianki. Ostatnio byłam świadkiem, jak rodzice kopciuszki wyprowadzali młode z gniazda, a od kilku dni obserwuję młode jastrzębie, które uczą się latać wprost nad naszymi głowami. Przeżycia niepowtarzalne i fascynujące ;:oj Wyobraź sobie pięć, wspaniałych, ogromnych ptaków, szybujących tuż nad głową...Tak piękne, że aż chwilami wydaje się nierealne...Krzyczą przy tym przenikliwie, jakby wołały pomocy...

Zachody słońca, też czarują urodą, kwiaty pachną, świerszcze grają, a trawy szumią na wietrze... Przyroda ofiarowuje nam szczodrze, to co ma najpiękniejsze, najwartościowsze, by czarować i uczyć, wszystkich chętnych do uczestniczenia w jej lekcji.

I jak w takiej chwili nie zastygnąć z zachwytu, nie zatrzymać się w pół drogi...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Witaj Marysiu
Współczuję Ci tej suszy i ciągłego podlewania, bo u mnie choć ziemia gliniasta też wszystko zaczęło usychać, ziemia zeschła się na skałę i nie było dobrze na szczęście wczoraj w nocy solidnie podlało i w dzień też troszkę popadało, ochłodziło się więc już jest lepiej, teraz tego samego życzę Tobie.
Miałam nadzieję zobaczyć zdjęcia Twoich pięknych traw a tu nic :( bo na kwitnienie mojej Stipa brachytricha z sadzonki od Ciebie muszę zaczekać chyba do przyszłego roku, ale najważniejsze że się przyjęła ;:196
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Marysiu kochana ;:167

"....Zachody słońca, też czarują urodą, kwiaty pachną, świerszcze grają, a trawy szumią na wietrze... Przyroda ofiarowuje nam szczodrze, to co ma najpiękniejsze, najwartościowsze, by czarować i uczyć, wszystkich chętnych do uczestniczenia w jej lekcji.

I jak w takiej chwili nie zastygnąć z zachwyty, nie zatrzymać się w pół drogi..."

Czy ktoś umie piękniej nazwyć rzeczy po imieniu? Czy ktoś lepiej u Ciebie umie ubierać w słowa piękno?
Nie znam......dziękuję że jesteś ;:180
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Właśnie funkie z etykietką 'Fire and Ice' oglądałam ostatnio w jednej ze szkółek, ale wygląd liści nie zgadzał się z opisem. Były bardziej zielone niż białe i pełna niepewności co do ich odmiany, ostatecznie ich nie wzięłam. Chyba? Wzięłam na pewno 'Patriot' i 'Francee' i ... no właśnie, jeszcze jakieś małe... A może to rzeczony 'Fire...'...
Musze poszukać etykietki, którą z pewnością wyciągnęłam z doniczki ;:224
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

:wit

Wszyscy wspaniali, przemili Goście !
Wybaczcie proszę, ale mimo najszczerszych chęci, nie zdołam w najbliższym czasie, pokazać aktualnych ogrodowych zdjęć :oops:
Jutro dom pełen gości, więc dziś szykuję i piekę, i sprzątam, najlepiej jak potrafię, i ile tylko sił starczy, by wszyscy byli zadowoleni i syci, a tym samym radośni i przyjaźnie nastawieni do świata, a przede wszystkim... do mnie ;:170 ;:306

Ale zapewniam, że zdjęcia robię nieustannie i wkrótce pokażę, co u mnie w trawie piszczy, a raczej szumi :lol:
Jako dowód kilka portretów rozplenicy, którą udało mi się dziś wczesnym rankiem uwiecznić.


Pennisetum alopecuroides var. japonicum 'Foxtrot'


Jaguś, chłodniej nieco na szczęście jest, szkoda tylko, że nie wilgotniej... Dziś rozplenica, ale niebawem nieco błękitu zapewni parovskia i ostróżki ;:196

Obrazek

Iwonko, będą trawy, obiecuję solennie ! Siewki stipy były maleńkie, więc niestety trzeba nieco poczekać, by zakwitła. Podlewaj ją dużo, bo lubi wilgoć - będzie szybciej rosła i może już w przyszłym roku zakwitnie ;:108

Obrazek

Aga, też Cię lubię ... ;:196

Obrazek

Pacynko miła, skąd ja to znam ;:306 Też ciągle szukam kartek z odmianami kupionych roślin...

Obrazek
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Co tam kartki.......u mnie zeszyty z chciejstwami i notatkami znikają. ;:306
Albo nie umiem doczytać - odnależć, tego co mi w danej chwili potrzebne. :;230
Rozplenice są ładne, ale jakoś nie ujmują za serce, może dlatego że u mnie im za zimno i wymarzają.
Czekam zatem cierpliwie na następne fotki z twojego ogrodu z duszą. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Marysiu w takim razie czekam cierpliwie na kolejne fotki a teraz napatrzę się na piękną rozplenicę, też w tym roku sobie jedną zakupiłam ciekawe czy u mnie nie wymarznie. Dziękuję za info o stipie - teraz będzie dostawała więcej wody, to może będzie szybciej rosła.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Marysiu, jestem, a raczej bywam -dosyć regularnie, lecz po cichu :oops:
Podziwiam kwiaty, step, drzewa, trawy ;:180
Wszystko razem i każde z osobna mnie zachwyca.
Miłego świętowania :D
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Ach, te rozplenice, Marysiu! Jak ich nie kochać - tych subtelnych kłosów, które w słońcu wyglądają jak delikatne kotki, a o poranku rosę gromadzą jak najpiękniejsze diamenty?
Piękne zdjęcia.

Życzę Ci wspaniałego czasu na działce - pogoda dziś wymarzona.

Dziękuję za wczorajszą pogawędkę!
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6843
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Trawy chyba lubia taką mieszankę ziemi z piaskiem- kępy masz imponujące. Ja robię kolejne podejście do rozplenicy jest bardzo dekoracyjna i chciałabym ją utrzymać w ogrodzie.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Witaj Marysiu. Podziwiam rozplenice. Są bajeczne. Ja niestety swoje uśmierciłam bo kupiłam Rubrum. Nie wiedziałam jeszcze wtedy że przemarzają. Muszę kupić Hammeln bo ona odporniejsza ale jeszcze nie wiem gdzie posadzić. Tak samo marzy mi się stipa. Muszę pooglądać kompozycje z tymi trawami. Jakoś ostatnio weny brak, denerwuje mnie bałagan w nasadzeniach. Jestem na etapie że niemal wszystko bym przesadziła ;:306

Pytałaś o Zieleń to życie. Bardzo chętnie bym się wybrała i spotkała z Forumkami. Jeszcze odległy termin jak dla mnie. Przez dwa tygodnie wiele sie może zdarzyć ale chęci są ogromne i zrobię wszystko by się w umówionym miejscu zameldować ;:33
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mufka - ogrodowe marzenia... cz.2

Post »

Rozplenice to moje najulubieńsze trawy, lecz faktycznie zimuje tylko Hameln. W tym roku posadziłam też Moudry, ale do donicy, zabioę na zimę do garażu. Ciekawa jestem, jak wyjdzie ten mój eksperyment.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”