MISIU.....a może jeszcze nadejdzie chwila kiedy zobaczysz Tatry i pospacerujesz pod reglami.....nigdy nie mów nigdy........
fajne są te tarasowce ale każdy wyjazd staje się już małym problemem.....
HELENKO........oj jak my wszyscy wypatrywaliśmy tych burzowych chmur, przecież ostatnie dni już nas zniewoliły na całego

.....u mnie dzisiaj cała noc deszczowa, wszystko podlane ......
lantana jest bardzo wdzięcznym doniczkowcem i przy tym pięknie pachnie....a szczególnie jej listki.....zimą przechowuję w chłodniejszym pomieszczeniu aby wczesną wiosną zacząć ją podlewać......kwitnie obficie do późnej jesieni....wabi motyle, nieraz jest ich po kilka na raz........ale jest śmieciuchem.......
bywa w różnych kolorach.....
MARYSIU.....a już się nie wstydaj

nadrobiłaś zaległości to dobrze.....ja też miewam takie przestoje......
.....a że szrotów nie masz to szkoda......też je lubię i raz na jakiś czas zaglądam......
ostatnio znalazłam taką półeczkę i posłużyła na zapasy na jesienne wieczorki.....
...a tutaj w zbliżeniu....co jest co
