Jak pudełko zapałek...

[iwona0042]

Duzo radości i zdrówka dla Wojtusia i mamusi bo to Wasze wspólne święto

[asma]

cudne samochodziki na ulicy torcikowej
dmuchanie świeczek zapadło u nas w pamięci-przes ok godzi -zapalanie-dmuchanie,zapalanie-dmuchanie-aż padli wszyscy zapalający i świeczki

[Arkadius121]

Samych dobroci dla Wojtusia-pozdrów Go ode mnie

[Agapa]

Kochani dziękuję za życzenia w imieniu Wojtka. On choć skończył właśnie 3 lata jakoś do mówienia się nie kwapi I niestety coraz bardziej mnie to martwi
Madziu i Aniu
Iwonko Wojtek jest moim wnukiem, nie synkiem. Życzenia co najwyżej mogę przekazać Jego mamie, która notabene też niedługo ma swoje urodzinki (ale świeczek na torcie troszku więcej )
Asiu torcik zamówiłam w cukierni, co prawda mały jest miłośnikiem kolei pod każdą postacią, ale jednak dopłacić 60zł tylko po to, by miał torcik w kształcie ciuchci byłoby dla mnie lekką przesadą. A zdmuchiwanie świeczek nawet ja sama lubię
Arku dziękuję, pozdrowienia przekazane. I niech Mu się wiedzie w życiu jak najlepiej

[becia123]

Dużo radości i szczęśliwych dni dla Wojtusia a dla mamy brawo za tort

[Agapa]

Beciu dziękuję A Wojtek to mój wnuk

[bwoj54]

Agniesiu!.... torcik super...dla Wojtusia samych radości...Pozdrawiam cieplutko, choć za oknem mroźnie

[usa1276]

Aguś dużo zdrówka dla wnusia i samych radosnych chwil

[Agapa]

Dziewczyny dziękuję . Mnie stres zaczyna powoli dopadać przed jutrzejszym świętem Ale to pewnie dlatego, że mały będzie u nas dopiero we wtorek
Może w ramach odstresowania wezmę się troszku za roślinki domowe?
I muszę się Wam pochwalić, ze zaczynają mi wypuszczać winogrona, które ukorzeniam od jesieni Troszku gorzej za to mi wyszło z pelargoniami i daturami kupionymi jako szczepki tu na forum. Z pelasiów zostało mi ledwie 5 z 10 szczepek a datury wywaliłam wszystkie cztery , niestety zmarniały
Ale nic to już zamówiłam nowe "skrzyneczkowe" chciejstwa głównie fuksje, ale jak dodam te moje teraz liche jeszcze pelargonie, to powinno ładnie się prezentować w korytkach
No i zabieram się w tym tygodniu za pierwsze siewy. Zobaczymy tylko co mi wyjdzie z tych moich planów

[becia123]

Witaj Agnieszko chyba się nie obraziłaś za synka nie wnuka przepraszam za mój nietakt .Mi z pierwszych siewów w domu raczej mało co wschodzi dwa lata z rzędu wszystko zjadły mi jakieś meszki malutkie wysieje coś jeszcze w tym roku a potem pozostałe co się da wprost do gruntu lepszy efekt mam tak prawie wszystko wschodzi. Może masz więcej szczęścia z wysiewem . Już ślicznie dziękuje z góry i uśmiecham się ładnie co do krzewuszki. :Jak coś wpadnie w oczko to też mogę podesłać

[majka1971]

Witaj Agnieszko.
Samych radości dla wnuczka .Ja też pomału przymierzam się do siewu w domu .Oby się udało.
Pozdrawiam.

[Agapa]

Beciu no co ty? Dużo ludzi mi mówi, ze to mój synek, w końcu jestem młoda babcia, no nie Tylko ta krzewuszka może okazać się tą zwykłą różową, tego nie wiem Ale to dopiero wiosna będziemy wiedzieć, prawda

Marysiu Majko dziękuję Ja dziś była u mamy i radziła mi, bym jeszcze poczekała z siewami chociaż z dwa tygodnie. I troszku teraz jestem w kropce. Bo z jednej strony już łapki mnie swędzą, a z drugiej w końcu ona dłużej uprawiała ogródek, to chyba wie lepiej no i mam dylemat

[ra_barbara]

Agnieszko ja w poprzednim roku siałam końcem lutego np. pomidory i zdążyły na czas wyrosnąć, więc na razie ani mi się nie śni by już siać A pomidory niczym nie pryskałam i miałam piękne zbiory, chyba od lat takich nie miałam, kwiatów raczej nie sieję kupuję sadzonki na targach.Nie chce mi się babrać z tymi doniczkami a i miejsca za wiele nie mam

[iwona0042]

Agnieszko, mama ma rację

[Agapa]

Basiu z pomidorami się nie będę spieszyć, najwcześniej po św. Józefie, ale chciałam troszku kwiatków jednorocznych posiać. Bo z rozsady to kilka kupić mogę, ale jak więcej to już nie dam rady
I skoro Iwono ty mi też tak radzisz jak mama, to jednak poczekam
Miłego świętowania dziś i jutro z eMami