Piotrze-piękne warzywa.U mnie też zaczynają dojrzewać pomidorki

.Też mam żółte koktajlowe,ale raczej inna odmiana,bo jasno żółte.Pyszne.
Paprykę mam w gruncie,ale do kitu.Owoce są,ale skórka cienka,nie wiem czy taka odmiana,czy to z powodu złego nawodnienia
Iwona-znam Twój ból.Mi od wiosny krety buszują w truskawkach i warzywie

,normalnie bym je

.Nawet mój kot(1 z trzech

) się wkurzył.
Będziesz się śmiała-koty poszły ze mną na warzywnik,na spacer.A ja im tłumaczę-który złapie tego ch....go kreta-ten dostanie pęto kiełbasy
No i za kilka dni-jeden z kotów(kochany przybłęda

,co na zimę u nas zamieszkał)-pach-kreta pod próg

.No i tak w odstępie może tygodnia ,przyniósł chyba ze 4 krety

.
Ale na warzywie nadal buszują
Ale Mruczek obiecaną kiełbasę dostał
W programie ogrodniczym mówili,żeby
rozetrzeć czosnek z niewielką ilością tłuszczu i kretom do ''norek''.Nie wiem,czy pomaga,bo jeszcze się nie zmobilizowałam

.Kupiłam jakiś śmierdzący proszek ,ale moje krety mają go w nosie
Może spróbuję z gałązkami róż,jak radzi Iza?