Witajcie dziewczyny , jest mi niezmiernie miło , że byłyście , jesteście i myślę ,że nadal będziecie ze mną - niniejszym bardzo dziękuję

.
Aguniu...dziękuję

, ze zdrowiem idzie ku lepszemu ( tfu , tfu - by nie zapeszyć ) . Byłam u lekarza , który przepisał mi lek , który poprawia samopoczucie , serce nie wali i ,- co najważniejsze - nie telepię się , nie mam lęków i wyciszam się i nie denerwuję . Po prostu mam dystans do wielu spraw i zwyczajnie nie zwracam uwagi na drobnostki , bo zatruwały mi życie , za bardzo wszystko sobie brałam do serca .
Wierzę ,że Dobre Anioły , którymi niewątpliwie jesteście Wy , moje Kochane , opiekują się mną i powoli stawiają mnie na nogi - ucząc latania , bo moje skrzydła zapomniały jak się lata .
W ogrodzie szarzyzna , przymrozek z lekka potraktował niektóre rośliny

. Moi panowie przerabiają wejście na posesję , usunęli wczoraj siatkę , a ogród będzie otwarty na całość . Wywalą wszelkie krzaki , piwonie i liliowce oraz marne róże , a posadzę ....same róże - jakże by miało być inaczej . Wreszcie będą zgrupowane w jednym miejscu . Bo mam dwa ogrody , po bokach domu , a jeden z nich był ogrodzony siatką , od strony wjazdu - więc już jej nie ma

.
Będę potrzebowała Twojej akceptacji , naprowadzenia , by stworzyć alejkę z samych róż , w odpowiednich do siebie dobranych kolorach - wykluczając żółte i pomarańcze . Aspiryn Rose już mnie powaliłaś na kolana , więc ona będzie pierwszą , Rapsody in Blue też i co by tu jeszcze ?Biele i kremy chcę przełamać ciemnymi w kolorze purpury , czerwieni i różu pudrowego ...
Zapraszam na orzechowy tort ...pycha

. Dziękuję za ciepłe słowa

.
Danuś...fotki będą , bo po wyeliminowaniu wirusa , który zaatakował kompa , to cała galeria fotek zniknęła i wiele , wiele różnych fajnych stron w zakładkach

.
Dwa dni bez kompa , to dla mnie normalny szok - tym bardziej , że ni stąd , ni zowąd przestały działać ochrony antywirusowe .
Samopoczucie coraz lepsze ...cieszy mnie to niezmiernie , bo psychika lepiej odbiera sygnały , a i dusza się raduje .
Danusiu , trzeba było szepnąć słówko , a tort miała byś upieczony - tym bardziej ,że mam swoje orzechy .
Miłej niedzieli i dziękuję za troskę
