Witajcie, ale się stęskniłam

Trochę kłopotów z netem i zostałam odcięta od ukochanego forum i forumków

. Mam nadzieję,że już będzie dobrze.
Sporo fotek porobiłam i zaraz je wrzucę. W końcu popadał deszcz, ale to kropla w morzu potrzeb. Straszna susza na Zagórku, a weekendowe podlewanie niewiele daje niestety

. Część roślinek trzyma się dzielnie, ale niektóre biedactwa są już strasznie wyczerpane walką o wodę.
Na początek kompozycje w donicach, nie mogłam się oprzeć i kupiłam na targu. Wyglądają tak
Iryskom nie straszna susza i szaleją na całego
Orliki margaretki i miniaturowe dziewanny walczą o pierwszeństwo i pysznią się kolorami
Pierwszymi kwiatami obdarowały mnie różyczki
Dalie mimo braku wody dzielnie rosną. Kocham te kwiaty za siłę i odporność na niesprzyjające warunki
Hosty i żurawki. To rabata, którą na wiosnę założyłam
Nasturcje pnące, które wysiałam przy werandzie
Wiciokrzew i hosty w roli głównej
Zakwitła pierwsza cynia z mojej rozsady. Inne lada moment pójdą w jej ślady
I pierwsze kwiaty na clematisach. Pąków jest mnóstwo, więc już nie mogę się doczekać kwiatów
I kilka widoczków ogólnych spragnionego wody Zagórka
Tyle fotek. Teraz pędzę do waszych ogrodów, bo mam straszne zaległości
