Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu, Tosia się melduje, ale jeszcze na wojażach. Jutro wracam do swojego ogródka!!!! ;:138 ;:138 :heja Pozdrawiam wszystkich!!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu u mnie w tamtym roku ta tiger zaginęła narzekałam co nie miara a teraz zaczyna mi taka
rozwijać kwiat czyżby to ona wylazła po dwóch latach :shock: ale jest właśnie taka jak mi zaginęła
tylko trochę lichsza wstawię zdjęcie jak się całkiem rozwinie ;:108
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3390
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu twój ogródek ciągle bardzo kolorowy ;:138, ile u ciebie jeszcze kwiatów kwitnie, lilie i róże ciągle piękne, u mnie deszcz wszystko zniszczył. :(
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

IRENKO u mnie deszcze zniszczyły dużo różanych pąków ,ale nie tylko różanych lilie ucierpiały i niektórym już żółkną łodyżki floksy wyglądają jakby wyciągnięte ze smietnika beznadzieja . Tylko niektóre róże są naprawdę wytrzymałe jak np. mój Burgund
Obrazek
STASIU mnie w ubiegłym roku też nie wszystkie lilie zakwitły a Casablanca była taka wielka a w tym roku mizerota ci ja . Będe musiała wykopać cebulki może są zbyt przerośnięte
Obrazek
TOSIA no nareszcie sie meldujesz a u mnie są dla Ciebie nasiona od Stasi . Ta w przyszłym roku i u Ciebie zakwitnie
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Ladnie wygląda Cleome a Fresia to jak z żurnala,co za ujęcie i zdjęcie.
Jadziu czy już zakwitł?Kurcze ja już wyczekuję następnych pąkow a u Ciebie posucha.
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Piękne różyczki pokazałaś Jadziu, i rzeczywiście ujęcia żurnalowe. Widzę, że ten Burgund 81 to bardzo zdrowa róża, nie widać ani jednej plamki, jak ją gdzieś spotkam to będzie moja, fresię już mam i to kilka, ta też zdrowa.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

ANUŚ o kogo pytasz bo jakoś nie kojarzę . Eskimosek jeszcze w pąku ,ale to raczej ten chorzowski ,gdyż ma żółtawo zielony okrągły pąk . Moze jutro juz coś będzie wiecej widać jak utrzyma sie taka pogoda oczywiście
HENIU miło Cię gościć w moim ogrodzie . Burgund był jedną z pierwszych róż jakie kupiłam to już u mnie staruszek ma chyba z 6 lat tak samo jak Fresja czy Goria dei . Te 3 róże rosną od początku na jednym miejscu
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek w tym kącie brakuje kontrastu wygląda to tak mdło a moze zamiast Pilgrima lepiej posadzić jakąś różyczkę w czerwieni . Z tyłu rośnie trzmielina czy ona trochę ożywi ten kąt
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziulek, a może przed Pilgrimem dosadzić jakąś czerwoną albo różową roslinę? Np. różową jarzmiankę, czerwona pysznogłówkę ... Albo czerwonolistną żurawkę! :D
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu bardzo dobrze ,że stanęłaś w obronie Myriam ...te różnice w postrzeganiu zdrowotności róży zależne jak widać od różnych warunków w ogrodzie...
Jak się cieszę ,ze pokazałaś zdjęcia Shropshire Lad ...na jednym zdjęciu ma płatki w lekkim różu...jest nadzieja,że to ta róża...Moja była morelowa...lekki pomarańcz ...bez nadechów różu i obawiałam się ,ze to nie ona...
To na pewno ta sama róża...? ,te środkowe zdjęcie zupełnie inne od reszty./.. :wink:
Burgund kwitnie Ci niesamowicie... :uszy
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Buuu, a mój A Shopshire jest całkiem, ale to całkiem różowy ;:223
A wolałbym takiego jak Twój, Jadziu.
Masz ją z R?
Jeżeli moja nie jest pomylona, to może wybarwienie aż tak się zmienia w zależności od warunków.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Moja Shropshire Lad identyczna, jak u Jadzi :) ale to nic dziwnego, pochodzą z tego samego źródła, Nelki chyba też :) mnie, jak Oliwce, bardziej odpowiada pomarańcz, niż róż. Nie sądzę, aby w przyszłości wybarwiła się na róż, skoro już kilka kwiatów wydała wyraźnie pomarańczowych.
U Austina też raczej w tym kolorze http://translate.google.pl/translate?hl ... md%3Divnso chociaż wyraźnie napisane brzoskwiniowo różowa
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

No właśnie, na austinowskich zdjęciach to jest śliczny brzoskwiniowy kolor z lekkim dodatkiem różu.
Dlatego byłam mocno zdezorientowana, jak mi zakwitła na różowo :?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Zrobiłaś ze swojego ogródka prawdziwy RAJ , kolorowy i pachnący :!: :!: :!: no i smakowity też.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jako że pogoda dopisuje trzeba to wykorzystać na pilne prace porządkowe Jak to u ogrodnikow bywa wciąż sie przesadza i dosadza :;230 Jutro próba szyneczkowa ,ale mam nadzieję ,że również dobrze wyjdzie . Już wiszą na kijku i sie osuszaja :;230 mam też nadzieję ,ze pogoda również i jutro dopisze
OLU jaki tam raj do takiego daleka droga i nie wiem czy kiedykolwiek będe zadowolona w pełni,ale miło ,ze tak sądzisz .
WALENTYKO jak już Basia napisała różyczkę kupiła nam Nelka . Może masz ja w słonecznym miejscu dlatego tak sie wybarwiła . Pod koniec trochę tego różu pokazuje ,ale mnie sie podoba w oranżu i chyba raczej nie jestem odosobniona .
BASIA byłaś szybsza ode mnie :;230 ,ale gdzies czytałam ,że może po paru latach właśnie przebarwiać sie na róż a tego bym nie chciała
NELKA czy też masz Myriam czekam z niecierpliwością na jej drugie kwitnienie i oby nie zaczęła znowu kwitnąć w deszczach . Jak sie dobrze przyjrzeć to ma taki różowy nadech na końcach płatków . Burgund to moja duma
IZULKO tak myślałam czy nie dosadzić tam tego lila floksa będzie miał więcej cienia i może tak szybko nie przekwitnie albo Hibiskusa żeby mniej więcej wysokością sie zgadzały . Kiedyś miałam w tym kącie hortensję ,ale niestety jakoś jej tam nie pasowało . Ten kąt tak powiedzieć nie jest jeszcze skończony tylko w trakcie prac . Na temat czerwonych żurawek pomyślę ;:224
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Floks też by pasował, o ile nie jest za wysoki? Ale to wymarzone miejsce dla kepy czerwonolistnej, albo purpurowej zurawki ;:333
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”