Księżycowe rabatki u Adki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu, z przesadzeniem trawek sobie poradzę ale wyzwaniem i najcięższą robotą jest przygotowanie terenu, na którym rośnie kłębowisko chwastów. Ziemia jest tak mokra, że nie osypuje się od korzeni więc tylko przekopuję i czekam aż trochę przeschnie.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu nie wiem czy trzeba ale chociaż one jesienią kwitną pięknie no ale jak nie
przepadasz za nimi to nic na siłę
Chociaż może masz rację bo później obcinania
badyli co nie miara
przepadasz za nimi to nic na siłę

badyli co nie miara

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Witam porannie. Wreszcie udało mi się wygospodarować trochę czasu i zabrałam się za malowanie altanki. Środek mam już pomalowany, teraz walczę z altanką z zewnątrz. Ponieważ na ścianach jest kilka warstw łuszczącej się farby, więc muszę najpierw lecieć szczotką drucianą, co przy bardzo nieregularnie przybitych listewkach nie jest proste. Liczę jednak, że powolutku jakoś to zrobię. Na działce dalej dużo kwitnie, nawet bez marcinków
. Do nich samych nic nie mam, ale miałam ich trochę na starej działce, zawsze łapały mączniaka i rozłaziły się niemożebnie.
Zaczynają kwitnąć traffffki. Najbardziej lubię rozplenice i te pierwsze zaczęły, a w dodatku przepięknie się rozrosły





kwitnie również proso, ale jemu zdjęcie trzeba by zrobić nocne, wtedy dopiero byłby efekt

i zaczynają miskanty, ale na nie chyba dopiero przyjdzie czas.


temu coś się chyba poprzestawiało

jak i tej

Jadziu. To jest bardzo proste - to tak jak róże wielkokwiatowe, rabatowe, parkowe, pnące itp. To jest tego typu systematyka. Zimą będzie na to trochę więcej czasu, chociaż my emeryci nigdy go nie mamy.
Izuniu. Może by w takim razie spróbować ten jeden pęd pionowy poprowadzić jako hortensję na pieńku - poczekać aż zdrewnieje i później przyciąć na odpowiedniej wysokości aby się rozkrzewił.
Muszę w tym roku poobserwować Twoje marcinki niebieskie - może się do nich przekonam
Jacku. Współczuję tego przygotowywania gleby. Mnie też to czeka na jednej rabacie, gdzie zrobiło się za gęsto i pod roślinami jest jeden chwast, tzn nie jeden ale kłębowisko trawy, szczawiku i jeszcze innego badziewia, ale muszę czekać aż roślinki przestaną tam kwitnąć i zacznę przemeblowanie tej rabaty. U mnie na szczęście ziemia jest stosunkowo lekka, więc nie mam problemów z nią.
Stasiu. I tak obcinania badyli jest dużo jesienią lub wiosną - jak kto woli. Mam posadzonych trochę chryzantem i jednoroczne, a one kwitną prawie do mrozów, więc liczę, że stale będzie coś kwitnącego.

Zaczynają kwitnąć traffffki. Najbardziej lubię rozplenice i te pierwsze zaczęły, a w dodatku przepięknie się rozrosły





kwitnie również proso, ale jemu zdjęcie trzeba by zrobić nocne, wtedy dopiero byłby efekt

i zaczynają miskanty, ale na nie chyba dopiero przyjdzie czas.


temu coś się chyba poprzestawiało

jak i tej

Jadziu. To jest bardzo proste - to tak jak róże wielkokwiatowe, rabatowe, parkowe, pnące itp. To jest tego typu systematyka. Zimą będzie na to trochę więcej czasu, chociaż my emeryci nigdy go nie mamy.

Izuniu. Może by w takim razie spróbować ten jeden pęd pionowy poprowadzić jako hortensję na pieńku - poczekać aż zdrewnieje i później przyciąć na odpowiedniej wysokości aby się rozkrzewił.
Muszę w tym roku poobserwować Twoje marcinki niebieskie - może się do nich przekonam

Jacku. Współczuję tego przygotowywania gleby. Mnie też to czeka na jednej rabacie, gdzie zrobiło się za gęsto i pod roślinami jest jeden chwast, tzn nie jeden ale kłębowisko trawy, szczawiku i jeszcze innego badziewia, ale muszę czekać aż roślinki przestaną tam kwitnąć i zacznę przemeblowanie tej rabaty. U mnie na szczęście ziemia jest stosunkowo lekka, więc nie mam problemów z nią.
Stasiu. I tak obcinania badyli jest dużo jesienią lub wiosną - jak kto woli. Mam posadzonych trochę chryzantem i jednoroczne, a one kwitną prawie do mrozów, więc liczę, że stale będzie coś kwitnącego.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Nie mów nic o obcinaniu badyli - widziałaś ile mam bluszczu i winobluszczu.
Wczoraj wyniosłam dwa naręcza do suszeni i palenia a "przeleciałam tylko przód i bok altanki.
Chociaż.... ja właściwie lubię ciąć
Wczoraj wyniosłam dwa naręcza do suszeni i palenia a "przeleciałam tylko przód i bok altanki.
Chociaż.... ja właściwie lubię ciąć

Re: Księżycowe rabatki u Adki
Czyżbym na ostatnim zdjęciu widział serduszkę 'Gold Heart'? 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu, gdybyś się skłaniała ku marcinkom, to polecam astry nowoangielskie. Na pewno się nie rozłażą, a i mączniaka też sobie nie przypominam, by łapały, choć nie jestem pewien. Do tego nie są tak rozwichrzone i łamliwe jak nowobelgijskie. Iza-Chatte może potwierdzić (albo zaprzeczyć
), bo ma je ode mnie
Trawiasta rabata super! Jeśli mogę coś podpowiedzieć - dodałbym jakąś żółtą bądź seledynową trawę. A może są, tylko nie widzę



Trawiasta rabata super! Jeśli mogę coś podpowiedzieć - dodałbym jakąś żółtą bądź seledynową trawę. A może są, tylko nie widzę


Re: Księżycowe rabatki u Adki
U mnie też jeden pierwiosnekj uż kwitnie, sasanka przekwitła.
Działka cudaśna ale remontu altanki nie mogę sobie wyobrazić, myślałam, że trzeba nową budować, pewnie źle oceniłam jej stan ze zdjęcia.
U mnie po 2 latach krycia altanki onduliną przy płaskim dachu, trzeba robić wymianę. Cieknie i się powyginała. Teraz zamówilismy blachę traperową, oby sie udało.
Działka cudaśna ale remontu altanki nie mogę sobie wyobrazić, myślałam, że trzeba nową budować, pewnie źle oceniłam jej stan ze zdjęcia.
U mnie po 2 latach krycia altanki onduliną przy płaskim dachu, trzeba robić wymianę. Cieknie i się powyginała. Teraz zamówilismy blachę traperową, oby sie udało.
Pozdrawiam Krystyna
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Trawkom się przyglądam! Piękne, że ach!
Czekam aż moi panowie przygotują przód (coraz bliżej). Za śmietnikiem posadzę pod brzozami razem z dziewanną! Pieknie będzie!
Rozplenice zjawiskowe! Takie chcę mieć!
Miłego malowania altanki!
Czekam aż moi panowie przygotują przód (coraz bliżej). Za śmietnikiem posadzę pod brzozami razem z dziewanną! Pieknie będzie!
Rozplenice zjawiskowe! Takie chcę mieć!
Miłego malowania altanki!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu,
wpadłam się przywitać po wakacjach i obejrzeć Twój ogród. Trawki pięknie się rozrosły. Moje jeszcze nie zamierzają
kwitnąć. Inny klimat.

kwitnąć. Inny klimat.

- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu Twoje trawy są bardzo ładne
. Chciałabym zobaczyć je na tej rabacie w realu
.


Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
Re: Księżycowe rabatki u Adki
A moje rozplenice nie chcą kwitnąć
Pewnie dlatego, że co roku je przesadam...Twoje piękne!

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Gdybym mojej hortensji zostawiła tylko ten jeden pęd, to pozbawiłabym się całych naręczy kwiatów
Zobaczę wiosną, co da się zrobić.
Co do marcinków, to astry nowoangielskie rzeczywiście - jak pisze Jacek- są sztywne
I dosyc wysokie, dlatego przed nimi swietnie wyglądać będą astry krzaczaste, sredniowysokie - własnie jak moje niebieskie
Czyli potrzebujesz dwóch rodzajów astrów 

Co do marcinków, to astry nowoangielskie rzeczywiście - jak pisze Jacek- są sztywne

I dosyc wysokie, dlatego przed nimi swietnie wyglądać będą astry krzaczaste, sredniowysokie - własnie jak moje niebieskie


- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Witam porannie.
Dziś tak szybciutko odpowiadam
Comciu - to co narzekasz jak lubisz cięcie. Wiem, wiem - czasu brak.
Piterku - tak to serduszka Gold Heart`
Jacku - dzięki jak na razie. Muszę najpierw poprzesadzać floksy i zobaczę ile zajmą miejsca. W tej chwili nie bardzo widzę na nie miejsce. Mam jednego, właśnie chyba nowoangielskiego, gdyż ładnie przyrasta, ale nie rozłazi się. Ma tylko jedną wadę, że jest bardzo wysoki, więc musi być wiązany, aby się nie połamał.
Nie wiem jakie są trawy z wysokich żółte lub niebieskie - muszę się rozejrzeć. Mam tylko zebrinusa, ale on dopiero zaczyna się rozrastać i nie jest za bardzo widoczny.
Krysiu. Na nową altankę mnie po prostu nie stać. Przydałaby się po prostu większa, ale .... w tej chwili udało się zrobić tak, że się ze wszystkim mieszczę. W dodatku Kamil /Wioli mąż/ zrobił mi kapitalny tarasik, więc jest gdzie posiedzieć w czasie i słońca i przypadkowego deszczu. Deski w dotychczasowej nie są złe, trzeba je po prostu zakonserwować i jeszcze trochę na pewno wytrzymają. Dach jest w porządku, nic nie cieknie. Jak odmaluję całą jeszcze ładnych kilka lat wytrzyma. Ona tragicznie wewnątrz i na zewnątrz wyglądała, gdyż był tu po prostu śmietnik. W dodatku wewnątrz nigdy nie była malowana, więc było strasznie. Jeszcze nie mogę się pozbyć wielu kawałków drewna, którego zgromadzono nie wiadomo po co tyle. Jesienią znów będzie wielkie palenie.
Asiu. Dzięki pięknie
Miłko. Z trawek się cieszę, ale to dopiero moje pierwsze podejście do nich. Liczę, że jak się rozrosną dopiero będzie fajny efekt. Też bardzo podobały mi się rozplenice u innych i cieszę się, że mam ich sporo odmian. W tej chwili kwitną dwie, a trzy też jeszcze nie zaczęły - albo zakwitną później, albo wcale - zobaczymy.
Adrianko. Witam i już stęskniłam się za Tobą. Musimy się jakoś spotkać. Twoje też zaczną - z pewnością inne odmiany masz.
Ewuniu. Witam i zapraszam. Wpadnij.
Daguniu. Może zakwitną w tym roku - moje też jeszcze nie wszystkie kwitną, a ponieważ kwitły w ubiegłym roku to liczę, że w tym też zakwitną.
Izuniu. Coś za coś. Może to jest kwestia tylko jednego roku. Mariolka Comcia ma jedną na pieńku i też to fajnie wygląda. Z astrami to właśnie tak jest, a później okaże się, że przydałyby się jeszcze niziutkie takie obwódkowe.
Muszę zobaczyć jak będzie z miejscem po przeprowadzkach niektórych kwiatów. W tej chwili go nie mam, ale dziękuję za chęć podzielenia się. Ty jesteś taka dobra dusza. Mam tylko trochę w cieniu i to dla roślin średniego poziomu, więc jakieś hosty.

nie pokazywałam chyba kwitnącej języczki tanguckiej

świecznica sercolistna

różyczka Baronesse, która miała być Bonitą

i taki letni widoczek z życzeniami miłego słonecznego dnia
Dziś tak szybciutko odpowiadam
Comciu - to co narzekasz jak lubisz cięcie. Wiem, wiem - czasu brak.
Piterku - tak to serduszka Gold Heart`
Jacku - dzięki jak na razie. Muszę najpierw poprzesadzać floksy i zobaczę ile zajmą miejsca. W tej chwili nie bardzo widzę na nie miejsce. Mam jednego, właśnie chyba nowoangielskiego, gdyż ładnie przyrasta, ale nie rozłazi się. Ma tylko jedną wadę, że jest bardzo wysoki, więc musi być wiązany, aby się nie połamał.
Nie wiem jakie są trawy z wysokich żółte lub niebieskie - muszę się rozejrzeć. Mam tylko zebrinusa, ale on dopiero zaczyna się rozrastać i nie jest za bardzo widoczny.
Krysiu. Na nową altankę mnie po prostu nie stać. Przydałaby się po prostu większa, ale .... w tej chwili udało się zrobić tak, że się ze wszystkim mieszczę. W dodatku Kamil /Wioli mąż/ zrobił mi kapitalny tarasik, więc jest gdzie posiedzieć w czasie i słońca i przypadkowego deszczu. Deski w dotychczasowej nie są złe, trzeba je po prostu zakonserwować i jeszcze trochę na pewno wytrzymają. Dach jest w porządku, nic nie cieknie. Jak odmaluję całą jeszcze ładnych kilka lat wytrzyma. Ona tragicznie wewnątrz i na zewnątrz wyglądała, gdyż był tu po prostu śmietnik. W dodatku wewnątrz nigdy nie była malowana, więc było strasznie. Jeszcze nie mogę się pozbyć wielu kawałków drewna, którego zgromadzono nie wiadomo po co tyle. Jesienią znów będzie wielkie palenie.
Asiu. Dzięki pięknie

Miłko. Z trawek się cieszę, ale to dopiero moje pierwsze podejście do nich. Liczę, że jak się rozrosną dopiero będzie fajny efekt. Też bardzo podobały mi się rozplenice u innych i cieszę się, że mam ich sporo odmian. W tej chwili kwitną dwie, a trzy też jeszcze nie zaczęły - albo zakwitną później, albo wcale - zobaczymy.

Adrianko. Witam i już stęskniłam się za Tobą. Musimy się jakoś spotkać. Twoje też zaczną - z pewnością inne odmiany masz.
Ewuniu. Witam i zapraszam. Wpadnij.

Daguniu. Może zakwitną w tym roku - moje też jeszcze nie wszystkie kwitną, a ponieważ kwitły w ubiegłym roku to liczę, że w tym też zakwitną.
Izuniu. Coś za coś. Może to jest kwestia tylko jednego roku. Mariolka Comcia ma jedną na pieńku i też to fajnie wygląda. Z astrami to właśnie tak jest, a później okaże się, że przydałyby się jeszcze niziutkie takie obwódkowe.


nie pokazywałam chyba kwitnącej języczki tanguckiej

świecznica sercolistna

różyczka Baronesse, która miała być Bonitą

i taki letni widoczek z życzeniami miłego słonecznego dnia
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Mariolka Comcia to nawet zamierza kilka młodych hortensji specjalnie poprowadzić na 2-3 pędy i dopiero górą formować koronę.ada.kj pisze: Izuniu. Coś za coś. Może to jest kwestia tylko jednego roku. Mariolka Comcia ma jedną na pieńku i też to fajnie wygląda.
Tak sobie wymyśliłam że na rabacie hortensjowej w centrum będą hortensje celowo łyse dołem ale z przyrostami i kwiatami wysoko w górze - mają królować nad innymi, bardziej rozkrzewionymi.
Ale czy mi się uda ?
Nie mam pojęcia
