Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
kajbar
200p
200p
Posty: 311
Od: 16 lut 2011, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Lawendo dziękuję za piękne zdjęcia roślin w twoim PIĘKNYM OGRODZIE jestem oczarowana i cieszę się,że tu trafiłam.Zdjęcia zrobione są artystycznie będę u ciebie bywać.Dla moich oczu to balsam,pozdrawiam Hania
Zapraszam
Moj Ogrod
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

:wit a masz maki ?
ja muszę sobie sprawić
pokaż proszę ciut widoczków
czekam...ale musi już się ładnie zielenić :heja
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Jak miło Was gościć, chociaż nie mam dzisiaj dobrych wiadomości. Właściwie mam jedną, zmarzły tylko dwie róże , a zła wiadomość jest zła, nornice stołowały się w moich tulipanach, na palcach będę mogła policzyć kwitnące. W ubiegłym roku naliczyłam 500szt., zacznę wierzyć w przesądy - nie trzeba było liczyć ;:223 ;:223

Obrazek



Wanda7 właśnie byłam w Twoim ogrodzie, widać już wiosnę wszędzie a wiosną następne spotkanie z pewnością się odbędzie. Wandziu zapraszam, do Lublina przecież masz blisko, mam nadzieję że się poznamy i będzie jeszcze przyjemniejszy kontakt

Jola tuje posadzone, teraz chodzę koło nich i proszę się zęby się ładnie przyjęły. Nie powiedziały nie, więc jest nadzieja i pogoda mi sprzyja. Fotki będą jak będę miała wolną chwilę

Różanko - :wit Bardzo mi miło czytać takie pochwały, nie wszystko chce rosnąć w każdym ogrodzie i musimy się z tym pogodzić, ale próbować trzeba, mój pustynnik jest tego dowodem, miałam trzy rodzaje zdobyte już chyba trzy lata temu, jeden kwitnie pięknie, drugi wcale a trzeci może w tym roku pokaże co potrafi bo widzę że ładne ma odrosty ( nie mówiąc o tym którego zadeptałam ;:223 Nie wiem jak sobie poradzą bez słońca, ale próbować trzeba

roza333 - widzę że nornice ich nie zjadły więc w tym roku powinny być jeszcze ładniejsze bo już będą miały dwa latka a kolorki rzeczywiście takie były jak na fotkach

Kajbar Haniu- jak miło się robi na duchu, będzie mi miło jak będziesz chciała oglądać moje zdjęcia, po takich słowach znowu chce się pracować w ogrodzie.
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

patkaza maki mam wschodnie czerwone, może chcesz? jak już posadzisz to nie ma mowy żeby je przesadzić, zawsze wyrasta. Wyrasta mi w miejscu gdzie posadziłam azalię i kwitnie w tym samym czasie, więc nie chcę takiego widoku, wykopuję każdego roku i znowu widzę że jest :;230
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Urszulko witaj. :wit
Przykro czytać o stratach wśród tulipanów, jakie nornice wyrządziły. :(
Tak na nie czekałaś.
Moje w tym roku raczej oszczędziły, ale w ubiegłym miałam to samo.
Natomiast lilie sadzę zawsze wiosną, gdyż przez zimę prawie wszystkie wyjadają, w tym roku same dziury na rabacie z liliami.
Ten taki cudowny kwiat, to mak, czy pełny tulipan? :)
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Tajko to tulipan, miałam dużo pełnych tulipanów, zjadły Ci lilie? ja już nie mam siły do nornic, jak przyjadę na działkę to pod każdym krzakiem kot, złażą się z całej okolicy ale nornic nie łapią. Lilie na szczęście miałam w wiadrach, tylko nie wiem czy im nie za ciasno
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Urszulko u mnie koty mojej mamy codziennie przynoszą nornice, ale wokół nieużytki i lasy, one ciągle nachodzą nowe, ja także nie mam do nich sił.
Lilie wiosną co roku sadzę nowe, gdyż na ubiegłoroczne, to nie mam co liczyć.
Wydaje mi się, że nornice grasują zimą, pod śniegiem, wtedy koty nie łapią.
Twoje lilie w wiaderkach jak ładnie zakwitną, to znaczy, że jest im tam dobrze.
Ja swoje wszystkie cebulowe kwiaty podsypałam azofoską. :)
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Urszulo,
Bardzo mi przykro z powodu rulipanów. Nornicom mówię stanowcze NIE :evil:
Może powinnaś zacząć sadzić tulipany w doniczki, koszyczki? U mnie się to sprawdza i do tego nie mieszają się odmiany :D
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Ula aż przykro czytać o szkodach jakie zrobiły nornice wśród Twoich tulipanów, miałaś ogromną ilość.....kurcze, naprawdę żal...
Te kociska jakieś takie leniwe, u mnie moja kocia trójka pięknie się sprawuje, ani nornic, ani kretów....ale niestety i żabek też :roll:
Może faktycznie spróbuj sadzić w koszyczki, może spełnią swoje zadanie :?:
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

:wit Urszulko ja nornic nie mam bo mam łownego psa ..........ale...
a jak mi zakwita jakiś tulipanik to zaraz zjada mi go pies.. :twisted: ...ni i co on w tym widzi smacznego
może słyszał jak mówiłam że : są śliczne aż by się je zjadło :;230 (ale nie jest mi wtedy do śmiechu)
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
ulikmi
500p
500p
Posty: 619
Od: 1 lut 2011, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk
Kontakt:

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Witaj Ulu :wit
Bardzo mi przykro z powodu nornic :cry: nie dobre stworzenia :twisted: tyle szkód wyrządziły .
Na jesieni miałam problem z kretami i chyba też z nornicami - ale powsypywałam do otworków taki śmierdzący proszek z firmy Bros potem dołożyłam do nich jeszcze obcięte futerko z mojego kudłacza :;230 (naprawdę - tak gdzieś wyczytałam) i jak na razie mam spokój .Zobaczymy jak będzie dalej :wit
Pozdrawiam, Ulka
- Mój mały kawałek zieleni
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Ojej, jaką ja jestem szczęściarą. Nigdy nie widziałam na oczy żadnej nornicy ani nie ucierpiały moje roślinki z jej powodu.
Czytam w wielu wątkach, że jest to straszny problem, z którym często nie można sobie dać rady. Jak wspaniale, że mnie to omija.
Ale mam za to ostępkę liliankę, która co roku zżera mi pąki lilii.
I na tym polega sprawiedliwość :wink:
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

To mamy pecha w tym roku z nornicami,u mnie oprócz tulipanów zjadły dużo hiacyntów i lilii :twisted: ,Trzeba sadzić w koszyczkach i moze nie będą żerowały na naszych pupilkach.
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

wanda7 pisze:Ale mam za to ostępkę liliankę, która co roku zżera mi pąki lilii.
I na tym polega sprawiedliwość :wink:
No nie wiem :;230 Ja nie mam ostępki lilianki, ale mam nornice i bażanty. Te ostatnie złupiły mi kilka dni temu gotową do kwitnięcia, szachownicę perską!
Ale takiej ilości tulipanów żal, oj żal...Nie martw się Ula, na pewno coś zostało, odrosną :lol:
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
maryla73ab
1000p
1000p
Posty: 3139
Od: 26 sie 2008, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

U mnie też nornice dobrały się do lilii i tulipanów i to właśnie teraz jak tulipany mają pąki...sporo tulipanów nie ma w ogóle pąków tylko liście,nie mam pojęcia co im nie pasuje... :D
Szkoda takiej ilości tulipanów,ale natura wygrywa walkę z nami...
pozdrawiam Maryla...

Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”