
A co do przymrozków to chyba u mnie był ale pewien nie jestem.
Jak do pracy szedłem było bardzo zimno.


Rysiu daj znać ,jak będziesz pryskał swoje dobrze i napisz czym czy Karate lub Decis wystarczy.rydnor pisze:Krzysiu;strzał w dziesiątkę,to jest karaganda syberyjska,b.ładny krzew,a wyrósł z małej gałązki przywiezionej z Mielca.Na działce nie byłem
ochłodziło się,trzeba" ogrodników i zośkę"przeczekać,byle nie było przymrozków.Niedługo zacznie się walka z nasionnicą w obronie czereśni i wiśni.Wówczas trzeba będzie częściej zaglądać na działkę.Pozdrowienia Ryszard