Różyczki u Ewki cz. IV

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Powrót z wakacji powitał mnie wysuszonym ogrodem, przekwitłymi a raczej ususzonymi kwiatami i mnóstwem zielska, które w części było również ususzone. Ziemia na głęboość łopaty jest sucha jak pieprz, a co głębiej to nie wiem, bo głębiej nie kopię. Jarek też nie, bo nie może, a ja bardziej teraz dbam o niego niż o cokolwiek innego. Tak więc pracy w ogrodzie mnóstwo, ale troszkę mniej mi to przeszkadza niż kiedyś ;:215 I tak chyba trzeba do niektórych spraw podchodzić - ze spokojem! Siedzimy więc sobie w nieuporządkowanym ogródku, pijemy winko i tylko raz po raz wyrwiemy nieco zielska ;:136
Na ponad 200 róż pojedynczo kwitnie tylko kilka, ale znakomita większość ma pączki, co zwiastuje, że wkrótce znów będzie kolorowo. Kolejne więc zdjęcia będą i bieżące i takie, które cyknęłam przed podróżą.
Zanim odpowiem na zaległe posty przedstawię świeżynkę o imieniu Landlust. Kupiona u Ćwika z pojedynczym kwiatem szybciutko zaczęła szaleć. Choć młodziutka i niziutka obsypała się kwieciem, który zmieniał kolor. Fajnie wyglądała w zmieniających się sukienkach :lol:

Landlust
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jadziu - okazało się,że zostało mi trochę floksów na rabatach , dzięki czemu razem z samosiejkami nagietek wprowadziły kolor, gdy róże przekwitły. Też lubię jak jest kolorowo. Właśnie dlatego staram się sadzić obok siebie różnej barwy róże. Nie sadzam żółtych obok żółtych, a czerwonych przy czerwonych ( chyba że są z tego samego gatunku), żeby podkreślić każdej znich wyjątkowość i indywidualność. Dlatego Roald przy Anisade mi nie pasuje. Masz rację, że większe plamy w jednym kolorze fajnie wyglądają, ale ja chę dostrzegać każdą z moich panienek z osobna. Taka fanaberia :uszy Jednego można na pewno dostać, gdy większość kwitnie - oczopląsu :lol:

The Jazz - dopóki zniej nie zrobiłam rabatówki, nie wiedziałam, że jest tak cudna

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Basiu - asertywna na wdzięki róż zawsze jestem jesienią, gdy chorują i wyglądają nieciekawie, a wręcz brzydko. Zimąi wiosną zdecydowanie mija mi zniechęcenie i zaczynam za nimi tęsknić i wtedy je kupuję a o asertywności zapominam. W tym roku postanowiłam :;230 , że części nieudanych się pozbędę. Sama jestem ciekawa czy będzie mnie stać na radykalny krok. Tak czy siak zdenerwowałam się na Louisa, który kolejny rok jako jeden z pierwszych zachorowałna czarną plamistość. Nie obcięłam go wiosną tak jak powinnam i zarodniki zostały na pędach. No to teraz, po kwitnieniu oberwałam mu wszystkie! liście i ciachnęłamna wysokości 0,5 m ( dochodził do 2,5m). Stoją więc same ogigole, alemoże wyjdzie mu takie cięcie na zdrowie. Zaczął zarażać wszystko,co rosło w pobliżu. Zresztą plamistość już się zadomowiła w róznych miejscach ogdoru ;:202 , a towarzyszyć jej zaczęła rdza. Mówię Ci - koszmar! Pierwszą rzecząpo wakacjach,jakązrobiliśmy był więc oprysk i obrywanie liści. Pochwalę Ci się kolejnym wiosennym nabytkiem -to Hella, która ma za zadanie pokryć pergolę od strony sąsiadów. Na razie ma ok. 40 cm , ale przecież kiedyś urośnie!

Hella

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ulka- jeśl i umiem liczyć to masz na myśli Super Dorothy. Sprawdź czy jest nad nią inne zdjęcie tej samej róży. Zawsze je staram się podpisać. Dzisiaj już nie kwitnie, ale na pewno wkrótce będzie! Posadziłam ją chyba w ubiegłym roku,była malutka i wątła. Pergolę dostała na pewno zbyt dużą, ale osiągnęła fajny wymiar jak na takmłody krzew - doszła do ok. 1,3m. Miałam Ci odpisać wcześniej, ale nasz wyjazd okazał się niespodziewanie zwariowany, bo z dnia na dzień wykupiliśmy wycieczkę i ruszyliśmy w drogę do ciepłych krajów ;:215 , choć w tym roku Polska też mogłaby być tak nazwana. Dla Ciebie dziś specjalnie Ventilo, które w kwitnieniu jest tylko wspomnieniem, ale wcześniej czarowało pięknie!

Ventilo

Obrazek

Obrazek

Obrazek77

Małgosiu - moja Schneewittchen nie jest pnąca ;:185 , ale sąsiadka ma ją pnącą! Niedowierzałam, ale tak właśnie jest. U mnie jest już kilka lat izawsze matrochę powyżej metra, u mniej obrosła 2-metrową pergolę. Jeśli się więc na nią zdecydujesz, pytaj sprzedawcę czy na pewno jest pnącą. A czy ją polecam? Zdecydowanie tak. Kiedy kwitnie wygląda, jakby obsiadły ją delikatne motyle. Jest cudna! Ale - moja łapie plamistość,możenie tak jak LO czy wiele innych, ale pod koniec sezonu liście zdecydowanie są w czarnych plamach. Choć mam wiele pnących, to nie umiem Ci doradzić, a to dlatego, że większość z nich jest u mnie od niedawna. Z tych starszych na pewno fajnie rośnie Laguna czy Rosarium, bo one kwitną i u dołu i u góry. Całkiem nieźle też ma się Jasmina. Westerland zkolei jest ogromny i teżrośnie przy pergoli,ale rozłazi się na wszystkie strony, to prawdziwy potwór. Musi mieć bardzo dużo miejsca, ale drugie kwitnienie ma słabe. Nie polecam New Dawn - nie rozumiem zachwytów nad nią. Uwielbiam Bajazzo, szczególnie w pierwszym kwitnieniu, zupełny obłęd. Szybko porosła pergolę,choć drugie kwitnienie też jest znacznie mniej obfite, choć i tak lepsze niżu Westerlanda. Z moich pnących chyba ( oprócz Bajazzo) najbardziej poleciłabym Mini Eden Rose, ale i ona rośnie tak samo szeroko jak wysoko ( do 2 m). Szkoda, że ją zaniedbałam, bo teraz będę musiała ją mocno ścinać.

Schneewittchen

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Daysy - to ciekawe co piszesz. Do tej pory czytałam, że Austinek nie tnie się w dwóch pierwszych latach , że tak zaleca sam mistrz. A tu widzisz ;:215 , okazuje się, że trzeba kierowa ćsię i ntuicją i własnym doświadczeniem. To co mówisz, wydaje mi się rozsądne i logiczne ;:108
Natomiast w kwestii mojej Clair podejrzewam, że problem tkwi nie w słabej sadzonce, ale słabejw tym miejscu ziemi. Kiedyś, dawno temu, w miejscu gdzie dziś rośnie było domowe wysypisko śmiecii gruzu. Ile siędało, tyle uprzątnęłam, kamienie wyrzuciłam, szkło wyzbierałam... Do wykopanego dołka wsypałam dobrą ziemię, potem różę zasiliłam. Ale wszystko to do pewnej głębokości, a dobrze wiemy, że korzenie róż potrafią być bardzo długie.
Zamiast róż DA dedykuję Ci moją terminatorkę, to Queen Elizabeth. Całe szczęście, że mamich kilka,bo wszystkie są bezbłędne!

QE

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Karolinko- na szczęście ktoś wymyślił donice i jednoroczne rośliny, które całe lato kwitną, bez nich ogród , w którym są niemal same róże, zbyt długo byłby pusty. W tym roku w donicach mam przede wszystkim różnego rodzaju begonie.Oprócz nich są oczywiście pelargonie, 1 fuksja i ... kilka róż :;230



Obrazek

Obrazek

Obrazek


Irenko - znamy się z fb ;:oj ? Patrz, jaki świat jest mały! Przyznam się,że nie porzepadam za ciapatymi. A jeszcze bardziej nie lubi ich mój Jarek. Jakna złośćdwie z nich rosą tam, gdzie zazwyczaj siedzimy. Camilla Pissaro szczególnie działa mu na nerwy, ale nie pozwalam jej przesadzić, b się przyzwyczaiłam. Żeby jednak powalała mnie na kolana, to nie powiem. O Papageno pisałam wielokrotnie, że mi sięnie podoba,a ona rosnie jakszalona.W ubiegłym roku posadziłam Marc Chagalla i zakochałam się w tej róży. Niestety w tym roku nie zakwitła nawet jednym kwiatem, krzaczek ma mniejszy niż miała i ani w te ani w tamte. Jej mi żal najbardziej. Mówię tu o różach ciapatych, bo dwukolorowe to co innego. Taka Dauble Deliggt czy Osiria to prawdziwe piękności. Ujawnij sięna fbinapisz,że Ty to Ty ;:196

Osiria - szkoda,że nie rozrasta siębardziej

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12125
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuś Schneewittchen prześliczna. ;:oj Im mniej mam róż i więcej chorują, tym większy mam szacunek dla prawdziwych różomaniaczek, które mają dwieście. ;:180
Masz rację, begonie śliczne, jednoroczne rzadko zawodzą. ;:108
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu witaj po urlopie niestety nasz wypoczynek zawsze odbija się na naszym ogrodzie, jednak wypocząć trzeba. Hela ma piękne kwiaty, lecz także i kolce pokaźnych rozmiarów niczym Maigold ;:202 U mnie teraz trochę podlewa ,chociaż przydałaby sie porządna ulewa, bo po mimo mojego podlewania jest okropnie sucho.U mnie najbardziej porażone liście ma dr Jamain, jednak tylko te stare, wczoraj zauważyłam ,że młode liscie RU jakby pokryte nalotem mączniaka już kolejny rok.Jednak ona ma tam zbyt mało przewiewu może dlatego, bo zasłaniają ją tuje .Chciałam dzisiaj opryskać Astvitem ,ale może uda się gdy przestanie padać bo to wtedy jest lepiej przyswajalny przez rośliny ,gdy panuje większa wilgotność powietrza
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
isia60
200p
200p
Posty: 356
Od: 22 sie 2016, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolszczyzna

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Witaj Ewo! :wit
Pisałaś w wątku u Zuzi że zniknęło Ci po zimie częśc lilii...być może to nornice a być moze po prostu zmarzły...szczególnie jeśli to były orientalne...Przed nornicami można je zabezpieczyć sadząc po prostu w donicach zakopanych w ziemi.Też mi kilka lili zniknęło ale to raczej nie nornice...to mróz je załatwił..W tym roku musżę bardziej o nie zadbać..szczególnie te szlachetne bo azjatki daja radę....Powodzenia w walce z tymi darmozjadami naszych cebulowych....
Piękne te Twoje rózyczki...i muszę przyznać że juz jestem zarażona różyczkomanią....wiosna przybyło mi ich ok 20-tu..niestety nie wszystkie rosną...ale większość pokazuje pierwsze skromne jeszcze kwiatuszki..Mam nadzieję ze w przyszłym roku będzie już lepiej
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Witaj Ewuniu ;:128 . Piękne kolorowe panny nam pokazujesz,czasem nas zachwycają, czasem denerwują...mnie ostatnio bardzo ;:173 . Jeśli dobrze przeczytałam masz ich 200 sztuk i zapewne anielską cierpliwość której mi ostatnio brakuje ;:oj . Dobrze że z powodu deszczu siedzę w domu bo miałam zamiar kilka badyli wywalić , przynajmniej teraz na nie nie patrzę ;:224 . Jak znów pojadę pewnie mi złość przejdzie ;:306 . Widzę u ciebie różyczkę białą Schneewittchen , czyżby to była moja NN ;:224 . Zrobiłam ostatnio jej zdjęcie, jeszcze w aparacie jak wgram to poproszę cię o potwierdzenie lub zaprzeczenie ..to jedna z tych mniej denerwujących ;:oj . Pozdrawiam ;:167
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Soniu - nie znam dokładnej liczby moich róż, ale raczej ich więcej niż mniej :;230 i zawsze jest kilka do wykopania. To te, które nie chcą rosnąć i słabną. W tym roku też kilka chyba wyrzucę. bo po co mają zabierać miejsca innym? Kilka mam takich słabiutkich, z pojedynczymi pędami. Żal mi takich, które kiedyś były silne, a teraz z rożnych powodów zaniemogły. Ponieważ zawsze się takie zdarzają nie boję się wiosną nowych zakupów, bo zawsze jakieś miejsce po innej róży się znajdzie, a jak nie - to zmniejszy się troszkę trawnik ;:108 I tak tegoroczną nowością jest The Mill on the Floss. Ładnie się rozrosła, ale ciągle jest niziutka, ma ok. 0,5m Dopiero teraz rozpoczyna kwitnienie. Pierwsze kwiaty ładniejsze są na zdjęciu niżw realu, bo tam są niewielkie ok. 4 cm. Mam nadzieję,że wraz z rozwojem rośliny i kwiaty pokażą, że warto było o nią zabiegać. Na razie sięnie martwię, bo wiele róż napoczątku nie pokazuje niczego szczególnego.

The Mill on the Floss
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jadziu - w Poznaniu cały czas pada, wczoraj była prawdziwa ulewa, dziś znacznie słabiej. Na pewno jednak to co spadło, zasiliło glebę i roże ruszą z kopyta.Niestety przy takiej pogodzie nie można niczym pryskać. Natomiast warto zasilić roslinki, bo przy deszczu nawóz dobrze się rozpuści. A wakacji epilog nastapi jutro i w piątek. Jedziemy z Jarkiem na romantyczny czekoladowy wieczór i czekoladową noc oraz czekoladowy masaż do pałacu w Wąsowie. Miała być też przejażdżka bryczką,ale pogoda temu nie sprzyja. Taki fajny prezent otrzymaliśmy na naszą 30- rocznicęod moich przyjaciół. Prawie o prezencie zapomnieliśmy :;230 , w ostatnim momencie zarezerwowaliśmy pobyt :heja Jak wrócimy znów będzie o kilka kwiatów więcej, powoli rusza Abraham, który cudnie jest zapączkowany ...

Abraham Darby

Obrazek

Obrazek

Izo - witam Cię i zapraszam do częstszych odwiedznin. Ktoś, kto raz złapał różanego bakcyla, na długo będzie wierny swojej miłości. Ja zaczynałam od 4 różnych gatunków róż, z każdego gatunku kupiłam po 4 krzaczki. W sumie było ich 16. Dziś jest ich dużo, dużo więcej i choć czasem się na nie złoszczę, to naprawdę je lubię. To, że nornice ,myszki, szczury, zaskrońce, liski bywają na moim ogródku to pewnik. Mieszkam nad rzeką, a po jej drugiej stronie jest lasek. Widzę więc czasem zwierzęta ( nie wszystkie lubię i wszystkich się boję ;:oj ) oraz ich ślady. Może jednak masz rację, że przymrozki załatwiły mi cebule lilii, podobnie przecieżstało się z całym morzem tulipanów i żonkili ;:131 W ubiegłym roku ogród był ukwiecony cebulowymi, a w tym roku tylko niewielka cząstka ich się pojawiła. Przyznam się,że bardzo się do nich zniechęciłam.

Mme Isaak Periere - pierwszy raz , gdy u mnie zagościła, szybciutko padła. Kupiłam następną, bo czytałam, że pięknie pachnie. Dziś pierwszy raz miałam okazję ją powąchać, bo pokazała swoje dwa pierwsze, ok. 8 cm kwiaty. Szkoda, że nie posadziłam ją bliżej tarasu, zapach ma obłędny.

Obrazek

Obrazek


Zuziu - czekam, żebyś pokazała swoją NN-kę.BYłam u Ciebie, ale jeszcze jej nie wkleiłaś. Poczekam ;:65 Piszesz, że wkurzają Cię kapryśne pannice, powiem Ci, że mnie też. Ale co zrobić,skoro zakochałam się w nich bez pamięci. Najbardziej denerwuję się, gdy chorują jedna od drugieji nie chcą rosnąć tak jak powinny. W tym roku są dużo mniejsze. Nawet te, które zawsze świetnie rosły, są słabe. Człowiek wydaje mnóstwo forsy, a one tego nie doceniają! Przyglądam się tegorocznej Batshebie - właśnie rozpoczęła drugie kwitnienie, ale pędyna wiotkie i ciągle jest jeszcze niewysoka. Będą musiała mocno otulić ją na zimę,bo zależy mi na tej piękności.

Batsheba

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Witaj Ewuniu ona wcale taka mała nie jest to dopiero pierwszy rok pozdrawiam
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Tereniu- do olbrzymów nie należy :;230 , jakoś ją w gąszczu chwastów w końcu dostrzegłam :;230 Podobną wysokość osiągnęła Florentina- są rówieśnicami, ale Batsheba zaczęła kwitnąć wcześniej. Nie wiem,naktórą czekam bardziej.Gdy zobaczyłam kwiaty Florentiny pobiegłam po M.,by mu pokazać, jaka jest piękna. Dlaczego trafiła do mnie dopiero teraz? Oby się rozrosła!

Florentina

Obrazek
Awatar użytkownika
krystyna2201
500p
500p
Posty: 546
Od: 9 lut 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wschową a Głogowem

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewcia piękna różyczka, śliczny kolorek. U mnie teraz kwitnie tylko parę różyczek. Pewnie zanim się rozpogodzi to już kwiatów nie będzie ;:145
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Cudny kwiat Florentiny a czy jeszcze cudnie pachnie .Ewuniu chyba się już kurujesz czekoladą ojjjjj bedą zapachy czekoladkowe Fajny taki prezent ;:333
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewuniu też mam Florentinę drugi sezon i powiem, że juz w ub.roku miała sporo kwiatów ale w tym roku to obsypana pnie się po łuku. Kwitnie pięknie,
długo i ta krwista czerwień, super. Przyznam zdrowiutka dziewczynka.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Krysiu- nie spodziewałam się, że róże już ruszą . To dopiero początki, ale zaczynają pojawiać się kwiaty na wielu krzewach. Myślę,że aura sprawia, że zakwitają już teraz. Większość niestety jeszcze odpoczywa. Nie wiem czy też dostały się do Twojego ogrodu choróbska? Do tej pory zdrowiusieńka przez wszystkie lata Piano złapała rdzę. Nie zauważyłam momentu pojawienia się pierwszych plamek i wczoraj oberwałam całą kuszkę liści. Mam przeczucie, że na tym nie koniec. Obok niej rośnie Jarocin, nie ma ani jednego liścia bez plamek,dla odmiany czarnych,choć i te rdzawe też już dostrzegłam. Czasem zastanawiam się, za co kocham te panienki, skoroone takie kapryśne?

Piano
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jadziu- jakoś nie poczułam zapachu Florentiny, dlatego posadziłam ją nieco dalej od tarasu ( co to tarasem nie jest :;230 ), ale że rośnie przy pachnącym Abrahamie, to może sobie nie pachnieć. Pobyt w Wąsowie rzeczywiście był udany, szczególnie spotkanie z historykiem, który opowiadało historii zamku i jego właścicielach.Natomiast masaż byłtypowo relaksacyjny i wolę ten robiony gorącymi kamieniami (polecam!) niż czekoladą. Czekoladęto chyba wolę jednak jeść. Wczoraj zabraliśmy sięz Jarkiem za pielenie, bo młodych pnących różyczek nie było widać wśród chwastów ;:202 W szaleństwie wyrywania jednątroszkę naderwałam. Była zupełnienie widoczna - wzrostemco prawda nie grzeszy,ale daje to pojęcie o wysokości zielska.
Pokażę Ci kilka tych, które właśnie zabierają się do startu

Jazz
Obrazek

Francis Blaise - od kilku latnie zbudowałkrzaczka ;:219
Obrazek

Kronnenbourg
Obrazek

Bajazzo
Obrazek

Aniu- miód lejesz na moje serce. Mam nadzieję,żei moja będzie ładnie rosnąć, choć miejsce ma nieszczególne. Ale zobaczymy. Kiedyś posadziłam obok siebie Papi Delbard, The Pilgrim i Bienvenue mając nadzieję na cudowny kącik przy pergoli, a żadna z nich już 3 rok niczego ciekawego nie pokazała.Zastanawiam się, co jest tego przyczyną. Obok nich rośnie wielgachna Mini Eden , a te trzy to prwadziwe mizeroty.
Dla Ciebie Cudowna Rout 66

Rout66


Obrazek

Obrazek

Obrazek
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Z tego co czytałam o Schneewitchen to ona występuje w dwóch formach - jako krzewiasta i pnąca. Skoro jest taka ładna, to pewnie znajdę dla niej miejsce, ale inne niż ten łuk :wink: Dziękuję za wszystkie porady ;:196 Ta Mini Eden Rose jest tak urocza, że też będzie trzeba ją gdzieś umieścić ;:224 :;230
Ja od czasu gdy chodziłam o kulach i okazało się, że świat wcale nie wali się z powodu kilku chwastów w ogrodzie :wink: też jakoś bardziej doceniłam filozofię stoicyzmu :lol: Nie ma się co szarpać z życiem, są rzeczy ważne i ważniejsze :wink:
Piszesz o wysuszonym ogrodzie, ale na zdjęciach tego nie widać ;:333 Widać za to twoje piękności, którymi kusisz niemiłosiernie ;:173
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17394
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

Ewcia, piękne te twoje róze ;:215
Piano szczególnie.Zawsze jakoś większą uwagę zwraca się na te, których się nie ma.
rout66 - dziwwna nazwa jak na tak ładną róze.Piękny kolorek :D
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. IV

Post »

ewka36jj pisze:

Zuziu - czekam, żebyś pokazała swoją NN-kę.BYłam u Ciebie, ale jeszcze jej nie wkleiłaś. Poczekam ;:65 Piszesz, że wkurzają Cię kapryśne pannice, powiem Ci, że mnie też. Ale co zrobić,skoro zakochałam się w nich bez pamięci. Najbardziej denerwuję się, gdy chorują jedna od drugieji nie chcą rosnąć tak jak powinny.
Ewuniu..troszkę z opóżnieniem pokazuję, upss ;:131 U mnie tak właśnie zaraża się jedna od drugiej, nawet te co rosną z daleka od siebie. :wink: . Wczoraj nie wytrzymałam i sięgnęłam po chemię, najgorzej wygląda u mnie Heandel. Mimo wszystko Ewuniu twoje wyglądają na zdrowe i do tego pięknie kwitną ;:333 . Rout66 ma bardzo ładny kolorek :D A to moja NN.. https://naforum.zapodaj.net/2f294e1dd53b.jpg.html
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”