Familokowego ciag dalszy

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

Jadziu skoro piszesz, że Twiggy's Rose taka zdrowiutka, to muszę poważnie zastanowić się nad jej kupnem.
Ogród w pięknych jesiennych barwach i nadal pięknie kwitną róże ;:63
Jadziu ja widziałam Chopina pokaźnych rozmiarów, dobrze ponad 160 wysokości i ok.1 szerokości, skromnie licząc ;:131 . Piękna róża.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

Jadzinko większości róż nie mam...Novalis widziałam na żywo i jest rewelacyjny ale w pąku. Też się zastanawiam nad przesadzeniem Abrahama Darby bo jakoś na tej patelni słabnie. Byłby ostatni w kolejce. Route sobie odpuszczam...amen. Chopin robi grube pędy( u mnie marniutki)...trudno doradzić ale na pewno dobrze czujesz. ;:108
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

ELUSIA myśląc o Chopinie myślałam ,żeby go posadzić za Angelą i Cardinalem ,żeby trochę rozświetlił tę ciemną rabatkę w godzinach popołudniowych czyli były warzywnik .Mam sporo przesadzania lecz wszystko dopiero przed mną bo zmian sporo sie szykuje i te pięknie kwitnące pójdą na rabatki po lewej i prawej między głównej ścieżki
DAYSY mój Chopin jest właśnie takim potworkiem cudnie kwitł zawsze, lecz te jego długaśne pędy mnie drażnią.W tym sezonie od początku jest zamączniakowany i nie pomagają żadne opryski .Raz mniej raz więcej lecz odkąd go mam pierwszy raz mu sie to przydarzyło.Dolne pędy ma grubsze niz Maigold czy Karolek Austinkowy i na głównej rabacie zbyt wielki. Twiggy's mnie bardzo urzekła i jest zdrowiutka do teraz bez jednego chorego listka z jaje listki są cudnie błyszczące
Spadam do ogródka bo słonko cudnie świeci ,chociaż powiewa bardzo chłodny wiatr Może uda mi się jakieś fotki zrobić tego co jeszcze kwitnie
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

O Jadziu i ja bym już chętnie pogrzebała w ziemi, zwłaszcza po tym deszczu i nareszcie bez upału, ale muszę jeszcze siedzieć w Sosnowcu do czwartku. Wszystkie sadzonki posadziłam sobie do donic żeby mi się nie zmarnowały :D Sa w świetnej kondycji, nawet nie przywiędły.Jadziu pisałaś coś o suszeniu liści cyklantery, czyli wnoszę ze ma jakieś lecznicze właściwości? Muszę o niej poczytać koniecznie.
Przesadzenie Chopina to dobry pomysł, tylko czy dasz radę takiego potwora wykopać? ;:306
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

U znowu szykują się zmiany :;230 ...Och Jadźko czy my nie umiemy bez tego żyć.
Ja też myślałam w zeszłym roku, że już wszystko ma stałe miejsce....no i co ;:306 ...cała lista do przesadzenia. :D
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

Jadziu jak suszysz liście cyklantery ??? w suszarce ?? ja próbowałam rozłożone w cieniu na ściereczce i jakieś brzydkie były , muszę od nowa popróbować ;:108
Ale śliczna ta dalia Black Jack ;:333
Złocienia mam podobnego tylko chyba jaśniejszy :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

Dzisiaj pracowałam w pocie czoła lecz ziemia sucha .Przesadzałam i dosadzałam liliowce jeszcze parę mi pozostało do przesadzenia.Po kwitnieniu przesadzę chryzantemy bo tam gdzie teraz rosną nie idzie im za dobrze zbyt dziczeją, bo wciąż je coś zasłania.W tym roku były to ogórki zdusiły całkowicie chryzantemy .Dopiero teraz dostały oddechu lecz musiałam je mocno związać,bo powyginały się we wszystkie strony świata .Na róże dopiero przyjdzie czas i zastanawiam sie czy uda mi się bez uszczerbku wykopać Chopina
TERENIU jeszcze nie suszyłam listków Cyklanthery a takiej suszarki też nie mam więc nie mam pojęcia jak je wysuszyć .Jednak muszę sie pochwalić ,ze dzisiaj widziałam już lampioniki na peruwiańskiej miechunce :heja Hurra bedą owocki oby tylko się trochę ociepliło.Dalia Black Jack ma cudny kolor szkoda tylko ,ze tak późno kwitnie.Jednego roku wcale mi nie zakwitła
ELUSIA jakby mogło być inaczej :;230 trzeba wciąż coś zmieniać bo wiecznie coś nam się nie podoba.Druga rzecz róże mocno sie rozrosły dlatego trzeba im zrobić trochę miejsca,żeby sie nie udusiły.Gdybym jeszcze raz od nowa sadziła róże juz bym tak blisko nie sadziła .Lepiej jakąś bylinę czy jednoroczne posadzić między różami niż potem je przesadzać i tracić sezon ;:222
RENIU właśnie zastanawiam sie nad tym potworem czy dam radę bo sił coraz mniej.Dzisiaj trudziłam sie z parzydłem, a ono ma tylko 1m wysokości i nie takie korzenie jak Chopin ;:222 Jeśli nie dam rady to go zostawię lecz i Aphrodite też mocno rozrosła sie na szerokość i nie wiem jak się obie te róże pomieszczą .Kurcze wciąż dylematy Ty takich nie masz, bo terenu masz sporo Owoce i liście Cyklanthery są przeciw zbijaniu cholesterolu i nie tylko. Zajrzyj do linku od Christinkrysi
Tylko 3 świeże fotki ,bo wysiadł mi aparat[ teraz ładują się baterie] reszta to starocie


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

Bremer zdecydowanie w zbliżeniach jest lepszy,A Hansestadt( Jezu, dwa razy patrzyłam żeby dobrze napisać) ma bardzo smakowity kolorek.Jadziu ja w tamtym roku przesadzałam mniejsze i ledwo dałam radę, cały ten rok to odchorowują, nigdy więcej powiedziałam, mój kręgosłup odczuł to jeszcze boleśniej, miejsca może mam dużo , ale już na takim terenie ze muszę najpierw wykopać dół wywieźć to co wykopałam, bo to głównie piach, przywieźć ziemi i obornika i nachodzic się muszę ,na dodatek lekko pod górkę . ;:306 Jak widzisz i tak źle i tak niedobrze.Tym bardziej że mój M się buntuje, że już miałam nie sadzić (nie wiem gdzie on to słyszał :;230 ),i on więcej kopał nie będzie, zwłaszcza jednorazowo 30 dziur. Więc zrozumiałe ze muszę kopać sama. :;230
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

RENIU Hansestadt Rostock rośnie przy Burgundzie nie wiem czy zwróciłaś na nią uwagę, a przed nią Anisade, a za nią Flora Danica która w tym sezonie nie kwitła tak cudnie jak w ubiegłym i też dostała mączniaka razem z Czarna Madonną i Chopinem .Wiem ,że po przesadzeniu róży to sezon z głowy, bo marnie kwitnie lecz kiedy trzeba ;:224 Mam sporo takich delikwentów do przesadzenia albo eksmisji.Dzisiaj znów gęsta mżawka, więc dobrze ,że wczoraj popracowałam może do popołudnia sie uspokoi i bedę mogła dalej popracować
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

A w Sosnowcu leje, a miałam iść do siostry na działkę ;:145 Czekam na przesyłkę i jadę jutro na wieś, przynajmniej taki mam plan ;:306 , już mnie ręce świerzbią do roboty w ogrodzie :D Aż się boję co zastanę po prawie dwóch tygodniach nieobecności,
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

RENIU nawet koń potrzebuje odpoczynku :wink: , więc przez te 2 tygodnie nabrałaś siły na szaleństwo w ogrodzie.Wczoraj koleżanka przywiozła mi ładna kępkę słoneczniczka szorstkiego Loraine Sunshine i muszę go posadzić lecz w taką pogodę nie chce mi sie wychodzić brrrr. W piątek jadę po mamę, więc też nie będzie czasu na ogrodowe szaleństwo chyba ,że będzie pogoda to obie pójdziemy do ogródka
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

Ale gdzie Ty to posadzisz?! No gdzie :;230 Przecież mówiłaś ze nic nie zmiescisz :;230
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

Jadziu czytałam że już czujesz jesień w kościach i zabierasz ogród do domu :D Wykopujesz już ciepłoluby? a doniczki dźwigasz do domu? jej jak ja mam tego dużo, a pelargonie rozrosły się ;:oj Śliczna ta Isabela! ;:63
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

MARYSIU ciepłoluby miałam w doniczkach, więc tylko z tych mały doniczek dałam wszystkie do jednej wielkiej donicy .Te które mam w domu tez powoli zabieram ,żeby nie przeżyły szoku i nie opadły im liście .Beniamin już tydzień jest w domu,to samo fikus, a Calatea dopiero dojdzie to samo anginka-geranium .Jednak pelargonie dalej będą w ogródku chyba ,że będą zapowiadać przymrozki, wtedy pójdą na korytarz na okno.
RENIU wiesz ile miejsca sie zrobiło :wink: po usunięciu pomidorów, ogórków i zmniejszeniu karp liliowców które poszły w dobre ręce. :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17395
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Familokowego ciag dalszy

Post »

Piękne rózyce jeszcze :wink:
Isobel i ja mam i ją bardzo lubię.
I tą ciemną dalijkę też mam .ale bez nazwy była.To może taka jak twoja- Black Jack.Ładnie ;:108 ;:108
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”