

Marysiu,może Ty masz zaziębione zatoki i wtedy tak głowa boli ,ja nasuszyłam kwiaty bzu czarnego na herbatkę i już ją piłam ,jest bardzo dobra i w smaku i na wszelkie zaziębienia z katarem i kaszlem włącznie,też zaraz idę do ogrodu ale chciałam odpisać ,bo wczoraj padłam ,u mnie piękne słońce i super chłód ,miłej pracy życzę i buziaczki dla Ciebie

Anetko,jagody leśne nie nadają sie do tego typu kompotów,ja je po prostu myję porządnie ,osuszam na ściereczce i mrożę na kompociki lub na lekarstwo w razie niedyspozycji żołądka i nadają się też do ciasta a z jeżyn kompot na surowo przepyszny ,tam w wątku gdzie pisze o kompotach jest jeszcze odpowiedz do Grażynki -Grachy ,wszystko przeczytaj ,bo tam nie wolno zrobić nic inaczej tylko można manewrować cukrem i jeszcze Ci powiem ,że tani cukier z marketów jest dużo mnie słodki,pozdrawiam i buziaczki posyłam


Marysiu,mam jedną małą iglicę wolną to dla Ciebie

Violu,wszystkie te nowe róże są do celowo na 180 cm ,ale są sadzone teraz i kwitną nisko i już wypuszczają piękne ,grube wysokie baty łodygowe ,więc przygotowywują sie do wyższego poziomu,pozdrawiam i buziaki przesyłam
