

Jestem już trochę nim zmęczona. Szczególnie w nocy (nie mogę spać) i wieczorem, kiedy podlewam ogród, a różne stwory garną się do wody.
Za to osoby przebywające na urlopie są szczęśliwi, zatem równowaga w przyrodzie jest zachowana

Aniu zmieścisz się, zmieścisz, schodów u mnie dostatek

Ewo żeby dać róże do identyfikacji, to muszę zrobić im w miarę porządne zdjęcia

No, a jak zrobić zdjęcie kwieciu, które z namiętnością wpatruje się w glebę.
Za to ich nie lubię, bo takie ładne kwiecie jest poza zasięgiem mojego wzroku...no zawsze mogę położyć się na ziemi

PS. O chwastach nawet nie wspominam, bo to dla mnie dość drażliwy temat

Taką różę mam w donicy na tarasie. To jedna z tych, które pokazują się w marketach przed popularnymi imieninami, czy okazjami (Dzień Matki).
Cały czas kwitnie, ale zastanawiam się, co z nią zrobić ? Czy jest szansa, że przeżyje zimę w gruncie ?


Na zdjęciu razem z pelargonią Richards Hodgson

Pięknego dnia
