Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
W sumie pierwszy raz widzę tyle kwiatów u tego badylaka, ładne ;)
- Martada
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 17 mar 2013, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Magduś przyznam się, że pierwszy raz zwróciłam uwagę jak wygląda pojedynczy kwiatek tego sukulenta i...bardzo mi się podoba ich budowa 
Pylniki ma czaderskie.
A w takiej ilości kwiecia jak u Ciebie to naprawdę robi wrażenie

Pylniki ma czaderskie.
A w takiej ilości kwiecia jak u Ciebie to naprawdę robi wrażenie

-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Śliczne kwiaty 

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Obojętnie się przejść nie da - śliczne 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Osobiście pierwszy raz widzę kwitnącego grubosza,ładniutki 

poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Ja za Leszkiem napiszę,że pierwszy raz widzę kwitnącego gruboszka .........nawet nie widziałam ,że one kwitną.
Widok powalający
Widok powalający

Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Przeczytałam i obejrzałam wątek- kujaków nie wymienię z nazwy, bo znam się na nich jak kura na pieprzu
- tzn.- wcale- ale do podziwiania ich nie trzeba znać ich imion
- jak one kwitną
po protu nadal jestem szoku
i tak pozostanę na dłużej... co mogę wymienić z nazwy to epiphylium o kwiatach różowych i grubosz ;:167no i hoja kerri
będę zaglądała częściej 






Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=67088" onclick="window.open(this.href);return false;
- madusia
- 1000p
- Posty: 1162
- Od: 19 paź 2013, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
- Kontakt:
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_


- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Grubosz z kwiatkami - coś niebywałego!!
Taki widok przekona chyba każdego! Tylko podobno dłuuuuuuugo się na niego czeka?

- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- _LeNa_
- 500p
- Posty: 805
- Od: 24 maja 2012, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Kochani dziękuję za tak liczne wizyty
Mam trochę zaległości, ale zamierzam to jak najszybciej nadrobić..
Małgosiu tak sobie pomyślałam, że akurat o tej porze, te niepozorne kwiatuszki przypadną Wam do gustu
Co do cięcia, zapewne masz rację.. Ten grubosz w ogóle nie był cięty. No może jakaś mała odnóżka raz czy dwa została od niego oderwana, żeby trochę bardziej odsłonić pieniek, a tak poza tym rośnie jak mu się podoba 
Marku witam u mnie. Cieszę się, że i Miłośnik rebucjowatych docenił piękno tego, już dość sporego, badylka
Marto masz rację.. Mnie też zachwyca budowa pojedynczego kwiatuszka. Z daleka ciężko dostrzec takie szczegóły, ale nie ma to jak aparaty z funkcją makro..
Natalko owszem, kwiaty dość urokliwe
Żanetko to fakt.. Kilka kwiatów pewnie nie robiłoby takiego wrażenia, ale grubosz z białą czupryną to już zupełnie inna bajka
Leszku i Grażynko raduje mnie fakt, że to u mnie mieliście możliwość po raz pierwszy zobaczyć kwitnącego grubosza
Nowych (mam nadzieję, że i przyjemnych) doznań wzrokowych nigdy za wiele 
Karolinko witam i Ciebie. Jest mi niezwykle miło, że znalazłaś chwilę (zapewne dłuższą) na przeczytanie i obejrzenie mojego wątku, a także za docenienie piękna moich kwitnących zwyklaczków. Oczywiście zapraszam do mnie jak najczęściej
Swoją drogą.. I ja podreptałam do Ciebie 
Madziu to jest okazja
Lucynko ten wpis sugeruje, że i Ciebie przekonał
Tak sobie dumam.. Jak długo on już u mnie dycha..
Sześć lat ma na pewno, może i więcej. W każdym bądź razie, w ubiegłym roku dał swój pierwszy popis, w tym też nie marudził, oby i w kolejnym nie zastrajkował
Renatko bardzo dziękuję za dobre słówko, a także za życzenia
Tobie i wszystkim moim miłym Gościom życzę udanego Sylwestra oraz szczęśliwego Nowego Roku
O wspaniałych kwitnieniach i fantastycznych roślinnych przyrostach już nawet nie wspominam.. Sie wie, że każdy z Nas uwielbia rosnące i kwitnące kaktusy
Dość gadania, pora na zdjęcia..
Crassula ovata - a oto kwitnienie z ubiegłego roku. Zdjęcie takie sobie, ale przynajmniej widać grubcia w całej okazałości.

Aby nie została zachwiana równowaga - tekst vs. zdjęcia, poniżej jeszcze kilka fotek moich ciernistych ulubieńców
Gymnocalycium bozsingianum P 205.

Gymnocalycium cardenasianum.

Gymnocalycium spegazzinii.

Uwielbiam te ciernie

Małgosiu tak sobie pomyślałam, że akurat o tej porze, te niepozorne kwiatuszki przypadną Wam do gustu


Marku witam u mnie. Cieszę się, że i Miłośnik rebucjowatych docenił piękno tego, już dość sporego, badylka

Marto masz rację.. Mnie też zachwyca budowa pojedynczego kwiatuszka. Z daleka ciężko dostrzec takie szczegóły, ale nie ma to jak aparaty z funkcją makro..

Natalko owszem, kwiaty dość urokliwe

Żanetko to fakt.. Kilka kwiatów pewnie nie robiłoby takiego wrażenia, ale grubosz z białą czupryną to już zupełnie inna bajka

Leszku i Grażynko raduje mnie fakt, że to u mnie mieliście możliwość po raz pierwszy zobaczyć kwitnącego grubosza


Karolinko witam i Ciebie. Jest mi niezwykle miło, że znalazłaś chwilę (zapewne dłuższą) na przeczytanie i obejrzenie mojego wątku, a także za docenienie piękna moich kwitnących zwyklaczków. Oczywiście zapraszam do mnie jak najczęściej


Madziu to jest okazja

Lucynko ten wpis sugeruje, że i Ciebie przekonał



Renatko bardzo dziękuję za dobre słówko, a także za życzenia

Tobie i wszystkim moim miłym Gościom życzę udanego Sylwestra oraz szczęśliwego Nowego Roku

O wspaniałych kwitnieniach i fantastycznych roślinnych przyrostach już nawet nie wspominam.. Sie wie, że każdy z Nas uwielbia rosnące i kwitnące kaktusy

Dość gadania, pora na zdjęcia..
Crassula ovata - a oto kwitnienie z ubiegłego roku. Zdjęcie takie sobie, ale przynajmniej widać grubcia w całej okazałości.

Aby nie została zachwiana równowaga - tekst vs. zdjęcia, poniżej jeszcze kilka fotek moich ciernistych ulubieńców

Gymnocalycium bozsingianum P 205.

Gymnocalycium cardenasianum.

Gymnocalycium spegazzinii.

Uwielbiam te ciernie

- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Grubosz - ładny, zwłaszcza, że ośnieżony!
Ale - te ciernie!
Piękne gymnolki.
Ale - te ciernie!

Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Spełnienia marzeń w Nowym Roku
Gymnoki miodzio 


- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20309
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Bardzo ładne choć wciąż młode gymnokalicja. Doskonale rokujące na przyszłość. Brawo! 

- _LeNa_
- 500p
- Posty: 805
- Od: 24 maja 2012, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kaktusowe szaleństwo - _LeNa_
Joasiu racja, z białą pierzynką na listkach
A gymnole.. Są szalenie wdzięczne za pochwałę, ja zresztą też
Zuziu serdecznie dziękuję z życzenia, niech i Twoje marzenia w Nowym Roku się spełnią
A tak poza tym.. Miło mi, że cierniaki się podobają 
Henryku to prawda, nie są to kolosy, ale właśnie ten rodzaj (chciałoby się rzec) ładnie u mnie rośnie
Dlatego zdecydowałam, że będzie ich u mnie więcej 


Zuziu serdecznie dziękuję z życzenia, niech i Twoje marzenia w Nowym Roku się spełnią


Henryku to prawda, nie są to kolosy, ale właśnie ten rodzaj (chciałoby się rzec) ładnie u mnie rośnie

