
Moje ogródkowe zmagania cz.4
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Kasiulku, jak się bywa w każdym z tych wątków nie ma problemu ze zrozumieniem, mimo pewnych niedociągnięć stylistycznych, o co komu chodzi 

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Fajnie namieszałam, prawda..
Niestety- biegam po wątkach zerkając co u kogo słychać i wszystko mi się pomyliło.
Teraz wyobraźcie sobie, że pracuję w 2 różnych dzielnicach Wawy, np tego samego dnia rano w jednej, po południu w drugiej.. zdarzało mi się wyjeżdżać z domu i po chwili orientowałam się, że jadę nie w tą stronę co trzeba..
Całe szczęście, że dziewczyny się nie poczuły urażone moim błędem..

Teraz wyobraźcie sobie, że pracuję w 2 różnych dzielnicach Wawy, np tego samego dnia rano w jednej, po południu w drugiej.. zdarzało mi się wyjeżdżać z domu i po chwili orientowałam się, że jadę nie w tą stronę co trzeba..

Całe szczęście, że dziewczyny się nie poczuły urażone moim błędem..

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Cześć Dziewczyny. Jak minął weekend? Ja się pomiotałam po domku, odwiedziłam strych i ściągnęłam girlandy, elfy na sankach i takie tam.
Piątkowy film był do kitu. Nie wysiedzieliśmy do końca, szkoda czasu. Sądziłam, że Samuel L.Jackson uratuje sytuację, al;e niestety po jego pojawieniu się na ekranie zaczęła się jeszcze większa szmira. Jestem za-wie-dzio-na
.
Dzisiaj ostatnie prezentowe zakupy były, niedługo czas na pichcenie. Kupiłam kilka kulinarnych gazetek aby nieco urozmaicić menu wigilijne. Muszę przyznać, że znalazłam kilka fajnych przepisów z których pewnie skorzystam.
Moniu dziękuję za zdjęcia. Na dzień dzisiejszy jestem zdecydowana na przeplatankę tuje i krzewy
Kasiu,Aniu,Moniu fajnie, że czasem można się pochichotać czytając wpisy. Ja też kilka razy pomyliłam imiona, zdaje się Milenkę z Ilonką
. Monia co prawda przechrzciła mnie, ale wiedziała w którym wątku podpowiedzieć o nasadzeniach;:306. Nic się przecież nie stało Monisiu, strasznie wzięłaś to sobie do serducha
Chill jakby to powiedziała moja nastoletnia córa
podświetlany prezencik

w ubiegłym roku wioska była podświetlona, ale cuś się zepsuło


łyżwy dostały zielone tło

elfy od roku jeżdżą na sankach


Miejscówka cały czas czeka na Danusiowe aniołeczki, póki co dodałam czerwone świece i choineczkę

Piątkowy film był do kitu. Nie wysiedzieliśmy do końca, szkoda czasu. Sądziłam, że Samuel L.Jackson uratuje sytuację, al;e niestety po jego pojawieniu się na ekranie zaczęła się jeszcze większa szmira. Jestem za-wie-dzio-na

Dzisiaj ostatnie prezentowe zakupy były, niedługo czas na pichcenie. Kupiłam kilka kulinarnych gazetek aby nieco urozmaicić menu wigilijne. Muszę przyznać, że znalazłam kilka fajnych przepisów z których pewnie skorzystam.
Moniu dziękuję za zdjęcia. Na dzień dzisiejszy jestem zdecydowana na przeplatankę tuje i krzewy
Kasiu,Aniu,Moniu fajnie, że czasem można się pochichotać czytając wpisy. Ja też kilka razy pomyliłam imiona, zdaje się Milenkę z Ilonką


podświetlany prezencik

w ubiegłym roku wioska była podświetlona, ale cuś się zepsuło


łyżwy dostały zielone tło

elfy od roku jeżdżą na sankach


Miejscówka cały czas czeka na Danusiowe aniołeczki, póki co dodałam czerwone świece i choineczkę

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Fajne te efly- takie figlarne
Bardzo przyjemnie udekorowałaś dom- dostojnie, a miejscami z uśmiechem. Jeszcze nie widziałam takich śmiesznych elfików
Anioł wygląda dostojnie- w pierwszej chwili sądziłam, że to rycerz, dopiero po chwili zauważyłam skrzydła.
Z ta pomyłką to spox
- sama się z siebie śmieję, że pokręciłam- i do kogo piszę, i u kogo przeczytałam pytanie- masz rację,-dobrze, że chociaż w dobrym wątku odpisałam
"Na dzień dzisiejszy jestem zdecydowana"..
dobre określenie- zima długa, a projekt dopiero się robi- ciekawe co wydarzy się po drodze..


Z ta pomyłką to spox


"Na dzień dzisiejszy jestem zdecydowana"..

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu, wszystkie dekoracje piękne, ale ostatnie zdjęcie skradlo moje serce! Cos magicznego 

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziula, dekoracje przy lustrze wymiatają! Bajka
Z aniołami będzie jeszcze piękniej..

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Elfy przecudne, ostatnie zdjęcie bardzo bajkowe.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu widzę że ogród przejdzie metamorfozę i stanie się tym wymarzonym.
Pomysł na jego zagospodarowanie masz rewelacyjnie, wystarczy wszystko uzgodnić z projektantem i do roboty
Dekoracje świąteczne
nastrojowo.
Pomysł na jego zagospodarowanie masz rewelacyjnie, wystarczy wszystko uzgodnić z projektantem i do roboty

Dekoracje świąteczne

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Znowu szaro i ponuro, w dodatku na białą pierzynkę w święta raczej nie ma co liczyć. Zapowiadają do końca grudnia dodatnią temperaturę w granicach 6 stopni. Niby fajnie, ale pewnie znowu zima się wydłuży, a śnieg i mróz rypnie w połowie stycznia. Wcale mi się to nie podoba.
Na razie cieszy mnie przerwa świąteczna. W tym okresie raczej sporadycznie będę dojeżdżać do biura. Spełni się moje pragnienie kury domowej. Pokrzątam się, popichcę, wysprzątam. Och byle do piątku
Moniu elfy figlarne to prawda. Rok temu kupiła je moja psiapsiółka
Aguś bardzo mnie cieszy Twój wpis. Też lubię ten lustrzany zakątek. Sama barwa oprawy lustra robi nastrój i najłatwiej właśnie tam skomponować coś fajnego.
Kasiu bardzo dziękuję. Aniołki są nieco figlarne, więc wtopią się w resztę dekoracji. Szkoda tylko, że poczta działa tak opieszale przed świętami
Januszu dziękuję. Za rok chyba pójdę w biel i srebro. Kiedyś tak wyglądał mój domek, a raczej mieszkanie. Bardzo stonowane barwy dodatków i ozdób
Aguia tak metamorfoza będzie. Już nogami przebieram nie mogąc się doczekać zmian. Zima zleci migusiem mam nadzieję.
Na razie cieszy mnie przerwa świąteczna. W tym okresie raczej sporadycznie będę dojeżdżać do biura. Spełni się moje pragnienie kury domowej. Pokrzątam się, popichcę, wysprzątam. Och byle do piątku

Moniu elfy figlarne to prawda. Rok temu kupiła je moja psiapsiółka
W sumie taka pogoda, że można podziałać i w grudniua dzień dzisiejszy jestem zdecydowana"..dobre określenie- zima długa, a projekt dopiero się robi- ciekawe co wydarzy się po drodze..

Aguś bardzo mnie cieszy Twój wpis. Też lubię ten lustrzany zakątek. Sama barwa oprawy lustra robi nastrój i najłatwiej właśnie tam skomponować coś fajnego.
Kasiu bardzo dziękuję. Aniołki są nieco figlarne, więc wtopią się w resztę dekoracji. Szkoda tylko, że poczta działa tak opieszale przed świętami

Januszu dziękuję. Za rok chyba pójdę w biel i srebro. Kiedyś tak wyglądał mój domek, a raczej mieszkanie. Bardzo stonowane barwy dodatków i ozdób
Aguia tak metamorfoza będzie. Już nogami przebieram nie mogąc się doczekać zmian. Zima zleci migusiem mam nadzieję.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu przepięknie ustrojony dom.... tak klimatycznie i świątecznie...... cudnie...
Zakochana jestem w Twoim lustrze.... każda kompozycja na nim wygląda rewelacyjnie....
Przepiękny anioł....z metalu???
Zakochana jestem w Twoim lustrze.... każda kompozycja na nim wygląda rewelacyjnie....
Przepiękny anioł....z metalu???
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Magda, ślicznie to wszystko wygląda. Powiedz mi, gdzie Ty trzymasz ta ogromną masę gadżetów 

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziula, inspiracyjna fotka cudo! Będę podglądać naocznie na wiosnę jeśli pozwolisz! Mogę nawet dokumentować aparatowo, a potem siup do gazetki
Fajnie by było jakbyś się zgodziła 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7197
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madzia
lustro masz booooskie. Oczywiście dekoracje też spoko




- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Witaj Madziu
Odwzajemniam wizytę, ależ pięknie u Ciebie. A te stare przedmioty, ogrodowe dekoracje to mogłabym oglądać bez końca. Nie wiem co chwalić, bo wszystko mi się podoba. Stara kuchnia rewelacyjna, piękny świecznik, a lustro jak z bajki. Na razie pooglądałam i poczytałam w tej części. Resztę w wolnym czasie bo emocje też trzeba sobie odpowiednio dozować. Będę Cię odwiedzać
Pozdrawiam, Ula
Odwzajemniam wizytę, ależ pięknie u Ciebie. A te stare przedmioty, ogrodowe dekoracje to mogłabym oglądać bez końca. Nie wiem co chwalić, bo wszystko mi się podoba. Stara kuchnia rewelacyjna, piękny świecznik, a lustro jak z bajki. Na razie pooglądałam i poczytałam w tej części. Resztę w wolnym czasie bo emocje też trzeba sobie odpowiednio dozować. Będę Cię odwiedzać
Pozdrawiam, Ula
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Agnieszko bardzo dziękuję za komplementa
. Lustro i mnie oczarowało na stronie internetowej, półeczka montowana całkiem niedawno. Zawsze chciałam mieć pod tym okienkiem taki mini parapety aby móc stawiać na nim dekoracje. Mam jeszcze jedno lustro okno. Białe ze szprosami i okiennicami z plisy. Pierwotnie tamto miało wisieć w salonie, ale ginęło na tej ścianie. Do sypialni za to pasuje idealnie
Iwonko jak fajnie, że się podobają moje dekoracje. Wiesz, że kocham dekorować, przystrajać. Szkoda tylko, że na hand made czasu brak
. Gadżety trzymam na strychu-jest ogromny i miejsca jeszcze duuuużo
Najbardziej używane pierdółki chowam w pudłach i trzymam w schowku pod schodami-jest niewielki, ale chyba z gumy
Kasiu jesteś
. Bardzo mi będzie miło pooglądać metamorfozę mojego ogródka w gazetce
. Mam nadzieję, że dostanę wydanie
. Sądzę, że wcześniej się jeszcze zobaczymy
Małgoś dziękuję. Mój eM kocha je ogromnie
. Przegląda się w nim najczęściej
Uleńko jak fajnie, że wpadłaś. Oczywiście zapraszam do mnie z otwartymi ramionami. Miło mi będzie gościć Cię częściej. Mamy podobne zainteresowania-starocie. Ja dosyć często odwiedzam giełdę na której prawie zawsze coś kupię. Szalenie podoba mi się zagospodarowanie Twojego ogrodu, a baba jaga odlotowa
Czy robiona na zamówienie?
Wczorajszy wieczór spędziłam z Młodą w teatrze polskim na przedstawieniu Christmas Show. Bardzo fajnie zrobione, dzieciaki się nie nudziły. Było trochę opery, trochę baletu i teatru. Oprócz tego kolędy śpiewane po polsku, angielsku, francusku i włosku. Samo show bazowało na opowiadaniu o Ebenezerze Scrooge'u. Nawet była chwila grozy, gdzie dzieciaki tuliły się do rodziców
.
Jednak największe wrażenie zrobiło samo wejście. Goście byli witani w atmosferze zimowo bajkowej, mianowicie przez królowe śniegu i Mikołaja (nomen omen po drakońskiej diecie
) i przez UWAGA
dwa prawdziwe renifery
. Leciałam taki kawał aby zobaczyć renifery, których nie można było pogłaskać, a tu proszę 20 min drogi i taka niespodzianka
. Wszystko okraszone świątecznymi melodiami wygrywanymi na trąbce przez Mikołaja. Wróciłyśmy do domu koło 22ej, wymęczone, ale zadowolone. Dzisiaj dla odmiany wstałam z bólem głowy, która co prawda już nie pęka, ale daje znać o sobie. Od dwóch dni sypiam średnio dobrze. Czyżby łysy dawał znać o sobie
?


Iwonko jak fajnie, że się podobają moje dekoracje. Wiesz, że kocham dekorować, przystrajać. Szkoda tylko, że na hand made czasu brak



Kasiu jesteś




Małgoś dziękuję. Mój eM kocha je ogromnie


Uleńko jak fajnie, że wpadłaś. Oczywiście zapraszam do mnie z otwartymi ramionami. Miło mi będzie gościć Cię częściej. Mamy podobne zainteresowania-starocie. Ja dosyć często odwiedzam giełdę na której prawie zawsze coś kupię. Szalenie podoba mi się zagospodarowanie Twojego ogrodu, a baba jaga odlotowa

Wczorajszy wieczór spędziłam z Młodą w teatrze polskim na przedstawieniu Christmas Show. Bardzo fajnie zrobione, dzieciaki się nie nudziły. Było trochę opery, trochę baletu i teatru. Oprócz tego kolędy śpiewane po polsku, angielsku, francusku i włosku. Samo show bazowało na opowiadaniu o Ebenezerze Scrooge'u. Nawet była chwila grozy, gdzie dzieciaki tuliły się do rodziców

Jednak największe wrażenie zrobiło samo wejście. Goście byli witani w atmosferze zimowo bajkowej, mianowicie przez królowe śniegu i Mikołaja (nomen omen po drakońskiej diecie




