Małgosiu, szkoda roślinek, które zmarzły, dlatego ja trzymam jeszcze wszystko w domu, chociaż u nas przymrozków w nocy póki co nie ma, poczekam chyba do zimnej "Zochy" z wystawieniem na stałe. Teraz w weekend i jak będzie ten długi w przyszłym tygodniu powystawiam na zewnątrz, ale jakby co to wniosę z powrotem. Zakupy udane, faktycznie nie wszystko warto siać, jeśli sadzonki można kupić w takiej cenie, ale u nas raczej trudno zdobyć coś taniej, więc satysfakcja tym większa, ze z własnego siewu. Pokażesz Gosiu zdjęcie cleome w zbliżeniu, ciekawa jestem jakie duże te Twoje sadzonki, mi w końcu wzeszły po powtórnym wysianiu, nawet ładnie rosną, ale mam je po raz pierwszy, więc jestem ciekawa co i jak. Co rośnie w tych wysokich szarych, nie wiem jak to nazwać donicach/wiadrach i gdzie takie wąskie zdobyłaś? Ja wczoraj"ogłosiłam" w pracy, że jeśli komuś coś zbytecznego poniewiera się w piwnicy to przygarnę

i mam dzisiaj dodatkowo jeden koszyczek, (który już odnowiłam) i kamionkowy dzbanuszek (słodkie cudeńko), jutro zasadzę roślinki
