Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Ja nie potrafię w ten sposób rozmnażać róż :(
Ale TAKI ogrodnik jak Grześ... i z kikutka coś wyczaruje :lol:
Nieee, Grzesiu... spokojnie... ja tylko żartowałam... nabędę tę różę... tu... albo tam... prędzej... albo i później... i obiecuję... nie będę Cię w tym celu wykorzystywała... ani na szosie... ani nigdzie :;230
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Ja chcę w czeskim lesie....
kikutkami...różanymi zaczynam się dopiero bawić i eksperymentować
Może serbka byłaby chętna na rozmnożenie w imię bratersko-koleżeńskiej przyjaźni forumowej

Obrazek
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

A popróbuj... popróbuj... w imię bratersko... i tak dalej :wink:
A jak się nie uda... to do czech razy sztuka :;230
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Gorzato-chyba wirus nie taki groźny?Wesoło w Twoim wąteczku zaczyna się robić."do czech razy sztuka"!
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Ewa... humor trzeba mieć i w chorobie :wink:
Zwłaszcza, jeśli życie nie pozwala na jej "wyleżenie" w domu...
Ja na szczęście mogę na palcach jednej ręki policzyć infekcje, przy których zdarzyło mi się gorączkować (oprócz, oczywiście, tych z lat dziecięcych), więc funkcjonuję nieźle :roll:

A Grzesiowi się zachciało zagranicznych wojaży z przygodami ;:224 :;230
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

I? Bo u siebie nie napiszesz... zeznawaj! ;:224
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

No i się nie dowiemy chyba, jakie to cuda różane zakwitną wśród sosen...Może, jak zakwitną :wink:
Jak zdrowie wspomagane barwionymi miksturami?
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Andrzej, z właściwą sobie skromnością, nie chce epatować swoim szczęściem publicznie, prawda? :lol:
Lepiej, Martuś... lepiej... choć nie ukrywam, że szybkie nadejście wiosny najszybciej postawiłoby mnie na nogi...
Marzenia? Może... ale na dworze tak buro... wczoraj lampy trzeba było świecić cały dzień... dziś też nie wygląda to optymistycznie...
Czapeczka... ciepły płaszczyk... i tak przez parę (sic!) kolejnych miesięcy...
Zalety? Nooo... jak się człowiek z tego wydobędzie to zdaje się być taki... filigranowy :;230
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

gorzata76 pisze:A mi zakwitła kiedyś rzodkiewka,
Haha, a ja myślałam, że tylko mnie się to zdarza ( i to nie raz) :;230

W sumie, to nie ma się czym chwalić, ale dobrze, że jesteś ;:196
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Mimo wszystko potraktuję to jako komplement :;230
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Mnie zakwity brokuły i to dopiero była porażka, bo nie było już w nich niczego do jedzenia ;-)
Kwitnąca rzodkiewka jest wciąż jadalna, choć może nieco twardawa :-)
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Nawet bardzo twardawa :oops: ;:224 :lol:
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Same talenty, widzę :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Bo my zdolne osóbki jesteśmy ;:224

Wiecie co? Słońce świeci! ;:3
Już się za nim stęskniłam... wczorajszy dzień, to już było dno... światło trzeba było świecić cały czas... wiem, wiem... w sumie to jeszcze mogły być zawieje i zamiecie, ale tak daleko nie sięgam wyobraźnią...
Mój jakże przyziemny M skwitował moje narzekania na poranną mgłę stwierdzeniem, że już wkrótce będę miała upragnione słońce i 10 stopni mrozu, ale jak na razie jego przepowiednie sprawdziły się tylko w połowie... na szczęście właściwej :wink:

Ogrodniczo... posucha... ogród podglądam przez okno...
Jeśli akurat jest jasno :twisted:
Bo i nie ma tam za bardzo co robić: to, co czeka na mróz - niech czeka jak najdłużej... a rekreacyjnie... hmmm... ciut za chłodno...
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

Post »

Gosi masz rację z tą pogodą :? Dzisiaj zupełnie inaczej sie wstawało, bo jaśniutko i słoneczko świeci. Nawet make up od niepamiętnych czasów bez sztucznego oświetlenia można było wykonać :;230
Potem szybka przebieżka, bynajmniej nie w rekreacyjnych celach :lol: po ogródku i biegiem ;:65 do pracy.
Jak słoneczko świeci nie tylko roślinki, ale i my mamy lepsze humory :uszy
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”