Mój ogród przy lesie cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Jeszcze kilka fotek z ogrodu. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wszystkim odwiedzającym mój ogród Gościom, życzę radosnych, spokojnych i pogodnych Świąt, miłego odpoczynku w gronie Rodziny. :)
Awatar użytkownika
kamykkamyk2
500p
500p
Posty: 543
Od: 26 gru 2010, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajko koszenie trawy to przyjemność i ten zapach świeżo skoszonej trawy... ;:108
Te hiacynty i sasanka są cudne... ;:138
Pozdrawiam kamyk

Ogród kamyka
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

[quote="Tajka"]

Obrazek

Ten prymulkowy dywan śni mi się po nocach. ;:138
Tajko, piękne widoki pokazałaś. :lol:
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Te połacie pierwiosnkowe to sam miodzio. Tak właśnie chciałabym mieć u siebie. Wielki ocean tych wdzięcznych kwiatuszków. Same się rozsiewają, pięknie kwitną, nie kapryszą, nie chorują... mają same zalety.
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5386
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tak,pierwiosnków nigdy za dużo.Ale z zazdrością patrzę na ciemną szachownicę /ona czerwona czy bordowa ?/.Kupuję co roku
,oczywiście czerwoną,i zawsze wychodzi biała.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
majka300
1000p
1000p
Posty: 2204
Od: 21 sty 2010, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

W te piękne Święta,
gdy Pan Zmartwychwstanie.
Życzę Ci smacznych jajek na śniadanie,
żółtego kurczaczka, białego zająca
i oby te święta trwały bez końca
Tęczowych pisanek, na stole pyszności,
mokrego Dyngusa i wspaniałych gości,
niech to będzie czas uroczy
Życzę miłej Wielkiej Nocy!!!

Majka ;:196
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat :) cz.1, cz. 2
Zapraszam :)
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajko, Twój żagwin wygląda zabójczo, a mój po zimie okropny, na końcach szarych łodyżek ma pączki i kwiatki. Czy trzeba go może ścinać, żeby wypuścił ładne liście?
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajeczko, myślę, że miło spędzasz Święta ;:196
Kolorowe kwitnące poduchy do pozazdroszczenia :) mnie jakoś nie lubią.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajeczko, czyli forsycja nie wymarzła, tylko pączki kwiatowe...Połacie prymulkowe piękne! Zresztą inne połacie też :) Taka gęsiówka! Mi to jakoś szkoda miejsca dla takich roślin, które krótko kwitną, a potem nie są zbyt ozdobne z liści, ale dla takich widoków można trochę miejsca poświęcić :)
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Wydaje mi się, że tegorocznej zimy temperatury nie były tak niskie,
by pąki forsycji mogły przemarznąć.
Mam 4 forsycje, trzy kwitną pięknie,
a jedna ma pojedyncze kwiatki na dole i górze krzewu.
Ja jednak znam tego przyczynę.
Zimą zauważyłam pod forsycją pył, jakby ktoś śnieg posypał pieprzem.
Zaczęłam obserwować to zjawisko.
Ha, to były wygłodniałe mazurki, które objadały pąki kwiatowe.
Było to dla nich wygodne, bo forsycja ta rośnie obok żywopłotu z żywotnika,
który był dla nich przytulnym schronieniem. :wink:
Tajko, przyjrzyj się, czy u Ciebie nie było podobnie.?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3390
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajko śliczne te kwiatuszki skalniakowe, wyglądają jak puszyste dywaniki. Cały ogród jest wspaniały, takie duże kępy żonkili i hiacyntów, u mnie tej wiosny jest mniej kwiatów, gdzieś zginęły powyrastały tylko liście. Życzę miłego świętowania ;:196.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Twoja gęsiówka jest naprawdę wspaniała. Tak duża kępa jest godna pozazdroszczenia. Myślę, że te byliny są u nas niedoceniane, bo mało ich widuje w ogródkach, przynajmniej w mojej okolicy.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Kamyku dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. :)
Niestety trawy nie lubię kosić, w środę kosiłam, a dzisiaj już znowu urosła, ale sobie jeszcze odpuściłam, poświąteczne lenistwo mnie ogarnęło. :;230

Iguniu dziękuję bardzo za tak miłe słowa. ;:196
Pierwiosnki sama wychodowałam z nasion, dlatego mam ich dość duże poletko, a w dodatku w porę nie przycięte rozsiewają się same, nawet w trawie.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Wandziu dziękuję. ;:196
Masz rację pierwiosnki wyniosłe są zupełnie nie wymagające, nawet ich nie nawożę, w czasie suszy trzeba tylko pamiętać o podlewaniu, gdyż szybko więdną. :D

Janku witaj.
Szachownica ma kolor taki bardziej bordowy.
Masz pecha, jeśli chodzi o kolor, a ja białej jeszcze nie spotkałam, będę szukała jesienią. :)

Majeczko dziękuję za życzenia. :)

Syberio żagwinu nigdy nie przycinałam, on samoistnie jest taki kompaktowy.
Ja podobny problem do Twojego mam z floksem szydlastym, który rośnie rozwichrzony, gdyż powinnam go chyba przyciąć po kwitnieniu, a jak ogród daleko, to wszystko wykonuję tylko po łebkach niestety. :)

Basiu witaj. :wit
Święta spędziłam wspaniale, tylko pogoda w pierwszy dzień nie dopisała, planowane śniadanie w ogrodzie nie wypaliło, ale wczoraj było pięknie, tylko wieczorem pokazały się pierwsze komary. :)

Martusiu u nas z tymi mrozami to jakiś koszmar, dzisiaj M wykopał 2 złotliny pełne. Czereśnia i 3 wiśnie do wykopania, nektaryna drugą wiosnę nie zakwitła.
Gęsiówka sama się rozsiewa po ogrodzie i jak nie przeszkadza innym roślinom, to pozwalam jej rosnąć. :)

Eluniu- Elsi ciekawą rzecz z tą forsycją mi powiedzialaś, może tak jak mówisz ptaki objadają pąki kwiatowe, gdyż jedna z nich kwiaty ma takie przestrzelone, tylko zimą mało jeździmy na działkę, więc obserwację mam utrudnioną.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Irenko dziękuje za odwiedziny i miłe słowa.
Moj ogród nie jest taki wypielęgnowany niestety jak Twój, zawsze mi zabraknie czasu, żeby było idealnie.
Jeśli chodzi kwitnienie roślin, to największy problem mam z szachownicami.
Perska już drubi rok nie zakwitła, koronę cesarską już nawet nie sadzę, szachownica bladokwiatowa także mi zginęła.
Tulipanom odmiany Queen of Night wyrosły same liście, pozostałe nawet wieloletnie, które ocalały przed nornicami- kwitną. :)

Wandziu gęsiówka, podobnie jak smagliczka, żagwin, czy floks szydlasty to takie żelazne pozycje skalniakowe, tylko kwitną króto niestety i latem skalniak jest zielony, przymierzam się, żeby coś jesiennego na nim nasadzić, może trochę karłowych astrów, czy zimowity, one także te zwykłe szybko się rozrastają. :)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Witam Wszystkich Gości poświątecznie. :D
Kilka fotek narcyzów.
Jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam odmiany które nie odpowiadają tym posadzonym, pomimo, że wszystkie kupowane w Centrach Ogrodniczch, gdyż cebul na targu, czy w marketach raczej nie kupuję, zapisywanie odmian w takiej sytuacji mija się z celem, to jakieś kpiny z klientów. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Ale jakie one wszystkie piękne i różnorodne ;:138
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”