
Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 506
- Od: 3 maja 2010, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
A ja z 4 lata temu przytachałam jedną z rowu, wydawało mi się, że jest wyraźnie jaśniejsza od innych. Okazało się, że jedna jest taka sama, a przez ten czas nasiała się przy w rowie graniczącym z ogrodem i mam teraz krwawnicowy płot oblatywany masowo przez motyle ale tylko bielinki 

Pozdrawiam, Kaśka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu nie płakusiaj
Jeszcze masz tak wiele letnich kolorów w ogrodzie, że nie czas myśleć o jesieni.
Nawet kret cieszy się latem buszując wśród grządek, ale trafił Ci się inteligentny egzemplarz

Jeszcze masz tak wiele letnich kolorów w ogrodzie, że nie czas myśleć o jesieni.
Nawet kret cieszy się latem buszując wśród grządek, ale trafił Ci się inteligentny egzemplarz

- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
U mnie za to fruwają modraszki formacja szarawa
Zazdraszczam goryczki ascl. bo mi ja wyplewiono
Zresztą nie tylko ją
Niech rośnie bujnie

Zazdraszczam goryczki ascl. bo mi ja wyplewiono

Niech rośnie bujnie

Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Walentynko - krwawnice rzeczywiście lubią mokre podłoże. Ja posadziłam swoje w sztucznym bagienku tam, gdzie mam swoje irysy japońskie. Mam nadzieję, że utrzymają się i będą kwitły także w następnych sezonach
Katarzynko - mam nadzieję, że moja krwawnica nie zmieni koloru
Wyobrażam sobie, jak zachwycająco wygląda zgraja krwawnic w rowie przy Twoim ogrodzie
Heliofitko - mój krecik rzeczywiście jest inteligentny bo nic sobie nie robi z moich zabiegów odstraszających
Jest też baardzo aktywny i powiększa z dnia na dzień swoje terytorium. Niestety wszedł też do skalniaka, gdzie mam maleńkie rarytaski. I tak to jest z tym moim zwierzątkiem.
maleńką G. paradoxa osobiście i do tej pory nie mogę sobie tego darować.

Katarzynko - mam nadzieję, że moja krwawnica nie zmieni koloru




Heliofitko - mój krecik rzeczywiście jest inteligentny bo nic sobie nie robi z moich zabiegów odstraszających

Mario Tereso - narzekam czasami, że muszę sama usuwać chwasty ale widzę, że nie ma tego złego.... Choć zdarzyło mi się wyrwaćMariaTeresa pisze:
Zazdraszczam goryczki ascl. bo mi ja wyplewiono

- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
W ogrodzie wciąż kwitną łany floksów wiechowatych i kępy dzielżanów jesiennych.

Doczekałam sie w końcu kwiatów nowej odmiany Aureole ; swoimi dużymi, porcelanowo różowymi kwiatami zrobiła mi miłą niespodziankę jeszcze jedna samosiejka

Ponownie zakwitł kielichowiec wonny a w bagienku łamią zieleń kęp irysów japońskich krwawnice i języczka.



Doczekałam sie w końcu kwiatów nowej odmiany Aureole ; swoimi dużymi, porcelanowo różowymi kwiatami zrobiła mi miłą niespodziankę jeszcze jedna samosiejka



Ponownie zakwitł kielichowiec wonny a w bagienku łamią zieleń kęp irysów japońskich krwawnice i języczka.


- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu - u Ciebie jak zwykle różne cudeńka. Otóż u mnie siewki balamkandy przezimowały bez specjalnej troski z mej strony. Ze względu na towarzystwo dostały świerkową gałązkę. W tym roku dopiero zakwitły i mam nadzieję, że przeżyją kolejną zimę.
W zeszłym roku kupiłam na rynku ładną sadzonkę takiej mocno różowej, niskiej krwawnicy ( nie wiedząc nawet, że to ona). Dopiero gdy poszperałam trochę się wystraszyłam, że urośnie wielka i dzika. Zimę przeżyła, nadal jest cukierkowo różowa, niestety sporo wyższa niż w zeszłym roku, ale jeszcze nie ogromna. Natomiast sadźca, którego zastałam na działce pozbyłam się kilka lat temu gdy mi powiedziano, że to chwast choć całkiem ładny
W zeszłym roku kupiłam na rynku ładną sadzonkę takiej mocno różowej, niskiej krwawnicy ( nie wiedząc nawet, że to ona). Dopiero gdy poszperałam trochę się wystraszyłam, że urośnie wielka i dzika. Zimę przeżyła, nadal jest cukierkowo różowa, niestety sporo wyższa niż w zeszłym roku, ale jeszcze nie ogromna. Natomiast sadźca, którego zastałam na działce pozbyłam się kilka lat temu gdy mi powiedziano, że to chwast choć całkiem ładny

- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Izo - bardzo dziękuję za informację o belamkandzie. Może jeszcze raz spróbuję ją zasadzić.
Ja swoją cukierkowo różową krwawnicę będę w przyszłym sezonie cięła aby mi zbytnio nie wybujała
Jeśli chodzi o sadźca, to może miałaś na swej działce sadziec konopiasty, który występuje pospolicie na obrzeżach stawów i jezior. Nie jest zbytnio ciekawy. Ale odmiany ogrodowe a szczególnie ostatnio pojawiające się w handlu odmiany niskie, są bardzo dekoracyjne. Ja je niezmiernie lubię
W ubiegłym tygodniu była pogoda, jaką lubię - niezbyt ciepło i nareszcie bezdeszczowo. Komarów jakby mniej więc mogłam popracować w ogrodzie. Wprawdzie nie nadrobiłam jeszcze wszystkich zaległości po długim okresie deszczowo - komarowym ale lepiej tyle niż wcale
W ogrodzie kwitną typowe dla późnego lata rośliny : dzielżany, rozchodniki, słoneczniczki i hibiskusy.



Na kwitnienie zdecydował się spóźnialski liliowiec ( szkoda, że temperatury niezbyt wysokie i nie wykształcił porządnych rekinich zębów) a w kwaśnym bagienku zakwitła mi kapturnica. Nie miałam nadziei na tak miłą niespodziankę.

Ja swoją cukierkowo różową krwawnicę będę w przyszłym sezonie cięła aby mi zbytnio nie wybujała

Jeśli chodzi o sadźca, to może miałaś na swej działce sadziec konopiasty, który występuje pospolicie na obrzeżach stawów i jezior. Nie jest zbytnio ciekawy. Ale odmiany ogrodowe a szczególnie ostatnio pojawiające się w handlu odmiany niskie, są bardzo dekoracyjne. Ja je niezmiernie lubię

W ubiegłym tygodniu była pogoda, jaką lubię - niezbyt ciepło i nareszcie bezdeszczowo. Komarów jakby mniej więc mogłam popracować w ogrodzie. Wprawdzie nie nadrobiłam jeszcze wszystkich zaległości po długim okresie deszczowo - komarowym ale lepiej tyle niż wcale



W ogrodzie kwitną typowe dla późnego lata rośliny : dzielżany, rozchodniki, słoneczniczki i hibiskusy.






Na kwitnienie zdecydował się spóźnialski liliowiec ( szkoda, że temperatury niezbyt wysokie i nie wykształcił porządnych rekinich zębów) a w kwaśnym bagienku zakwitła mi kapturnica. Nie miałam nadziei na tak miłą niespodziankę.


- kropka010
- 500p
- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
ale ten spóźnialski, jest bardzo ładny 

... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Chyba rozejrzę się za dzielżanami.
Widzę że dość długo i dość późno kwitną a tego mi potrzeba.
Jakiegoś świetlistego akcentu jesienią.
Widzę że dość długo i dość późno kwitną a tego mi potrzeba.
Jakiegoś świetlistego akcentu jesienią.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 506
- Od: 3 maja 2010, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Kapturnica jest niesamowita
Aniu a jak Ci się teraz sprawuje floks Aureole. Jakiś taki niedorozwinięty u mnie rośnie, kwiaty nie rozchylają się tak jak np. u Sherbet Coctail, średnio zdobi u mnie. Gdzieś tam zamajaczy jaskrawy róż, coś się rozchyli ale słabo to widać. Takie pomieszanie Tiary z Sherbet Coctail wychodzi z niego.

Aniu a jak Ci się teraz sprawuje floks Aureole. Jakiś taki niedorozwinięty u mnie rośnie, kwiaty nie rozchylają się tak jak np. u Sherbet Coctail, średnio zdobi u mnie. Gdzieś tam zamajaczy jaskrawy róż, coś się rozchyli ale słabo to widać. Takie pomieszanie Tiary z Sherbet Coctail wychodzi z niego.
Pozdrawiam, Kaśka
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu-kropeczko
Myślę, że on dopiero pokaże swój urok, gdy zakwitnie we właściwym czasie
Od zeszłej jesieni, kiedy go posadziłam, skupił się na rozrastaniu i wytworzył w ciągu sezonu dwie potomne sadzonki
Już się nie spodziewałam kwiatów a tu cały kwiatostan czeka na wykwitnięcie. Ciekawe czy zdołają się rozwinąć wszystkie pąki bo jednak jest już stosunkowo zimno; na rozwój cudnych rekinich zębów już nie liczę - wymagają wysokiej temperatury.
Mariolko - koniecznie posadź u siebie dzielżany . Masz rację - jeśli ma się różne odmiany, to można cieszyć sie kwiatami bardzo długo. A jeszcze to zróżnicowanie pod względem wysokości i te ciepłe barwy słonecznej jesieni.......same pozytywy ; uwielbiem te rośliny
Kasiu - niestety mój Aureole rozchorował się. Liście mu zaczęły zasychać i kwiaty zaraz przestały się rozwijać. A wyglądał tak zdrowo. Chyba w przyszłości trzeba jednak zadbać o ochronę przed chorobami grzybowymi.
W ogóle to zauważyłam ostatnio, że o ile dawniej posadzone floksy rosną bardzo zdrowo, to na nowo posadzonych pojawiły się objawy chorób. Może w przyszłym sezonie, gdy się zadomowią, będą mocniejsze.
A kapturnica jest rzeczywiście niesamowita i cieszę się nią jak dziecko ;:49



Mariolko - koniecznie posadź u siebie dzielżany . Masz rację - jeśli ma się różne odmiany, to można cieszyć sie kwiatami bardzo długo. A jeszcze to zróżnicowanie pod względem wysokości i te ciepłe barwy słonecznej jesieni.......same pozytywy ; uwielbiem te rośliny

Kasiu - niestety mój Aureole rozchorował się. Liście mu zaczęły zasychać i kwiaty zaraz przestały się rozwijać. A wyglądał tak zdrowo. Chyba w przyszłości trzeba jednak zadbać o ochronę przed chorobami grzybowymi.
W ogóle to zauważyłam ostatnio, że o ile dawniej posadzone floksy rosną bardzo zdrowo, to na nowo posadzonych pojawiły się objawy chorób. Może w przyszłym sezonie, gdy się zadomowią, będą mocniejsze.
A kapturnica jest rzeczywiście niesamowita i cieszę się nią jak dziecko ;:49
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Ta kapturnica jest bardziej odporna zimno, niż moja, nie udało mi się zobaczyć kwiatu, zasuszyła pączek, też mam przy oczku, ale mini bagienko licho wzięło , a raczej przebiło folię oczka.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
No i w końcu przyszła. Z zimnymi nocami, zbyt wczesnym zachodem i zbyt późnym wschodem słońca i łanami liści na trawniku.
Jesień
Szkoda mi lata choć tak właściwie, prawie go nie było. Ponieważ prognozy straszą przymrozkami, pobiegałam trochę z aparatem po ogrodzie. A oto wynik biegania


Na krzewach i bylinach dojrzewają owoce.


Jesień






Na krzewach i bylinach dojrzewają owoce.




- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Kwitną jeszcze trójsklepki.

Polypodia ruszyły niedawno i nie chciałabym aby zniszczył je wczesny przymrozek. Wśród innych paproci są jeszcze takie, które prezentują się całkiem zielono.





Polypodia ruszyły niedawno i nie chciałabym aby zniszczył je wczesny przymrozek. Wśród innych paproci są jeszcze takie, które prezentują się całkiem zielono.








- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu, polypodia oszałamiające 
