
Storczyki Blondysi :)
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja mojego kupiłam w kwiaciarni. ale nie wiedziałam, że bywają w sklepach. w realu jestem rzadko, ale nigdy nie widziałam tam oryginalnych storczyków, właściwie to prawie wcale tam nie widziałam. tylko trochę zwykłych kwiatków i tyle. w każdym razie z tego Phal. jestem zadowolona, kwitł mi ze 2-3 miesiące i był piękny. nie umiem się doczekać kiedy zakwitnie znowu. takich w bordowe ciapki mam 4, ale każdy inaczej nakrapiany.Blondysia pisze:Dusiu, właśnie na tym forum schorowałam się na takiego Phalaenopsisa. Wcześniej w sklepach takiego nie widziałam. Im częściej oglądam Wasze zbiory, tym bardziej wydłuża się moja lista chciejstw
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dlatego nie ma co czekać aż się domyślą tylko wyrazić wprost swoje marzenia 

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Ja chyba zbastuję z nowymi nabytkami i zajmę się tymi ślicznościami, które już mam. Tak sobie przynajmniej ciągle powtarzam:P:P Bardzo chciałabym mieć jeszcze bardzo maleńką miniaturkę. Słyszałam, że są takie, które rosną w doniczkach po 5 cm. Zakup takiego jeszcze dopuszczam
Poza tym szlaban na kwiatki, bo już miejsca brakuje i zaczynam dziwnie patrzeć na mojego fikusa
Wiecie co? Ja zupełnie zgłupiałam dla tych kwiatków :P:P


życie pełne jest pasji...
i urody:)

Blondysiu, ja też ostatnio porozdawałam (bez najmniejszego żalu) moje skrzydłokwiaty. Miałam ich 5, a pozostały 2.
Zawsze jeszcze mogę pozbyć się jednego
. Ale fikusa mojego nie pozbędę się bo jest cudowny i wdzięczny.
W każdym razie dobrze znam to uczucie - czego by się tu pozbyć ???
Oczywiście na korzyść storczyków !
A co do storczykowych prezentów, to do tej pory tylko mój M. był domyślny
Z resztą - kiepsko
Zawsze jeszcze mogę pozbyć się jednego

W każdym razie dobrze znam to uczucie - czego by się tu pozbyć ???

A co do storczykowych prezentów, to do tej pory tylko mój M. był domyślny

Z resztą - kiepsko

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
A u mnie wygląda tak, że wszystkie które dostałam są od mojego narzeczonego, na szczęście mamy podobny gust. A przed moimi urodzinkami pokażę kilka fotek z mojej listy chciejstw mamie, żeby nie musiała zgadywać. Myślę, że zawsze jednak lepiej dostać od kogoś storczyka, który może nie jest wymarzonym, niż dostać pieniądze.
A co do rozdawania kwiatków, to też jakoś muszę "robić" miejsce dla Phal. i z ciężkim sercem oddaję moje grubosze, zostawię sobie ze 4, reszta "pójdzie w świat".
A co do rozdawania kwiatków, to też jakoś muszę "robić" miejsce dla Phal. i z ciężkim sercem oddaję moje grubosze, zostawię sobie ze 4, reszta "pójdzie w świat".
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja się dawno już pozbyłam zwykłych kwiatków. jeszcze 4-5 lat temu miałam w pokoju z 60-70 zwykłych roślin. najróżniejszych. fiołki, ficusy, peperomie, skrętniki, anturia, skrzydłokwiaty, maranty... odkąd zaczęłąm interesować się storczykami, inne rośliny zaczęły stopniowo znikać z mojego pokoju.
a co do miniaturek, ja 3 z moich kupiłam w 5 cm doniczkach, ale je przesadziłam do takich 9-10 cm, bo w tamtych im było ciasno. teraz im lepiej, ładnie puszczają korzonki.
a co do miniaturek, ja 3 z moich kupiłam w 5 cm doniczkach, ale je przesadziłam do takich 9-10 cm, bo w tamtych im było ciasno. teraz im lepiej, ładnie puszczają korzonki.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
ja kilka lat temu miałam cytrynę i ona puściła owoc. był ogromny, miał gdzieś 0,5-0,6 kg. teraz mam tylko storczyki.Wanda pisze:Mnie ciągle przybywa. ;-) Ostatnio wzbogaciłam moją kolekcję roślinek o trzecie Dendrobium i Strelicję.
Przy okazji muszę się pochwalić, że dojrzewa mi moja pierwsza mandarynka, a cytryna jest już duża i nadal rośnie. Ciekawa jestem kiedy ona dojrzeje.
Jeanne pisze:Blondysiu, przyjade zaraz do Ciebie i Ci ukradnę tego ciapatkaszukam już od ponad roku takiego i nigdzie nie ma
Jeanne, kilka dni temu udało mi się kupić takiego falka w LM w Arkadii (były 3 szt. na palecie).. prezentuje się tak: http://swiatorchidei.pl/forum/viewtopic ... 3&start=75

- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Edysejo
musiałam mieć jakiegoś pecha i wszystkie ciapate zostały wykupione zanim dotarłam do Arkadii
byłam tam w czwartek rano i żadnego takiego osobnika nie widziałam 

musiałam mieć jakiegoś pecha i wszystkie ciapate zostały wykupione zanim dotarłam do Arkadii


Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
kupiłam go w poniedziałek wieczorem.. szef działu 'Ogród' poinformował mnie, że mniej więcej co 2 tygodnie mają dostawy nietypowych falków ale dokładnych dat nie zna (trzeba dzwonić i się dowiadywać)Jeanne pisze:Edysejo![]()
musiałam mieć jakiegoś pecha i wszystkie ciapate zostały wykupione zanim dotarłam do Arkadiibyłam tam w czwartek rano i żadnego takiego osobnika nie widziałam
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ale teraz przynajmniej wiem w jakie dni mają dostawy mniej więcej
czyli za około tydzień ruszam na łowy 


Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- ljlj100
- 100p
- Posty: 186
- Od: 1 paź 2008, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Ja niestety w moim małym miasteczku mogę liczyć jedynie na kwiaciarnie. Niewielki wybór gatunków, ceny też niezbyt zachęcające. Bywam czasami w Szczecinie i tam udaje mi się upolować coś ciekawszego. Moim największym problemem jest notoryczny brak miejsca, czyli ten sam co wszystkich storczykarzy. Ale jakimś cudem zawsze znajdzie się miejsce dla tego kolejnego, "naprawdę już ostatniego"
. Pozdrawiam. Bożena
