Przepiekne masz storczyki... , cuda !!!




Gratuluję złotej katy !

niestety nikomu się nie chce zajmować storczykami tak jak trzeba... jak kupimy je zaraz po dostawie to jeszcze im nie zdążą zrobić dużo szkód, ale jak stoją w sklepie kilka tygodni, to są zalane, zgnite i nie da się już nic zrobić. czasem się też tak zdarza, że możemy kupić storczyka, który był wcześniej "pędzony", by jak najszybciej urosnąć i nadawać się do sprzedaży i w domu, po przekwitnięciu szybko usycha.Dusia, masz rację że był już przelany gdy go kupiłam, traz sama będę bardzo uważać na zakup roślin ze zwiędniętymi kwiatami i innych ostrzegam.
Dziś byłam w sklepie, gdzie były przecenione Phalaenopsis- wszystkie stały w 5cm warstwie wody. Gdy wtajemniczyłam personel w arkana ich pielęgnacji to dowiedziałam się, że jest im to doskonale znane, tylko nie wiem czemu się tego nie przestrzega. Wszystkie ,Falki' raczej już nie nadawały się do zakupu- przynajmniej mnie już nie skusiły.