Ogród zielonej
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród zielonej
Piękne te rabaty ze zdjęć. Moim zdaniem - ideał.
A biały kolor, to piękny kolor. Mnie się podoba.
Ja co prawda fanką pstrokatych rabat nie jestem, ale kto wie co będzie jak się wciągnę w działkowanie ;) Wiele osób zapewne przyzna, że ciężko się trzymać wstępnych założeń.
A biały kolor, to piękny kolor. Mnie się podoba.
Ja co prawda fanką pstrokatych rabat nie jestem, ale kto wie co będzie jak się wciągnę w działkowanie ;) Wiele osób zapewne przyzna, że ciężko się trzymać wstępnych założeń.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Cudne
[/quote]
-7? Porządnie przymroziło
U mnie na szczęście jeszcze nie ma mrozu, tylko śniegiem sypnęło obficie. Pozdrawiam 


-7? Porządnie przymroziło


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród zielonej
Tak! Niewątpliwie trawy wyglądają jesienią obłędnie! Ale trawiaste rabaty nie mogą być zaniedbane, a je chyba nie podołam. I tak mam problem z chwastami typu podagrycznik, perz i skrzyp (chyba trochę za kwaśno). Przez to musiałam zrezygnować ze skalniaka!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu miłe dla oka te rabatki, a ta hortensja to gigant
U ciebie mróz, a u mnie śnieg tyle, że pewnie wnet się roztopi bo w dzień temperatura 0 i raczej + Pocieszające, że już grudzień, więc za chwilę będzie dnia przybywać 


Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7191
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, ta hortensja jest ogromnacyma2704 pisze:

Chyba nie widziałam wcześniej tej części Twojego ogrodu?
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród zielonej
Soniu, rzeczywiście miałaś już prawdziwy mróz.
U nas jeszcze do takiej temperatury nie doszło.
Zimozielone rośliny są potrzebne w ogrodzie, zwłaszcza zimą.
Bardzo ładnie wyglądają Twoje rabaty na powitanie gości.


U nas jeszcze do takiej temperatury nie doszło.
Zimozielone rośliny są potrzebne w ogrodzie, zwłaszcza zimą.
Bardzo ładnie wyglądają Twoje rabaty na powitanie gości.




-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, ja jestem zdecydowaną przeciwniczką iglaków, ale tylko na działce, na której raczej nie bywa się zimą.
Natomiast w ogrodach przydomowych to właśnie m.in. zimozielone iglaczki ożywiają otoczenie domu.
U Ciebie wszystkie zimozielone wyglądają ślicznie.
No i mróz im nie zaszkodził.
U mnie był śnieg, ale już go nie ma, bo nie było i nie ma mrozu.
Za to wody i błota ponad miarę.
Trzymaj się cieplutko.

Natomiast w ogrodach przydomowych to właśnie m.in. zimozielone iglaczki ożywiają otoczenie domu.

U Ciebie wszystkie zimozielone wyglądają ślicznie.


U mnie był śnieg, ale już go nie ma, bo nie było i nie ma mrozu.


Trzymaj się cieplutko.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję za życzenia i podglądanie.
Śnieg leżał godzinę, ale poranki są mroźne. M poczyścił budki lęgowe, bo wiosną trudno znaleźć chętnego do pomocy. W tych z małymi otworami nie było gniazd. Chyba nowe budki ptakom się nie podobały. Starsze wszystkie zasiedlone.
Gosiu z konieczności posadziłam Szmaragdy przy drodze, a świerki w rogach działki, żeby wiatr trochę zatrzymać. Już chyba spełniają częściowo swoją rolę. Jak wychodzę do garażu już nie urywa głowy. Inne zimozielone sadziłam, ponieważ już podglądałam ogród bylinowy zimą i sprawiał przygnębiające wrażenie. Oczywiście nie wszystkie nasadzenia mi się podobają, ale przynajmniej nie widzę z okien tylko szarości. Wymyśliłam kolejny, tym razem niski, żywopłot przy tarasie, będą cisy. Choina kanadyjska po czterech latach zdecydowanie osłoniła taras od wschodnich wiatrów.
Wysokie trawy widowiskowe, ale niskie turzyce zimozielone, też zdobią.
Black Rose miła jesteś,
ale ideał w ogrodzie jest nieosiągalny.
Na ten moment niektóre rabaty mi się podobają, ale kajet już zapisany planowanymi zmianami.
Biały kolor, to też kolor, jak z dowcipu o socjalistycznych milicjantach.
To zawsze będzie ulubiona barwa w moim ogrodzie.
Nie lubię czerwonego, nie umiem go zestawiać z innymi. Nie znoszę go też z innego powodu, Mam ubierała mnie przez lata na czerwono. Przez ostatnie czterdzieści lat miałam chyba 2-3 rzeczy w zbliżonym do czerwonego kolorze.
Myślę, że największym dobrem, jest różnorodność naszych ogrodów. Moim zdaniem należy stworzyć szkielet z zimozielonych, a potem już można co roku zmieniać założenia.
Nieważne jaki kolor zdominuje rabaty, musisz go lubić, lub przynajmniej akceptować.
Iwonko trawy już powiązane, ale wysokie jeszcze pięknie wyglądają. Tylko słońca brakuje, żeby to piękno uwydatnić.
Jeden dzień był taki mróz, ale teraz też codziennie przymrozki. Śnieg ma padać od jutra, więc już w poniedziałek pewnie jazda samochodem będzie niemiła. Jestem w tej komfortowej sytuacji, że mieszkam kilometr od drogi szybkiego ruchu, a ona zawsze jest dobrze utrzymana.
Miłko Twoje chwasty wyjątkowo uciążliwe. Z pewnością będą wrastać w kępy traw. Miskantom nie zaszkodzą, ale niskim turzycom już tak. U mnie perz wrósł w obwódkę z Evergold, musiałam część wykopać wybrać chwasty i sadzić ponownie.
Skalniaki, to niestety siedlisko chwastów, trudno je usuwać, jak rośliny malutkie i gęsto posadzone, wtedy tylko wykopanie i ponowne sadzenie pozostaje. Jednak to straszna praca. Ja byłam w dobrej sytuacji, bo na początku działka została przekopana widłami amerykańskimi i dokładnie wypielona. Oczywiście przerastają zza płotu, ale jakoś sobie z tym radzę.
Ewuniu za pięć lat Twoje hortensje też takie będą.
Muszę ją wiosną znowu ograniczyć, za mocno wystają pędy na chodnik i brzydko wyglądają kwiaty, które stale się dotyka. Mnie dopiero czekają opady śniegu, a poniedziałek mam wyjazdowy. Nie lubię tych pierwszych opadów, bo korki w mieście okropne, a parkowanie szeroko wyjątkowo mnie denerwuje. Niektórzy kierowcy nie umieją parkować, jak linii nie widać.
Też się cieszę, że już za miesiąc będzie dłuższy dzień. Nienawidzę wcześnie zapadających ciemności, nie mogę się zmobilizować do żadnej aktywności.
Małgosiu pod hortensją rośnie runianka japońska. Świadomie ją tam posadziłam, ponieważ jest zimozielona, nawet tej soczystej zieleni nie traci. Rozrasta się rozłogami i już przeszła za Szmaragdy, co wyjątkowo mnie cieszy. Nie wiem czy tam będzie dobrze rosła, bo ona zasadolubna, a jednak iglakom trochę nawozu z siarką podsypuję. Wczesną wiosną kwitnie na biało. Już ją rozgęszczam, bo po sześciu latach stworzyła szczelny kożuch i trochę gorzej wygląda. Część już posadziłam w hortensjach przy garażu. To doskonała roślina, żaden chwast się nie przebije.
Hortensja straci wiosną dwa duże pędy od strony chodnika, bo za szeroka. Tegoroczne wiosenne cięcie ograniczające, nadrobiła mocnymi przyrostami i znowu zwiększyła objętość.
Krysiu u mnie często wiosna wcześniej, ale też zimą wschodnie wiatry przywiewają kontynentalne powietrze, a tam niestety mroźniej. Wejście do domu jest blisko drogi, więc nie mam wielkiego wyboru, tylko zimozielone się mieszczą na wąskich rabatach. Latem przy samym domu sadzę kwitnące i przełamują trochę zieloności.
Lucynko działka nie może być taka, jak ogród. Ma zwykle ograniczoną przestrzeń, a przede wszystkim jest miejscem letniego wypoczynku i pracy. Zimą tylko tacy pasjonaci, jak Ty Z M biegają na działkę.
Mróz bukszpanom, czy cisom nie szkodzi. Niestety choroby grzybowe trochę latem uszkodziły bukszpany. Nie mają ładnej zieleni, ale czekam do wiosny, czy ruszą ładnie. Jeśli nie, zastąpię najbrzydsze cisami, są bardziej odporne na różne plagi.
Już wolę mrozy, niż chlapę, przynajmniej ślimaki wymrozi, a może inne robactwo też przetrzebi.
Zima mogłaby trwać dla mnie przez święta i kilka dni w nowym roku, żeby dzieciaki miały frajdę na feriach.
Dobrej niedzieli.

Gosiu z konieczności posadziłam Szmaragdy przy drodze, a świerki w rogach działki, żeby wiatr trochę zatrzymać. Już chyba spełniają częściowo swoją rolę. Jak wychodzę do garażu już nie urywa głowy. Inne zimozielone sadziłam, ponieważ już podglądałam ogród bylinowy zimą i sprawiał przygnębiające wrażenie. Oczywiście nie wszystkie nasadzenia mi się podobają, ale przynajmniej nie widzę z okien tylko szarości. Wymyśliłam kolejny, tym razem niski, żywopłot przy tarasie, będą cisy. Choina kanadyjska po czterech latach zdecydowanie osłoniła taras od wschodnich wiatrów.

Wysokie trawy widowiskowe, ale niskie turzyce zimozielone, też zdobią.

Black Rose miła jesteś,




Nie lubię czerwonego, nie umiem go zestawiać z innymi. Nie znoszę go też z innego powodu, Mam ubierała mnie przez lata na czerwono. Przez ostatnie czterdzieści lat miałam chyba 2-3 rzeczy w zbliżonym do czerwonego kolorze.
Myślę, że największym dobrem, jest różnorodność naszych ogrodów. Moim zdaniem należy stworzyć szkielet z zimozielonych, a potem już można co roku zmieniać założenia.


Iwonko trawy już powiązane, ale wysokie jeszcze pięknie wyglądają. Tylko słońca brakuje, żeby to piękno uwydatnić.

Miłko Twoje chwasty wyjątkowo uciążliwe. Z pewnością będą wrastać w kępy traw. Miskantom nie zaszkodzą, ale niskim turzycom już tak. U mnie perz wrósł w obwódkę z Evergold, musiałam część wykopać wybrać chwasty i sadzić ponownie.

Ewuniu za pięć lat Twoje hortensje też takie będą.



Małgosiu pod hortensją rośnie runianka japońska. Świadomie ją tam posadziłam, ponieważ jest zimozielona, nawet tej soczystej zieleni nie traci. Rozrasta się rozłogami i już przeszła za Szmaragdy, co wyjątkowo mnie cieszy. Nie wiem czy tam będzie dobrze rosła, bo ona zasadolubna, a jednak iglakom trochę nawozu z siarką podsypuję. Wczesną wiosną kwitnie na biało. Już ją rozgęszczam, bo po sześciu latach stworzyła szczelny kożuch i trochę gorzej wygląda. Część już posadziłam w hortensjach przy garażu. To doskonała roślina, żaden chwast się nie przebije.

Hortensja straci wiosną dwa duże pędy od strony chodnika, bo za szeroka. Tegoroczne wiosenne cięcie ograniczające, nadrobiła mocnymi przyrostami i znowu zwiększyła objętość.
Krysiu u mnie często wiosna wcześniej, ale też zimą wschodnie wiatry przywiewają kontynentalne powietrze, a tam niestety mroźniej. Wejście do domu jest blisko drogi, więc nie mam wielkiego wyboru, tylko zimozielone się mieszczą na wąskich rabatach. Latem przy samym domu sadzę kwitnące i przełamują trochę zieloności.
Lucynko działka nie może być taka, jak ogród. Ma zwykle ograniczoną przestrzeń, a przede wszystkim jest miejscem letniego wypoczynku i pracy. Zimą tylko tacy pasjonaci, jak Ty Z M biegają na działkę.


Już wolę mrozy, niż chlapę, przynajmniej ślimaki wymrozi, a może inne robactwo też przetrzebi.


Dobrej niedzieli.

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, wydaje mi się, że i nowe budki będą zasiedlono, zobaczysz... przylecą nowi mieszkańcy, albo ich dzieci i gdzieś będą musiały uwić sobie gniazdka...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
. Dziękuję za informacje
. Zimozielone są naprawdę potrzebne i dopiero na takich zdjęciach je doceniam
. O tej porze roku są bardzo potrzebne. Świetnie to u siebie zaaranżowałaś
. Ciekawi mnie czy kopczykujesz wszystkie hortensje bukietowe czy te najstarsze sobie darujesz?? Szkoda bukszpanów no ale nic na to n ie poradzisz
. Trzeba znaleźć dobrą alternatywę . Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę
.






- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu rabaty wzorcowe
Hortensja cudowna, taka wielka
Przez zimę muszę przemyśleć nasadzenia wzdłuż betonowego ogrodzenia, dokupić iglaków, żeby kiedyś było tak ładnie jak u Ciebie

Hortensja cudowna, taka wielka

Przez zimę muszę przemyśleć nasadzenia wzdłuż betonowego ogrodzenia, dokupić iglaków, żeby kiedyś było tak ładnie jak u Ciebie

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Leniwy dzień, pada zgodnie z prognozą i właśnie w takie dni trawy i rośliny zimozielone doceniam.


Basiu zastanawiałam się, czy impregnat nie przeszkadzał ptakom. Mój M jest wyjątkowo pedantyczny, trudno dociera do niego, że spatynowane drewno jest piękne. Wszystko trzeba wymierzyć do milimetra i pomalować. Długo walczyłam, żeby podpory do róż były pokryte rdzą, a nie malowane.
Maluchy skrzydlate już buszują w świerkach, czekają aż karmnik zawiśnie i słonecznik się pojawi.
Ewelinko bez zimozielonych roślin ogród jest pusty i smutny zimą.
Sama widzisz, jak Szmaragdy zmieniły wygląd Twojej rabaty pod ścianą sąsiadów.
Żadnych hortensji bukietowych nigdy nie kopczykowałam i nie będę. Pisałam kiedyś, że przysypuję igliwiem, ale to dla zakwaszenia gleby, niekoniecznie zimą. Teraz już tego nie robię, bo przywlokłam sobie uciążliwy powój i nie mogę się go pozbyć.
Myślę, że bukszpany wiosną się zazielenią, ale cięcie letnie powoduje atak choroby grzybowej i chyba już nie mam ochoty z nią walczyć.
Kasiu część rabat już podlega niewielkim zmianom, szczególnie tych przy wejściu. Są wąskie i część posadzonych tam roślin raczej usuwam, a niewiele dodaję.
Hortensja po sześciu latach już za dużo miejsca zajmuje, wiosną przejdzie radykalne cięcie. Jakie nie mam pojęcia, bo wycinanie pędów u podstawy skutkuje większymi przyrostami pozostałych.
Masz sporo miejsca pod płotem betonowym. Jeśli nie chcesz zbyt wysokich iglaków posadź kolumnowe cisy. Łatwo formować, gdybyś chciała, a jak nie to i tak będą pięknie wyglądać, a nie zacienią drzew owocowych. Jeśli kupisz małe, to nie wydasz fortuny, a one wbrew pozorom szybko rosną. Piękna jest też choina kanadyjska, tylko ona bardziej ażurowa, ale skutecznie zasłoni betonowy płot i stworzy ładne tło dla innych roślin.


Basiu zastanawiałam się, czy impregnat nie przeszkadzał ptakom. Mój M jest wyjątkowo pedantyczny, trudno dociera do niego, że spatynowane drewno jest piękne. Wszystko trzeba wymierzyć do milimetra i pomalować. Długo walczyłam, żeby podpory do róż były pokryte rdzą, a nie malowane.


Ewelinko bez zimozielonych roślin ogród jest pusty i smutny zimą.


Myślę, że bukszpany wiosną się zazielenią, ale cięcie letnie powoduje atak choroby grzybowej i chyba już nie mam ochoty z nią walczyć.

Kasiu część rabat już podlega niewielkim zmianom, szczególnie tych przy wejściu. Są wąskie i część posadzonych tam roślin raczej usuwam, a niewiele dodaję.


Masz sporo miejsca pod płotem betonowym. Jeśli nie chcesz zbyt wysokich iglaków posadź kolumnowe cisy. Łatwo formować, gdybyś chciała, a jak nie to i tak będą pięknie wyglądać, a nie zacienią drzew owocowych. Jeśli kupisz małe, to nie wydasz fortuny, a one wbrew pozorom szybko rosną. Piękna jest też choina kanadyjska, tylko ona bardziej ażurowa, ale skutecznie zasłoni betonowy płot i stworzy ładne tło dla innych roślin.

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11636
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
To nam Soniu dosypało ,
ja niestety tylko z balkonu i okien mam okazję oglądać bajkowe widoki!
Mimo,że mam "tylko" działkę to iglaki także mi od początku towarzyszą... niewielkich gabarytów ale zmieściły się i cisy,jałowce,żywotnikowiec,itd...Jednorodne ogrody są dla mnie nudne...
A przysypane śniegiem...tworzą i zimą klimat...
Ładne widoczki zimowego ogrodu pokazałaś niemniej atrakcyjne jak w pełni sezonu...
Do tej pory to jesień mogła być piękna a teraz zastąpi ją zima...




A przysypane śniegiem...tworzą i zimą klimat...
Ładne widoczki zimowego ogrodu pokazałaś niemniej atrakcyjne jak w pełni sezonu...



- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Maryniu jako długoletnia ogrodniczka, już wiesz co chcesz i lubisz na swojej działce. Zimozielone na każdej rabacie dobrze wyglądają.
Jak będzie padać całą noc, czeka mnie otrząsanie iglaków z ciężkiego śniegu.
Rano muszę jechać samochodem, aż strach pomyśleć, co będzie działo się na drogach. 

Jak będzie padać całą noc, czeka mnie otrząsanie iglaków z ciężkiego śniegu.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7191
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Dopiero zimą, kiedy spadnie śnieg zaczynamy doceniać zimozielone rośliny. Ja je kocham nawet latem i wiosną, bo wspaniale uzupełniają resztę nasadzeń. Ale jak spadnie śnieg i pokryje nasze iglaczki i krzewy wiecznie zielone to serducho rośnie. Przesiedziałabym wtedy cały dzień w salonie, bo stamtąd widzę prawie cały ogród. Ale u mnie na razie bez śniegu, więc czekam na ten piękny czas. I buszuję w sieci w poszukiwaniu perełek do ogrodu.
Ja chciałam też posadzić runiankę, ale trochę się obawiałam jej ekspansywności. Nie mniej jednak, są takie miejsca w ogrodzie, gdzie wyglądałaby wprost idealnie. Czy masz ją z siewu?

Ja chciałam też posadzić runiankę, ale trochę się obawiałam jej ekspansywności. Nie mniej jednak, są takie miejsca w ogrodzie, gdzie wyglądałaby wprost idealnie. Czy masz ją z siewu?