
Wspominki czas zacząć. Zdjęcia z kwietnia. Okazuje się, że mój wiosenny humor, a raczej jego brak miał odzwierciedlenie w liczbie zdjęć

Ewelina, nie byłabym sobą gdybym wszystkiego nie rozważyła kilka razy. Miejsce gdzie zostały posadzone drzewka to szeroki naokoło 2 m i długi na ok 6m pas. Przed brzozami będą hortensje, a kiedyś na brzozy pójdzie jakiś niebiesko kwitnący powojnik


Dorotko, głupio mi było, że tyle czasu się nie odzywam, a potem nagle wyskakuję z fotkami, dajmy na to, z kwietnia


Czy jestem zadowolona z sadzonek. Cóż, miałam już z Floribundy ładniejsze sadzonki. Widać, że są zdrowe, korzenie gęsto rozrośnięte i ładnie wystartują (Batsheba już wypuściła liście jakby miała w nosie nadchodzącą zimę


Kochani. Marny kwiecień

Na zdjęciu poniżej tulipany ratujące honor cebulowych. Purissima - jedne z nielicznych, których nazwę zapamiętałam.


Pozostałe niedobitki


Jedyna odmiana szachownicy, która ma się dobrze, przyrasta, kwitnie, jest bezproblemowa.

Te maleństwa posadziłam w tamtym roku po raz pierwszy. Naczytałam się, że słabo zimują... Próba zakończyła się sukcesem. W tym roku zapomniałam o nich totalnie, a miałam koniecznie uwzględnić podczas konstruowania zamówienia


Sasanka z własnych nasion. ostały się tylko młode sadzonki.

Przylaszczki przywędrowały z biedry..

Niezapominajki radzą sobie same

Nowość u mnie. Powojnik Maidwell Hall. Jedna z najwcześniej kwitnących odmian clematisów. Miłość od pierwszego kwitnienia



Oczywiście nie ma wiosny bez nektaryny. Niestety późne przymrozki pozbawiły nas owoców.

Migdałek i jego kwiaty robiły za balsam na moją duszę. Tak gęsto napakowanych pączków nie miał od lat


Z hiacyntami to jest taka sytuacja, że pierwszy rok wyglądają jak milion dolarów, a kolejne lata jak stary kogut odarty z piór.. i godności. Ale pachną nawet tymi kilkoma kwiatami, więc na przekór wszystkiemu dosadzam każdej jesieni


Kokoryczka. Oby się rozrosła, bo jestem oczarowana jej zielenią.

Konwalie jak niezapominajki. Wprowadź je raz do ogrodu, a zostaną na wieczność


A tu ciekawostka i zapowiedź. Zobaczcie co Cornelia zrobiła z rajskim jabłuszkiem. Tak, to ta róża, która według opisów ma mieć około 1.5 m. Moja miała jakieś 3m. Jak zaczęła kwitnąć, to nie sposób było przejść obojętnie obok..yyy.. jabłuszka


Koniec. Zamykam ten marny kwiecień w jednym wpisie, a to samo przez się pokazuje jaka to marność nad marnościami. Maj wygląda bardziej obiecująco.
Ściskam i zapraszam