Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
krasna101
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 952
Od: 5 gru 2011, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: suwalszczyzna

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Bogusiu jeśli chodzi o uprawianie Róż to ja jestem początkująca.Długo trwało zanim zdecydowałam się je mieć ponieważ bałam się,że są one bardzo wymagające odnośnie dbania o nie i klimatu. Tak stopniowo podejmowałam próby ich sadzenia i z różnym skutkiem mi się udawało. Parę sadzonek wypadło od razu po sadzeniu np. nie wiedziałam,że z gołym korzeniem trzeba najpierw długo moczyć ale systematycznie podlewałam po sadzeniu. Następnym problemem jest u mnie to, że mam bardzo wietrzną działkę no i po zimie część traci kłącza, gałęzie. Na szczęście z chorobami róż nie mam wielkiego problemu. Może dlatego, że u mnie jest dużo przestrzeni nie koszonej i owadów nie brakuje oraz , że podlewam gnojówką z pokrzyw do której wrzucam też łupiny czosnku,cebuli. Natomiast mszyce ściągam ręką z pączków a w ostateczności pryskam tą rozcieńczoną gnojówką.
Jeśli o ilość chodzi to mam 3 róże pnące chyba 12 w gruncie i 9 kupionych w tym roku w promocji po 3 w jednym gatunku . Na razie posadzone w dużych pojemnikach. Widzę, że się przyjęły , ciekawe ile już zakwitnie :?:
krasna101
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 952
Od: 5 gru 2011, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: suwalszczyzna

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Drugi dzień porządnie pada roślinki odżyły ale pojawił się następny problem ślimaki. Tak ładnie urosły mi rozsady słoneczników i już wsadziłam do gruntu i część ich już nie ma., ślimaki pogryzły. A zawsze od razu rano , w dzień ,wieczorem je zbieram i wyrzucam do stawu. A niby są powolne a potrafiły mi wejść na stół gdzie stoją rozsady kwiatów i też wyjeść te co im smakują. W tym roku kupiłam sadzonki niskich Ostróżek,bo w ostatnich latach sadziłam sadzonki do gruntu i wszystkie zostały zjedzone/ posadziłam je w donicy i postawiłam wyżej i tam też dotarły i zdążyły liście poobgryzać.
to te 2 Ostrózki
Obrazek

Obrazek

Mam 4 Wiciokrzewy- na altanie, na ścianie domu i 2razem posadzone na pergoli i właśnie teraz rozkwita ostatni Wiciokrzew

dwie strony tej pergoli
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pięknie wygląda jak dwa razem kwitną
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Już pierwsze pączki pokazują róże wielokwiatowe
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek tu już ostatnie kwiatki nie wiem jaki to gatunek-ma długie pędy jak pnącej ale krzaczasta

Obrazek
nadal kwitnąca pnąca Flamentazer
Obrazek

Obrazek
następny Powojniki rozpoczynają kwitnienie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Krzewuszka tak się rozrosła że pochłonęła Szkarłatkę
Obrazek
inne kwitnące
2 Szałwia
Obrazek

Obrazek

Obrazek
czas Goździków Bródkowych
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ostatnia Piwonia zakwita a pozostałe już przekwitają i pokładły się na ziemię po deszczu. Udało mi się jeszcze parę uciąć i zrobić bukiety do domu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Ta Piwonia pudrowy-róż ma bardzo piękne duże kwiaty. W bukiecie najlepiej to widać

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16045
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Piwonie masz zachwycające i tak wiele różnych odmian. To przepiękne rośliny, ale dla mnie zdecydowanie za krótko kwitną. A jeszcze jak się deszcz trafi w trakcie kwitnienia, to nawet człowiek nie ma się kiedy nimi nacieszyć. Tak było niedawno z moimi białymi. Któregoś dnia zakwitły, a po dwóch dniach, po deszczu, już kwiatów nie było.
Ostróżki lubię bardzo. Gdy czytam u Ciebie o ślimakach, to się dziwię, bo jakoś moich ostróżek ślimory nie ruszają. Już raczej mszyce je obłażą. Ale dobrze wiedzieć na wszelki wypadek. Bo czasem coś liście obgryzie i nie wiadomo co to było.
A rozmnażałaś kiedyś ostróżki przez podział kęp? Da się to zrobić?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17004
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Cudne piwonie. Te Blade różowe najbardziej mi się podobają.. ;:333
Lubię goździki brodate. Jak widzę je to od razu się uśmiecham. ;:173
Piękny ten wiciokrzew. Duży.
Chyba na dużo lat ??
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11607
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Bożenko piwonie cudnie Ci zakwitły. ;:oj
Czosnki bułgarskie specjalnie popodziwiałam, bardzo je lubię. ;:108 Posadziłam u siebie kilkanaście, ale tylko rok kwitły, potem gryzonie się z nimi rozprawiły. ;:174
Róża niesamowicie wielka i obsypana kwiatami. ;:215
Dobrze, że rośliny podlane, od razu ruszają ze w zrostem i kwitną obficiej.
Dobrego tygodnia. ;:168
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2904
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Bożenko zachwycająco kwitły przepiękne piwonie ;:167 . Bardzo je lubię, przede wszystkim za zapach, a u mnie w tym roku trafiła im się pora deszczowa i nie pokwitły sobie i nie popachniały prawie wcale ;:145 .
Wszelakiego kwiecia u Ciebie mnóstwo ;:oj i jeszcze przybędzie róż :tan . Super mieć tyle miejsca do sadzenia ;:333 .
Ta jasnoróżowa, czteropłatkowa, to dzika róża. Najwyraźniej posadzona odmiana nie przetrwała, a od korzenia odbiła podkładka. Wiem to, bo mam taką, z posadzonej dziczki, oderwanej spod wielkokwiatowej. Ta róża jest nie krzaczasta, a wręcz drzewiasta! U mnie ma tyle wysokości co lipa, pod którą ją posadziłam i tak grube pnie, że spokojnie rosłaby samodzielnie, bez wsparcia lipy ;:108 . Pięknie kwitnie, chociaż króciutko, a jesienią zdobią ją czerwone owocki, mniejsze niż dzikiej róży polnej, ale jadalne. Ptaki ją lubią i rozsiewają po okolicy, to musisz liczyć się z mnóstwem siewek w ogrodzie, jeśli nie zerwiesz owoców. Miejsca masz dużo, to możesz jej pozwolić rosnąć ;:108 .
Współczuję alergii ;:168 . Przez lata, już od marca, brałam tabletki, bo bez nich, nie mogłam wychodzić w dzień do ogrodu, żeby nie wrócić w czerwone, swędzące ciapki ;:223 , ale dwa lata temu zapomniałam o tabletkach i nic się nie stało, to na razie nie biorę i chyba (odpukać) uczulenie mi przeszło ;:oj , to może i Tobie minie ;:196 .
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
krasna101
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 952
Od: 5 gru 2011, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: suwalszczyzna

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Wando, Aniu , Soniu, Marto dziękuję Wam za odwiedzenie mnie i miłe słowa ;:180
Z roku na rok widzę , że Piwoniami coraz krócej się można cieszyć , ta ciągła zmiana klimatu w susze i nagłe deszcze powoduje coraz krótsze ich kwitnienie. To samo się dzieje ze ślimakami i niszczenie przez nie upraw. Jak 11 lat temu tu się wprowadzałam nie było takiej inwazji ich. Zawsze sadziłam dużo słoneczników i wszystkie mi ładnie rosły. A od paru lat nie mogę się doczekać ich wzrostu bo zostają zjedzone. W tym roku też już nie mam żadnego mimo posadzonych ponad 20szt i ciągłego dopatrywania ich. To samo się stało z moimi Ostróżkami miałam takie ładne krzaki w różnych kolorach i stopniowo z roku na rok zaczęły mi ubywać, ślimaki potrafiły wejść na sam czubek i obgryźć . Mimo, że nawet obsypywałam popiołem w koło. A dziś znalazłam już obcięty ten jedyny kwiatek który był w doniczce i stał wyżej ;:145
Obrazek właśnie ten
Aniu ten bordowy wiciokrzew ma już chyba 7-8lat a ten pomarańczowy gdzieś 4. Oba są posadzone po dwóch stronach pergoli i ich kwiaty tak się wymieszały.
Marto pewnie to ta Róża którą opisujesz bo wszystko się zgadza. A kupowałam ją bez nazwy i opisu bo to była taka promocja 5szt rożnych róż razem zapakowanych.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1290
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Piękna kolekcja piwonii. Szkoda, że tak krótko kwitną.
krasna101
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 952
Od: 5 gru 2011, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: suwalszczyzna

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Przeraźliwy upał. ;:3 Jedynie z rana na chwilę wychodzę aby zrobić aktualne zdjęcia kwiatkom które w tym słońcu w mig rozkwitają. Ostatnio pokazywałam pierwsze pączki Róż a już w pełni otwarte kwiatki. Na szczęście jeszcze są następne pączki to jeszcze nacieszę się urokiem róż.
Bonica
Obrazek

Obrazek
Obrazek
NN niska drobne kwiatki
Obrazek
Chopin
Obrazek

Obrazek

Arthur bell
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Climbing Iceberg - młoda pnąca

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Inne Róże są jeszcze w małych pączkach

Następne Irysy rozkwitły
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Najpóźniej kwitnąca Piwonia
Obrazek

Obrazek
i inne kwitnące
Obrazek

Obrazek
Tegoroczne sadzonki Panstemona i Przetacznika
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Niziutka Dziewanna
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12189
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Jakie piękne gąszcze! ;:167

Pozdrawiam!
LOKI
krasna101
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 952
Od: 5 gru 2011, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: suwalszczyzna

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Loki po Twoich odwiedzinach od razu udałam się do Ciebie. Stwierdzam, że moja gęstwina nie porównanie z Twoją dżunglą. Masz niesamowicie dużo już kwitnących roślin ;:oj Niektórych to nawet nie znam ,bądź nie poznaję na zdjęciu w takim przybliżeniu oraz braku nazw po łacińsku. Ale zdjęcia są piękne. Zastanawiam się czy na pamięć znasz te wszystkie nazwy roślin w języku łacińskim , jeśli tak to brawo ;:138 ;:138 Ja często jak umieszczam zdjęcie to nawet polską nazwę zapominam. Na szczęście prowadzę rejestr alfabetyczny wszystkich roślin więc posilam się nim.
serdecznie pozdrawiam :wit :wit :wit
krasna101
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 952
Od: 5 gru 2011, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: suwalszczyzna

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

Słyszę, że wszędzie pada a nawet ulewy są a u mnie nadal żar i susza. Za szybko mi kwitnące rośliny przekwitają. Jeszcze niedawno / 18.06/ umieszczałam tu swój Wiciokrzew dopiero rozkwitający a już wszystkie kwiatki w pełnym rozkwicie. Zawsze to trwało wolniej, stopniowo rozkwitały poszczególne kwiatki.
Tak teraz wygląda
Obrazek

Obrazek
.

Obrazek Mam ich 4 szt posadzone w różnych kolorach ale 1 zakwitł , 1 wcześniej się złamał a 2 coś zjadło.
W tle widać Floks o amarantowo-biskupim kolorze. To jest nowy nabytek od sąsiadki


Obrazek Tu kwitnie Bonica i pod nią rośnie niska różyczka NN która ma w podobnym kolorze kwiatki

Obrazek kwiaty Bonicy

Obrazek w dole NN
Druga niska rozkwitła / 3 fazy rozkwitu/

Obrazek

Obrazek

Obrazek
inne nadal rozkwitają
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Pierwszy raz zakwitła Babtysja którą już mam kilka lat . Dwa lata temu przesadziłam w inne miejsce koło domu, chyba lepsza ziemia i więcej słońca

Moja łączka na trawniku którą stworzyłam w tamtym roku.Wysiałam jednoroczne i byliny i w tamtym roku były jednoroczne a teraz rozkwitły złocienie i goździki. Maki to mam i w innych miejscach po łące rozsianych.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12189
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Gdzieś daleko na pół.wschód cz.II

Post »

@ Krasna – 95% nazw moich roślin piszę z pamięci. Rzadko kiedy zdarza się, żeby mnie dopadła dziura we łbie i żebym musiał sprawdzać. Za to czasami zupełnie nie kojarzę polskich nazw.

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”