Aneczka, wiesz co? Na carexy to trochę uważaj, bo niektóre dają rozłogi i mogą szkodzić różom. Na przykład Ice Dance ma dużo rozłogów. Na pustej rabacie wygląda to fajnie, ale razem z różami - porażka.
Paola, coś podejrzewam, że Twój ogród w chwili obecnej też wygląda pięknie. Chciałabym kiedyś zobaczyć zdjęcia. Może dojrzejesz z założeniem wątku? Usilnie namawiam

aniap56, o tak, panuje odwilż i wszędzie stoją kałuże. Może to już koniec zimy i warto byłoby ruszyć do ogrodu z jakimiś pracami, żeby w marcu było ich mniej?
Dorota71, jasne, zima ma swój urok, temu nie da się zaprzeczyć.Ale wolę podziwiać gdzieś na łąkach czy w lasach, a u siebie cfhciałabym mieć stale wiosnę.
agniesz-ka, zajrzałam do swoich pierwszych wątków. I rzeczywiście nie ma tam już zdjęć. Zostały usunięte z hostingu i wątki stały się smutne i puste. Agnieszko, ja rzadko robię całościowe fotki, bo mój ogród jest mały i właściwie nie mam gdzie stanąć, żeby zrobić zdjęcie całego ogrodu. Jedynie zimą, gdy nie ma liści na drzewach, udaje się jakoś ująć te moje obszary. Dlatego korzystam teraz z okazji.
rafik, zima wszędzie wygląda podobnie. Jest mniej lub bardziej pusto. Nie przepadam za takimi widokami, choć bywają czasem malownicze.
marpa, dzięki Maryniu. Tak już bym chciała robić letnie zdjęcia. Ale jak nie można, to i zimowe ostatecznie się nadają. Zwłaszcza gdy czasem wyjrzy słoneczko.

ewelkacha, to fakt, trzeba mieć trochę iglaków, żeby zimą nie było całkowitej pustyni w ogrodzie. Ja co prawda kilka usunęlam, żeby zrobić miejsce dla róż, ale na pewno resztę pozostawię na swoim miejscu.
Tajeczko, jak to miło, że się odezwałaś. Dzięki bardzo


Justi, ja wiem kochana, że ty masz swoje Hot Chocolate. U ciebie zdaje się wszystkie rośliny osiągają duże rozmiary. Dziewczyny tu piszą, że są zaskoczone takim wzrostem Czekoladki. U mnie z pewnością będzie miała koło 1 metra. Dlatego chcę posadzić trzy sztuki, żeby mieć lepszy efekt. Bardzo jestem ciekawa ich rzadko spotykanej barwy. Niedaleko będą miały tuje sąsiada, ale gdy czytam, że Ty też masz swoje pod tują, to już mi lżej.
Zeniu, ogródek mój liczy sobie około 700 m2. Odjąwszy dom i podjazdy, dość niewiele zostaje mi na uprawę. Trawnika mam tylko namiastkę, żeby w razie czego można było gdzie lec na kocyku. Coś mi się wydaje, że ty też pójdziesz w tym kierunku


Nifredil, mam Sabinko dokładnie takie same spostrzeżenia. Czerwone akcenty są bardzo pożądane w dość jednolitej tonacji różyczek. I właśnie zauważyłam to odnośnie owych moich Pastelli. Z czerwoną różą ta rabata stała się bardziej ożywiona.
Margo, a małpuj sobie do woli! Czyż nie temu między innymi służy forum?
nena08, u mnie na piaszczystej i mało żyznej ziemi Hot Chocolate też prawdopodobnie będzie niewielka. Dlatego nie wystarczy mi jedna szuka, bo zginęłaby gdzieś w tłumie.
Yollanda, ja właśnie myślę, że przy róży Hot Chocolate posadzę jakieś róże w kolorze budyniowym. Ale nie od razu. Poczekam, aż zakwitną, i dopiero wtedy coś postaram się dobrać. Tak mi narobiłyście smaku, że doczekać się już nie mogę ich posadzenia.
Piszesz o swoim różanym bukiecie. Wcale się nie dziwię, że wybrano Ascot. Ona bardzo wpada w oko. Przypomina piwonię. Inne były dla niej tylko tłem. Myślę jednak, że gdybyś w tym bukiecie miała same czerwone, a jedną kremową, to właśnie ona przyciągnęłaby wzrok Twoich znajomych.
Obejrzałam zalinkowane przez Ciebie różyczki. Każda jest piękniutka. Miło obejrzeć, ale ja już przystopowałam w eksperymentowaniu nowych odmian. Już mam wszystko zajęte. Dojdą jeszcze trzy odmiany i na tym na razie się skończy.
Dzięki, że w ferworze zakupów zajrzałaś do mnie. Teraz trzeba wykorzystać czas na urządzanie mieszkań, bo potem szkoda będzie go poświęcać czemuś innemu niż ogrodowi.
duju, ogród mój ma około 700m2. Na tym stoi dom. Oprócz tego podjazdy i inne takie. Tak więc na rośliny zostaje niewiele. Chciałabym mieć więcej, lecz czy zdołałabym to obrobić?
daffodil, trawy wyglądają teraz fajnie, ale trzeba je wiązać, żeby nie walały się po rabatach. Jednego miskanta zapomniałam związać i już mam pełno źdźbeł w ogrodzie. Ale to nic, trzeba będzie wyzbierać i rzucić na kompost.
Ignis, trawy rosną błyskawicznie. Teraz gdy zimy są łagodne, szybko stają się kępami. Z kilku źdźbeł masz nagle wielki snop.

Takasobie, u nas jest ostatnio strasznie mało słońca. Bardzo to przygnębia. Lecz gdy tylko zaświeci, natychmiast chce się żyć i iść do przodu.