Maryniu poukładane ogrody, gdzie rośliny sadzone są pod linijkę nie są dla mnie, chociaż skłamałabym gdybym powiedziała, że mi się nie podobają. Jednak wolę takie w których jest przewaga bylin, kiedy co chwilę kwitną inne kwiaty. Nie przeszkadza mi to nawet, że się rozsiewają, każda nawet najmniejsza i nie pozorna roślina zasługuje na uwagę. Po prostu kocham wszystkie rośliny
Robercie witam w moim ogrodzie

każdy zielono zakręcony mile widziany. Dziękuję za pochwały i zapraszam do kolejnych wizyt.
Aguniu
Iwonko jak przekwitnie

może jeszcze coś wypatrzysz to będzie za jednym zamachem.
Margosiu każdy ma prawo do własnego zdania ale myślę, że jak zakwitną jednoroczne zmienisz zdanie. Mnóstwo ich już wysiałam i wysadziłam więc będzie się działo a na pewno będzie kolorowo. Zapraszam
Paulii szałwia muszkatołowa zaskoczyła mnie bardzo tymi liściorami, mam nadzieje, że i kwiaty będą równie dorodne. Dziękuję Ci kochana za wszystkie miłe słowa
Gosiu ja nigdy nie pryskam malw obrywam tylko porażone liście i wyrzucam daleko od ogrodu. Chyba że porazi całą roślinę to wyrywam i ze smutkiem wyrzucam. Stokrotki rozsiewają się na potęgę poza tym w trzecim roku nie powtarzają już pomponów i należy ją traktować jak roślinę dwuletnią. Wschodzi bezproblemowo

więc polecam.
Iwuś dziękuję Ci kochana

to bardzo miłe co piszesz

zaraz lecę do Ciebie pozachwycać się
Wandziu rogownica owszem piękna ale wypiera inne rośliny i chwilami myślę żeby się jej pozbyć ale jak zakwitnie i zachwyca swoją chmurką białych kwiatków wtedy jej wybaczam.
Tesiu lubię taki busz a najbardziej cieszą mnie rabaty na których kompletnie nie widać ziemi.
Beatko moja wzeszła bez problemowo

mnóstwo siewek wydałam znajomym i rodzinie.
Wiolu nie płacz

jeśli tak bardzo Ci się podoba ten rdest to i w Twoim ogrodzie się znajdzie niebawem
Szałwie siałam taką:
http://www.sklep.vilmorin.pl/szalwia-mu ... djozcwsxju
Myślę, że Twoja to ta sama.
Grażynko jeśli spacer był przyjemny zapraszam jak najczęściej. Widoczków nie zabraknie, poza tym jesteś zawsze mile widziana u mnie
Kasiu również życzę

słowa, które piszesz cieszą bardzo cieszą, dziękuję
Małgosiu to drzewko to leszczyna na pniu, kupiłam ją po przecenie, bezlistną i do końca nie wiedziałam jakie będzie miała kolor.
Tajeczko u mnie nie padało zbyt wiele, pod krzewami jest suchutko jak w popiele

To dobra wiadomość jeśli chodzi o rozsiewanie się ostrogowca. Bardzo mi się podoba i każda sieweczka będzie mile widziana
Martuniu często siadam sama w ogrodzie i upajam się widokami. Wtedy czuje się szczęśliwa
Aprilko niestety ten mój kotecek często bywa
brzydki ale co zrobić taka kocia natura. Ostrogowce od zawsze chciałam mieć w ogrodzie więc kiedy zobaczyłam, że są w sprzedaży bez wahania kupiłam nasiona.
pierwsza krzewuszka zakwitła
lewkonie nie próżnują
szczaw gajowy...Violu
tawułka
wielosił zachwyca
inkarwilla już niebawem
