Wiejsko-miejski kogel-mogel

[bebeluch]

Ewka ja tak mam od 2 tygodni do południa ładnie po obiedzie deszcz

[jonatanka]

Ewcia od przyszłego tygodnia ocieplenie.To będą ostatnie dni na ostateczne porządki.

[bebeluch]

Kobietko a gdzie Cie w cięło

[terlica]

Jestem ,ale zaraz mnie nie ma
Przed chwilką do domu wróciłam, wyszarpałam monsterę z doniczki,bo ziemiórki się do niej przeniosły ... walka z wiatrakami.
Schowałam agawy do domu i raczę się teraz nalewką z kwiatów bzu czarnego ,bo się nie daję przeziębieniu. Łikęd będzie na porządki w ogrodzie,mam nadzieję ,że się nie rozłożę.

Was czytam regularnie,dziewczyny. Tylko u siebie nic nie piszę ,bo nie ma co.

[bebeluch]

Ewka pisze się o wszytki co cieszy co boli
Ogród to przykrywka , kwiaty to pokrywka a my w tym wszystkim ugotowani ......i zakochani

[terlica]

Natko kochana jesteś

Wiesz... ja mało skomplikowana jestem,cieszy mnie wszystko! wszystko co pozytywne! a boli,to ,że mam wciąż za mało czasu. I jest tyle rzeczy które chcę i które muszę zrobić a czasu ciągle tyle samo.

[bebeluch]

Ewunia ja też bym chciała abym snu nie potrzebowała
ale cóż ...... teraz już zaczynam się godzić z tym że zawsze mam coś nie zrobione i że coś zostają na zaś potem .....
i trudno szkoda nerw , kiedyś chodziłam ciągle zła bo tego nie zdążyłam a tamto jeszcze powinnam blednę koło
mówią że życie jest przyjemnością i trzeba trochę tak do tego podchodzić ......

[UlaL]

Witaj Ewuniu
Odwiedzam Cię w ten bardzo chłodny poranek. Odwiedzam Cię często, oglądam zdjęcia, czytam wpisy, przyznam to wielka przyjemność gościć u Ciebie. Ja też planuję ogordowe porządki w nadchodzący weekend, oby tylko pogoda dopisała.
Dzisiaj przesyłam Ci dużo ciepła płynącego z promiennego , bo takie właśnie jest teraz u mnie.
Pozdrawiam, Ula

[jonatanka]

jka to nie ma co pisać?ty takie talencie do pisania nie ma co pisać? to teraz przesadziłaś kobieto.

[terlica]

moja bolączka na dziś : ziemiórki!
Już myślałam,że się cholerstwa pozbyłam. Już niczym mistrz-ogrodnik dawałam rady mojej mamie,jak się ich pozbyć (dostała kwiatka ode mnie i teraz ma już we wszystkich ),aż tu nagle,dzisiaj podczas prac porządkowych -tym razem w domu- podczas mycia okien,zmywania parapetów i układania z powrotem tego całego bajzlu,jaki mam w kuchni,podnoszę ja doniczkę z posianą pietruszką naciową ,a tam te ohydne larwy przezroczyste się wiją! No to się w .... pieniłam,bardzo!

a tak poza tym:
prace ogrodowe - 0
dzisiaj skupiłam się na domu,umyłam 5 okien,czyli zostało mi jeszcze 19
dobrze,że jutro cały dzień

[constancja]

Zawsze kiedy myję okna cieszę się, że w całym dom(k)u mam ich tylko 5.
Natomiast jesienne prace ogrodowe to dla mnie męka. Wpadam w letarg kiedy dzień równa się z nocą, a temp. spada poniżej 15*
Chwilowego kopa dostaję w okolicach Bożego Narodzenia, zaś po Nowym Roku kontynuuję wegetację.
Ewcia, podrzuć mi trochę werwy i chęci do życia.

[terlica]

Dzisiaj pokonane kolejne 5 okien.
Prace ogrodowe:
-uprzątnięte pomidory, teren wypielony,
-przesadzone sadzonki ostróżek (siane),
-odchwaszczone borówki amerykańskie,prawda to,że październik to już ciut za późno na ich przesadzanie? bo muszę przesadzić,ale w sumie mogę to zrobić również wiosną -łotewer
-wsadzone ostatnie krokusy,
-wyjęte cebule zantedeschii ,jedna nie kwitła w tym roku w ogóle,w liście poszła

kuchennie :
-zrobiony pasztet z soczewicy zielonej,jutro się pochwalę czy smaczny (masa przed zapiekaniem była smaczna)
-właśnie kończę robić gulasz z ziemniaków,na jutrzejszy obiad i na poniedziałkowy pewnie też

Zdjęcia wstawię jutro,idę się udzielać towarzysko!

Ewuniu dla mnie jesienne prace ogrodowe to przede wszystkim łikęd ,bo po pracy dzień za krótki.
W okolicach Bożego Narodzenia nie mam żadnego kopa bardziej niż normalnie,tylko mamcia moja mnie pospiesza a ja ją uspokajam
Ja wegetuję jak nie ma słońca dłużej niż 3 dni! Męka to dla mnie,może być poniżej 0 nawet,byleby słońce było.
Ja jestem typ wysokociśnieniowy (choć ciśnienie mam niskie ) , znaczy muszę się ruszać! Jak się nie ruszam to mi nudno!
Jak jadę na urlop ,to tylko chodzony! Nie cierpię leżeć! Nie wyobrażam sobie,jak można jechać na tydzień albo ,o zgrozo, dwa i leżeć na plaży! Nuuuda! Oboje z M łazimy,a później przekomarzamy się kogo bardziej bolą nogi i wtedy jesteśmy szczęśliwi
Zimą ,kiedy łażenie jest ograniczone , czytam i wtedy leżę, na każdej stronie swojego ciała,bo mnie gnaty od tego leżenia bolą!

[anym]

Ewka ty pracusiu
Podaj przepis na gulasz z ziemniaków
Zazdroszczę powera

[kanapl]

Zawsze kiedy myję okna cieszę się, że w całym dom(k)u mam ich tylko 5

Ja tez bym się cieszyła jakbym miała 5......a tak to mam aby 2....

[izaziem]

Powiadasz gulasz z ziemniaków?! Mój M chyba by się na to nie nabrał Pewnie by zjadł i pewnie by mu smakowało [nie jest wybrzydny ] ale lepiej żeby sie nazywało np ziemniaki na gęsto A mój ulubiony pasztet nie pasztet to z grzybów i ze słonecznika.